Majóweczki 2019

[koncowka]

@kari21 przeczytalam co napisałaś i już miałam zadać pytanie dlaczego nikt nie wie o ciąży. Moja pierwsza myśl była taka, że pewnie się boisz, ale teraz już nie dziwię się że nie chcesz podzielić się swoim stanem z mamą czy siostrą. To musi być straszne gdy nie ma się oparcia w najbliższych. Pisałaś coś o psychologu, chodzisz na wizyty, terapię? Nie ma powodu do wstydu, jak choruje ciało to nikt nie patrzy krzywo, ale jak choruje głowa, to wiele jest osób które tego nie potrafią zrozumieć. Podziwiam że chcesz spełnić swoje marzenie o dużej rodzinie, świadczy yo o Twojej ogromnej sile i determinacji! Nie wiem czy tak bym potrafiła!
@zniewolona u mnie też dzisiaj dzień sprzątania. Na szczęście ogródek ogarnęłam już kolka dni temu z mężem. Nie lubię ogrodowych prac, czasami żałuje że nie mieszkam w mieszkaniu w dużym mieście

 

[cukier.wanilinowy]

Kluseczka moja rodzina raczej by sie nie ucieszyla ze jestem w ciazy, w poprzedniej ciazy z corka ktora stracilam w 14tyg po 12 tyg powiedzialam siostrze ktora byla tez w ciazy jakos w 7 miesiacu i poprosilam zeby w pazdzierniku odeslala mi wozek ktory pozyczyla dla swojego dziecka (urodzila w lipcu) to zero reakcji na informacje o mojej ciazy a obraza i obuzenie ze prosze ja o oddanie wozka. Zaraz po tym poronilam i tylko napisalam ze wozek moze zatrzymac bo juz go nie chce. Od tamtej pory nie mamy ze soba zadnego kontaktu. Mama tak samo, az mi ciezko bylo uwierzyc, zero empatii po moich poronieniach jedyne co mi powiedziala ze czas leczy rany i to tak... tak calkiem bez emocji. Za to nad kolejnym dzieckiem siostry bylo ochanie i achanie. Poleciala do siostry na 2 tyg (mama mieszka w uk w tym samym miescie co ja od 4 lat) bo urodzila przez cc a kiedy ja z coreczka mialam krwotyki i nakaz lezenia, wstawania tylko do toalety to odmowila mi pomocy nawet kiedy poprosilam tylko o zaprowadzanie dzieci do szkoly, bo ona nie bedzie codziennie autobusem do mnie jezdzic (10 min autobusem, doslownie). Ciezko jest wiedziec ze nic sie dla nikogo nie znaczy, ale ucze sie z tym zyc bo mam dzieci dla ktorych jestem najwazniejsza na swiecie [emoji7]

 

[patula86]

@kari21 a moze ta relacja z Twoja mama wynika jakos z Waszej przeszłości, nie znam sytauacji, ale moze jakos wiesz zawiodly dwie strony, moze warto wyciagnac reke, jesli nawet nie Twoja wina itd..

 

[Katie_]

Mnie chyba łapie jakieś choróbsko:/
Znacie może jakieś tabletki na bol gardła ?

 

[Marta94]

Mnie chyba łapie jakieś choróbsko:/
Znacie może jakieś tabletki na bol gardła ?

Uhh mnie katar meczy ale płukam solą morską i mam krople od lekarza nasivin które mogę bezpiecznie używać.. jakos w miarę mogę oddychać
A na gardło najlepiej płukać rumiankiem mi pomogło moja sąsiadka tez jest w ciąży i tez płuczę rumiankiem i mówi ze jej bardzo pomaga może warto spróbować

 

[Marta94]

Uhh mnie katar meczy ale płukam solą morską i mam krople od lekarza nasivin które mogę bezpiecznie używać.. jakos w miarę mogę oddychać
A na gardło najlepiej płukać rumiankiem mi pomogło moja sąsiadka tez jest w ciąży i tez płuczę rumiankiem i mówi ze jej bardzo pomaga może warto spróbować

I oczywiście herbatka z kioskiem cytrynka i imbirem

 

[Katie_]

Dzięki [emoji16]
Wysłałam męża po miód cytrynę i rumianek

 

[patula86]

Mnie chyba łapie jakieś choróbsko:/
Znacie może jakieś tabletki na bol gardła ?

*spam* gardlo

 

[patula86]

*spam* gardlo

P r e n a l e n na gardlo tabletki

 

[Katie_]

P r e n a l e n na gardlo tabletki

Dzięki![emoji10] jutro się zaopatrzę. Mam nadzieję że do niedzieli choć trochę przejdzie bo czeka mnie znowu trasa 7 h ..