reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Witam i tu po przerwie

sylwia - No i jak? mąż w końcu zabrał Cię gdzieś z okazji tych urodzin??

mamita - U mnie w nocy trochę się błyskało dosłownie chwilę pokropiło i tyle. Dziś pochmurno i duszno.
Dobrze, że rano nie padało, bo bym zmokła - przeżuciłam się na rower i takim środkiem transportu jeżdzę do pracy :p

Moja Duśka tez już coraz fajnie gada. Ostatnio jak wylała bańki mydlane i zapytała jak teraz będzie robić nowe to powiedziała: "Kupi, pani tam" i pokazywała rączką w stronę miasta a miało to oczywiście oznaczać, że mama kupi nowe u Pani w sklepie. Teraz co by się nie kończyło itd to mama "kupi pani".
 
reklama
Witajcie wrocilam:-):-)

Fajnie bylo ale kurka za goraco:-:)-( nie szlo wytrzymac:sorry2::sorry2:

Z dziewczynami bombowo super spotkania mialysmy a dzieciaczki pprze prze slodkie a ile smiechu i radosci:-D:-D
Wrocialm dzisiaj popoludniu jak wyjezdzialam lalo jak nie wiem a w Kielcach skwar nie milosierny:baffled::baffled: z ciocia beczalysmy jak glupie zegnajac sie:-:)-(

Zdjecia napewno wstawie jak ustalimy ktore;-)
 
Dzień Dobry,

U nas chłodno dziś, tak fajnie przyjemnie, po sobotnim gorącym dniu, gdzie chyba rekordowa temperatura nastała mam dość upałów, przynajmniej na jakiś czas, dopóki opalenizna nie zacznie mi blaknoć jak mniemam ;-)

R znów pojechał do pracy i wróci chyba w środę...boszzzzzzz wszystko się nam komplikuje :-(

Jedno dobre- REMONT ZAKOŃCZONY!!!:-) zostało sprzątanie :dry:

Migotka, super, że z oczami lepiej. Gratuluję sprzedania karuzeli :tak:

mamita, czy ja wiem, czy Amela wrażliwa??? chyba bardziej leniwa :-D:-D:-D w końcu urodzona w niedzielę, a ponoć urodzeni w niedzielę mało skorzy do pracy ;-)

kamilka, witaj

Miłego Dnia
 
Witajcie!


Kwiateczek, smacznego ciasta, byś mi wysłała kawałek, ale boję się w jakim stanie by doszło ;-)

Dzięki dziewczyny za rady dotyczące oczu :tak: Do okultysty mi się nie chce, ale przemywałam rumiankiem i jakby lepiej.

Sprzedałam karuzelę fisher price z misiami za więcej niż się spodziewałam :-)

Przesylam kawalek,jest naprawde pyszny:tak: DSCF7960.jpg

fajnie ze sprzedalas,kasiorka zawsze sie prtzyda na cos nowego prawda?!;-)

My weekend gosciowo:sorry2:wczoraj bylam w pracy,dzis tez ide.Kondzio spi na dworze w wozku,usnal po drodze:sorry2:cos ostatnio nie moze wytrzymac i spi.raz usnal mi ok 5 po poludniu,na fotelu,pierwszy raz sie zdarzylo takie spanie:tak:zdjecie na wz:tak:kurcze nie wstawie bo mam w telefonie:baffled:nie wiem jak:baffled:

Jutro jade z nim do dietetyka,a w czwartek do pediatry.musze powiedziec ze wszytsko ok bo niebede jezdzic po nic.w sumie to po czesci prawda:tak:jest coraz lepiej,p[rzesypia coraz wiecej nocek jak ostatnia:-):-):-)za to w sobote jak mielismy gosci na noc to odstawil taka scene o 1.30 w nocy:baffled:nie wiem co mu bylo ale na przemian z G godzine probowalismy go uspokoic,darl sie w niebo glosy:baffled::no:na szczescie drugi maluch sie nie obudzil:sorry2:
 

Załączniki

  • cappuccino.jpg
    cappuccino.jpg
    27,8 KB · Wyświetleń: 32
Dotka, super, że już skończył się Wam remoncik. Teraz już będziesz mogła sobie posprzątać i mieć picuś glancuś :-) A co tego komplikowania, to rozumiem, że chodzi o drugiego dzidziusia? Nie martw się, wszystko w swoim czasie i na pewno tak się Wam poukłada, że potem uznasz, że poczęliście dzidzię w idealnym momencie ;-)

Kwiateczek, ciasto wygląda super. Szkoda, że mogę sobie tylko pooglądać :sorry2:

Panistepelek, z tym kupowaniem to jest to samo, wszystko trzeba kupić :-)

Co do gadania, to moja nawija jak szalona, i to dosłownie tak pełnymi zdaniami, że mi kopara opada. Czasem już chciałabym, żeby zamilkła na chwilkę :-D Ale uwielbiam z nią gadać, normalnie jak ze starą.

