reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszkowe i nasze zakupy.

reklama
Dziewczyny - bierzcie pod uwage wage wozka i to czy bedziecie go musialy nosic bo to jest po prostu koszmar pozniej... Wozek kilkanascie kilogramow, dzieck okilka, zakupy tez no i taszczenie na 2 czy 3 pietro nie nalezy do przyjemnosci... Ja mam na szczescie winde ale waga tak czy inaczej jest dla mnie sprawa priorytetowa. :tak:

Jak ktos ma troche kasy i nie zalezy m una skretnych kolach i nie musi dzwigac to polecam wozk ifirmy Emmaliunga (szwedzkie - praktycznie nie do zdarcie). Sama nie mam ale pomimo swojej wagi prowadzi sie ten wozek lekko :tak:
 
Agnes tez wozek co pokazalas praktycznie niczym nie rozni sie od tego co ja pokazalam na aukcji.

Mysz no wlasnie... tylko jeszcze nie widzialam wozka ponizej 13 kg. chyba ze bedzie plastikowy ;)
w doborze wozka bardziej interesuje mnie jak bedzie sie on prowadzil, czy bede miala problemy z podjechaniem pod kraweznik, czy jest on "gietki" czy twardy.
jak nie bede dawala sobie rady z targaniem go na czwarte to zostawie na drugim i najwyzej kogos wysle po niego i tyle.. :-D
 
no to dobrze ze bedziesz musiala tylko jedno pietro z wozkiem popylac.
Ja wchodzac o wlasnych silach sie mecze, a co dopiero z wozkiem 15 kg plus dzieckiem ehh...

Boże! Ja mam dwa piętra do pokonania, z tym wózkiem co dostałam to chyba nie dam rady:baffled:. Sama na spacery chyba chodzić nie będę:confused2:

moniSkaBe, u nas rodzice robią "zrzutke" i dadzą nam pieniądze na wóżek... Mi się ten pomysł nie podoba, ale oni sa tacy uparci że musielismy z M przystać na ich propozycje. A powiedzieli że cena nie gra u nich roli, byle żeby był dobry :baffled: Na szczęście uparli się tylko na wózek, bo jakby chcieli jeszcze zasponsorować łóżeczko to chyba wpadła bym w szał.

Ja z kolei mam bardzo hojnych teściów. Na początku źle mi z tym było. Byłam inaczej wychowana. Żeby coś dostać musiałam najpierw zasłużyć:-p. Teraz powoli do tego się przyzwyczaiłam. Jestem pewna, że będą chcieli nas dosłownie wszystkim obdarować, nie pozostało mi nic, tylko się tym cieszyć:tak:
 
Mysz no wlasnie... tylko jeszcze nie widzialam wozka ponizej 13 kg. chyba ze bedzie plastikowy ;)
Proszę:
JANE NOMAD AIR + CAPAZO + STRATA 2009 BOHEMIAN J06 (719197938) - Aukcje internetowe Allegro
:-)

Boże! Ja mam dwa piętra do pokonania, z tym wózkiem co dostałam to chyba nie dam rady:baffled:. Sama na spacery chyba chodzić nie będę:confused2:
Ja wózek wciągałam po schodach na tylnych kołach.

Fajnie wam z tymi prezentami od rodziców :tak:
 
jak macie auto pod domem to mozna stelaz zostawiac w aucie a sama gondole z dzieckiem wnosic - zawsze to lzej :tak: albo dziecko w foteliku samochodowym, a caly wozek w samochodzie (bagazniku zeby nie kusil).
Slyszalam tez o rozwiazaniu takim, ze ktos zostawial wozek w zaprzyjaznionym sklepie (za jakas oplata drobna) a dziecko wnosil na gore do mieszkania.

A tak w ogole to powinny byc wozkownie w kamienicach bez wind - w wiel uwozkownie sa przerobione na jakies graciarnie i trzeba sie szarpac z administracja... :confused2:
 
U nas jest wózkownia, ale jest zagracona :wściekła/y: Aktualnie trzymam tam spacerówkę, więc może mi się uda wcisnąć wózek na jej miejscu.

U mnie jest tylko wąska klatka, nawet nie ma gdzie na dole wózka zostawiać, niema tam miejsca. Poza tym chyba bym się bała. Ogólnie na sąsiadów nie narzekam, ale mieszka tam jeden pijaczyna, co do niego kumple ciągle przychodzą. Ostatnio jeden taki zesrał się na klatce kumacie:crazy::szok:
 
reklama
o rany... :no:
Wozkownie powinny byc oczywiscie zamykane, ale wpadl mi do glowy jeszcze jedne pomysl - jak ktos ma szeroka klatke schodowa i niezbyt drogi wozek to moze zaryzykowac i go zostawiac na dole przypiety do kaloryfera lancuchem do roweru :tak:
 
Do góry