Candy ja wiem , ze to nie moja sprawa.
Ale ja na Twoim miejscu podziekowalabym za wszelka pomoc.
nie wiem, moze jestem zbyt honorowa. No i dziwie sie, ze Ty chcesz sie jeszcze z nim spotykac. I niedajboze mieszkac.
no my się bardzo rzadko spotykamy, ale przeraża mnie że będę musiała sama po porodzie wszystko a wiadomo zmęczenie i nie łatwo na początku achhh
samemu jest ciężej niz we dwoje ale wiem że nie ma innej mozliwości