Wiecie co? Wczoraj normalnie pierdzielnąłby mnie piorun pod ikeą. Szłam z mężem, niosłam parasol i nagle przeleciał mi mały piorun od parasola do ręki, aż mi się ciepło zrobiło, a potem tak niesamowity huk koło nas, że myślałam, że już po mnie. Wystraszyłam się nie na żarty.:no:
 
kwiateczek, ale bym zjadła tego ciasta...:-p

Migotka, to miałaś przeżycia- współczuję, ja dlatego, gdy jest burza nigdy z parasolem nie chodzę :no:, a co do gadania naszych pociech, mam to samo- czasem czekam, aż zaśnie, bo tylko wtedy jej się buzia zamyka, choć i w nocy potrafi przez sen opowiadać cały dzień :sorry2:, to akurat ma po mnie, ja też tak przeżywałam- ze mną to było można nawet normalnie pogadać :-D ...dziękuję za słowa otuchy, były mi naprawdę potrzebne, choć łza się ciśnie do oka, ale cóż począć, raz jest lepiej, a raz gorzej, teraz mamy ten gorszy czas :-(
 
Dziewczyny bardzo szybko i latwo sie robi:tak:ze mnie kucharka jest jak poltora .......ale jak ja zrobilam to latwo:-D:-D:-D polecam naprawde.Przepis margarytki,pychotka.

Dotkasss bedzie dobrze.ja tez bym chciala dziecko juz ale coz zrobic musze czekac rok.potem nastepne 9 mies ciazy i do porodu bede miala 33 lata:baff;led:kolejne 2 pieluch......zalamka ale na 40 bedo odchopwane i potem koniec,zaszywam sie:-D:-D:-D
Iwonka a ty gdzie sie podziewasz????posprzatalas juz????

Ja po pracy,ide jewszcze poszperac i spac:-)jutro mam dziecko do pilnowania,kolezanki 3.5 leni synek:sorry:
 
Dzień Dobry,

Wpadłam się przywitać, Amela dziś przeżywała w nocy wczorajsze spotkanie z dziećmi ze wsi (poszłyśmy do Szymona, w którym moja córcia jest zakochana- Szymon ma 6 lat, a Ona w niego wpatrzona jak w obrazek, a to taki słodki łobuz ;-)), przez co od 2:00 spała ze mną, a że R nie było to miałyśmy całe łoże dla siebie, za to pobudkę miałam już przed 6:00 :dry:, jestem nie wyspana, a mam tyle roboty, choć strasznie mi się nie chce

kwiateczek, nie zaszywaj się, no coś Ty, a jak będziesz nagle miała chęć na bzykanko ;-):-D

Miłego Dnia
 
Witam
Dotkass :-D:-D:-D no az tak to nie :-D:-D przyda sie jeszcze:-D:-D

Kurcze bolaly mnie plecy w nocy i wzielam 2 tabletki,tak mi sie kolowalo w glowie ze szok i wlasnie wyzygalam kawe z tego wszystkiego:baffled:troche mi lepiej ale jak jechac autem teraz:dry:mam wizyte dzis z dietetykiem.tzn Kondzio ma a jak narazie nie jestem w stanie jechac:baffled:
 
reklama
kwiateczek, współczuję...mam nadzieję, że już Ci lepiej, ale za kierownicą i tak uważaj :sorry2:

U nas znów upał, niby słoneczko raz wychodzi, raz jest za chmurką, ale parno jak cholera, do tego chyba coś z ciśnieniem się dzieje, bo łeb mnie nawala, duszno mi, ciężko mi oddychać, mam wrażenie, że zaraz padnę, chcę się położyć spać a nie mogę zasnąć- masakra, niech już się ustabilizuje ta pogoda :no:
 
Do góry