reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

A mi dziecko kurier obudził:wściekła/y: Kurde ... żeby to jeszcze dla nas paczkę miał:wściekła/y: A to jakiś koleś po raz kolejny sobie coś zamawia a jego nie ma w chałupie i kurier lata po mieszkaniach bo chce komuś pakę zostawić:wściekła/y:


Wiktoria - ja to na obiadek odgrzewam bigos bo nic dzisiaj nie chce mi się gotować.

Kinia - takie kołysanki może rzeczywiście działają ale mi się wydaje że na noworodki. Takie maluchy jak nasze to już chyba nie pamiętają co się w brzuszku działo więc chyba nie będą przy tym usypiać.
Aj z tymi kurierami pewnie nie chcialo mu sie dzwonic umowic na godzine
ja wogole nie mam weny na obiad ale tak teraz mysle czy przypadkiem bigosu nie mam w zamrarzarce co do takiej muzyczki wydaje mi sie ze masz racje chodziaz pisza ze nawet dla doroslych i mlodzierzy :sorry2:
 
reklama
Dzień dobry!:-)

Ale mam dzisiaj dobry humorek. Pogoda super, aż chce się żyć:-D.

Wczoraj wieczorem pojechaliśmy na zakupy na jutrzejszą impreze i załapałam głupawke na zakupach. W nocy poseksiliśmy się troche i dawno nie było tak zaje.....:-D;-) Nie wiem jak M wstał o 4 na delegacje, ale ja zaspałam na jazde o 9:-):-p i do tego boli mnie głowa, jakbym na kacu była:szok: . M dzwonił, że już wyjechał z Warszawy, jedzie jeszcze tylko do znajomego gdzieś po drodze i wraca na wspólny wieczorek.

Zaraz postaram się nadrobić co naskrobałyście od wczorajszego wieczora.
 
no no widze ktos tryska energia :-D my jutro zawozimy malego na noc do moich rodzicow wstepna imprezka w domu u nas a puzniej gdzies wybedziemy pierwszy raz od kad maly sie urodzil bedziemy sami w domu :-p
 
keyko- no to pozazdrościć takiego humorku. Ja jestem tak padnięta że o seksie nawet nie myslę:zawstydzona/y:

Wiktoria- no to będzie się działo u Ciebie:tak:;-)
 
Shanta - Ja sobie darowałam spacerki w ten wiatr.

Życzonka dla wszystkich solenizantów z wczoraj i dzisiaj :)

Czytam Was cały czas ale jakos nie wiem co pisać.
 
Witam.Rano poszlam z dziewczynkami do przychodni bo nie spalam ponad pol nocy,Klaudia sie meczy strasznie,widac ze ja boli gardlo jak kaszle,nos ciagle zatkany,nic nie je,rano goraczka,Vanesska tez ciagle kaszle a w nocy to juz wogole sie meczy,no i Vanesska dostala antybiotyk a z Klaudia wyslali nas do szpitala dla dzieci na ostry dyzur,zeby zbadali i zrobili rentgen kaltki piersiowej.Najpierw zbadal ja jeden lekarz co nas przyjmowal,potem poszlismy na rtg i jak wrocilismy byl juz inny lekarz ktory znow ja badal.Wyszlo ze pluca czyste i mozemy wracac do domu.:tak:No ale moje dziecko nadal sie meczy,nie dostalo zadnego syropu na kaszel,tylko oklepuj,oczyszczaj nos:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:tantum verde piskac i juz.W poniedzialek lekarz przepisal jej 10kropli Cebionu 2 x dziennie i syrop prawoslazowy,Nurofen na goraczke ktory tez dziala przeciwzapalnie,ale przeciez juz minely 3 dni jak mialam polecone stosowac i co dalej?:wściekła/y:Jak dla mnie to Klaudia jest w 100% gorszym stanie niz Vanesska i jej nic konkretnego nie dali :szok:jutro mam znow rano isc do przychodni zeby ja zbadali a w razie naglego pogorszebnia przyjechac na ostry dyzur.W sumie od poniedzialku byla badana przez 4 lekarzy i zaden nawet nie zajrzal jej do ucha:confused:dla mnie to troche dziwne,bo w innej przychodni mielismy taka pediatre dla Vanesski ze zawsze czy zdrowa cz chora zagladala jej do ucha kontrolnie.No ale nie wazne.Mam nadzieje ze jutro cos konkretnego juz mi pediatra (pewnie 5 osoba sie trafi) da ,bo ile moze tak dziecko sie meczyc:confused: Ani jedna ani druga nic nie jedza,Vanesska to juz wogole 4 dni na diecie:-(

A czytalyscie na Onecie o tym wypadku w USA,15 miesieczne dziecko zatrzasnelo pralke i wlaczylo przycisk Start,a w pralce siedzialo 4 letnie dziecko i niestety nie udalo sie uratowac,pralka zaczela dzialac,nabrala wody......:-:)-:)-(

A na izbe przyjec przyszly takie dwie laski,ubrane jak doslownie prostytuty z mala dziewczynka kolo 2 lat gora,ktore ponoc zjadlo mamie pigulki anty :szok:

Kinia pisalam kiedys o tych koleysankach,mowili w DD Tvn o tym.:tak::-)ponoc i na starszych dziala.Ja mysle ze leopiejjak od poczatku sie dziecku takie cos puszcza to jest lepiej,teraz to pewnie juz nie pamietaja tych odglosow ,....sama nie wiem..:sorry2:
 
Ostatnia edycja:
Mi jakby powiedzieli, ze mam mieć vacum albo kleszczowy to bym ich chyba rurką od kroplówki udusiła, dobiła monitorem od ktg i sama się rozbebeszyła. To bardzo niebezpieczne dla dziecka zabiegi.


.

ja mialam najpierw vacum ale sie wyslizgnal:baffled:pozniej kleszcze i sie udalo bo jesli nie to juz by cesarka byla:no::no:mial po vacum zdarta skore:wściekła/y::wściekła/y:ale to sie zdarza.pozniej sie wszystko zagoilo ale wygladalo.....
rozmawialam z moim ginekologiem w Pl i powiedzialze vacum to normalka ale kleszcze to nie pamietal kiedy byly uzywane:szok::szok::baffled:ze zrobili by mi cesarke odrazu:baffled:a tutaj to co 3 cia ma kleszcze:sorry2::sorry2:
znalazlam kiedys na necie ze kleszcze sa bezpieczniejsze od vacum wiec czemu to pierwsze jest u nas uzywane???
oki lece:-)

Iwonka zdrowka dziewczyna zycze,biedulki ci lekarze to naprade daja cierpiec dzieciom:angry:
zyczenia dla wszystkich Agatek:-)
 
Nie wiem czy te kołysanki działają.
Moja córka najpierw usypiała przy karuzelce, potem mieliśmy usypiacz, a teraz po prostu puszczam płytę z kołysankami. takimi zwykłymi. muzyka ja uspokaja :-)

jej ale jestem zmęczona. cały dzień zdejmuję małą z różnych półek. ciągle się wspina :-(
 
no no widze ktos tryska energia :-D my jutro zawozimy malego na noc do moich rodzicow wstepna imprezka w domu u nas a puzniej gdzies wybedziemy pierwszy raz od kad maly sie urodzil bedziemy sami w domu :-p

Tryskam dobrym humorem, a z energią juz bylo gorzej i właśnie wstałam po 3 godz. drzemce:szok:;-).

Iwonka bardzo mi przykro:-(, biedne dziewczynki. Przesyłam dużo pozytywnych odpornościowych fluidów.

Wiktoria życze udanej imprezki. My już wprawieni w domówki. Dawno tylko nie byłam w jakimś klubie, ale od kiedy się przeprowadziliśmy na peryferie najnormalniej nie chce mi się:sorry2:. Jak mieszkaliśmy w centrum, to dosłownie pół godz. i już się gdzieś było, albo czasami jak M się nie chciałao to sama wybywałam. Uwielbiałam chodzić po Wrocławiu w nocy, zwłaszcza po ostrowie tumskim:tak:. Eh, stare dobre czasy...;-):-D
 
reklama
Iwonka wiem przez co przechodzicie wszyscy. Biedne dziewczynki. Zdrówka im życzę. Widzisz, u nas niedawno Michałek też miał okropny kaszel i katar, a ja bałam się że znów lekarz przepisze mu antybiotyk. W naszej przychodni na bank tak by było, ale na pogotowiu inna lekarka też dała nam skierowanie na rtg płuc i też płuca były czyste. Dostał jeden zastrzyk Dexavenu na ten kaszel. Przepisała też eurespal w syropku (na receptę chyba) i robiliśmy mu inhalacje na ten kaszel, no i nasivin soft na katar. I naprawdę to pomogło! Cieszę się bardzo, że obeszło się bez antybiotyku. Moim zdaniem to już dobry znak, że lekarz skierował Klaudię na rtg a nie od razu przepisał antybiortyk. Będzie dobrze :-)
Wiktoria fajnie Wam, udanej imprezki życzę. My też po raz pierwszy wybędziemy z domu bez dzieci, ale pod koniec lutego. Będzie firmowa impreza z męża pracy i na tę okazję przyjeżdżają do przypilnowania dzieci moi rodzice. Trochę daleko mają, bo ok 200 km, ale raz na jakiś czas w końcu mogą :)
A i jeszcze, dziubek moje dziecię też harcuje po nocach więc ja też się dopisuję do wykończonych mam, niestety.
 
Ostatnia edycja:
Do góry