reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

Witam i tu po przerwie

sylwia - No i jak? mąż w końcu zabrał Cię gdzieś z okazji tych urodzin??

mamita - U mnie w nocy trochę się błyskało dosłownie chwilę pokropiło i tyle. Dziś pochmurno i duszno.
Dobrze, że rano nie padało, bo bym zmokła - przeżuciłam się na rower i takim środkiem transportu jeżdzę do pracy :p

Moja Duśka tez już coraz fajnie gada. Ostatnio jak wylała bańki mydlane i zapytała jak teraz będzie robić nowe to powiedziała: "Kupi, pani tam" i pokazywała rączką w stronę miasta a miało to oczywiście oznaczać, że mama kupi nowe u Pani w sklepie. Teraz co by się nie kończyło itd to mama "kupi pani".
 
reklama
Witajcie wrocilam:-):-)

Fajnie bylo ale kurka za goraco:-:)-( nie szlo wytrzymac:sorry2::sorry2:

Z dziewczynami bombowo super spotkania mialysmy a dzieciaczki pprze prze slodkie a ile smiechu i radosci:-D:-D
Wrocialm dzisiaj popoludniu jak wyjezdzialam lalo jak nie wiem a w Kielcach skwar nie milosierny:baffled::baffled: z ciocia beczalysmy jak glupie zegnajac sie:-:)-(

Zdjecia napewno wstawie jak ustalimy ktore;-)
 
Dzień Dobry,

U nas chłodno dziś, tak fajnie przyjemnie, po sobotnim gorącym dniu, gdzie chyba rekordowa temperatura nastała mam dość upałów, przynajmniej na jakiś czas, dopóki opalenizna nie zacznie mi blaknoć jak mniemam ;-)

R znów pojechał do pracy i wróci chyba w środę...boszzzzzzz wszystko się nam komplikuje :-(

Jedno dobre- REMONT ZAKOŃCZONY!!!:-) zostało sprzątanie :dry:

Migotka, super, że z oczami lepiej. Gratuluję sprzedania karuzeli :tak:

mamita, czy ja wiem, czy Amela wrażliwa??? chyba bardziej leniwa :-D:-D:-D w końcu urodzona w niedzielę, a ponoć urodzeni w niedzielę mało skorzy do pracy ;-)

kamilka, witaj

Miłego Dnia
 
Witajcie!


Kwiateczek, smacznego ciasta, byś mi wysłała kawałek, ale boję się w jakim stanie by doszło ;-)

Dzięki dziewczyny za rady dotyczące oczu :tak: Do okultysty mi się nie chce, ale przemywałam rumiankiem i jakby lepiej.

Sprzedałam karuzelę fisher price z misiami za więcej niż się spodziewałam :-)

Przesylam kawalek,jest naprawde pyszny:tak: DSCF7960.jpg

fajnie ze sprzedalas,kasiorka zawsze sie prtzyda na cos nowego prawda?!;-)

My weekend gosciowo:sorry2:wczoraj bylam w pracy,dzis tez ide.Kondzio spi na dworze w wozku,usnal po drodze:sorry2:cos ostatnio nie moze wytrzymac i spi.raz usnal mi ok 5 po poludniu,na fotelu,pierwszy raz sie zdarzylo takie spanie:tak:zdjecie na wz:tak:kurcze nie wstawie bo mam w telefonie:baffled:nie wiem jak:baffled:

Jutro jade z nim do dietetyka,a w czwartek do pediatry.musze powiedziec ze wszytsko ok bo niebede jezdzic po nic.w sumie to po czesci prawda:tak:jest coraz lepiej,p[rzesypia coraz wiecej nocek jak ostatnia:-):-):-)za to w sobote jak mielismy gosci na noc to odstawil taka scene o 1.30 w nocy:baffled:nie wiem co mu bylo ale na przemian z G godzine probowalismy go uspokoic,darl sie w niebo glosy:baffled::no:na szczescie drugi maluch sie nie obudzil:sorry2:
 

Załączniki

  • cappuccino.jpg
    cappuccino.jpg
    27,8 KB · Wyświetleń: 26
Dotka, super, że już skończył się Wam remoncik. Teraz już będziesz mogła sobie posprzątać i mieć picuś glancuś :-) A co tego komplikowania, to rozumiem, że chodzi o drugiego dzidziusia? Nie martw się, wszystko w swoim czasie i na pewno tak się Wam poukłada, że potem uznasz, że poczęliście dzidzię w idealnym momencie ;-)

Kwiateczek, ciasto wygląda super. Szkoda, że mogę sobie tylko pooglądać :sorry2:

Panistepelek, z tym kupowaniem to jest to samo, wszystko trzeba kupić :-)

Co do gadania, to moja nawija jak szalona, i to dosłownie tak pełnymi zdaniami, że mi kopara opada. Czasem już chciałabym, żeby zamilkła na chwilkę :-D Ale uwielbiam z nią gadać, normalnie jak ze starą.

Wiecie co? Wczoraj normalnie pierdzielnąłby mnie piorun pod ikeą. Szłam z mężem, niosłam parasol i nagle przeleciał mi mały piorun od parasola do ręki, aż mi się ciepło zrobiło, a potem tak niesamowity huk koło nas, że myślałam, że już po mnie. Wystraszyłam się nie na żarty.:no:
 
kwiateczek, ale bym zjadła tego ciasta...:-p

Migotka, to miałaś przeżycia- współczuję, ja dlatego, gdy jest burza nigdy z parasolem nie chodzę :no:, a co do gadania naszych pociech, mam to samo- czasem czekam, aż zaśnie, bo tylko wtedy jej się buzia zamyka, choć i w nocy potrafi przez sen opowiadać cały dzień :sorry2:, to akurat ma po mnie, ja też tak przeżywałam- ze mną to było można nawet normalnie pogadać :-D ...dziękuję za słowa otuchy, były mi naprawdę potrzebne, choć łza się ciśnie do oka, ale cóż począć, raz jest lepiej, a raz gorzej, teraz mamy ten gorszy czas :-(
 
Dziewczyny bardzo szybko i latwo sie robi:tak:ze mnie kucharka jest jak poltora .......ale jak ja zrobilam to latwo:-D:-D:-D polecam naprawde.Przepis margarytki,pychotka.

Dotkasss bedzie dobrze.ja tez bym chciala dziecko juz ale coz zrobic musze czekac rok.potem nastepne 9 mies ciazy i do porodu bede miala 33 lata:baff;led:kolejne 2 pieluch......zalamka ale na 40 bedo odchopwane i potem koniec,zaszywam sie:-D:-D:-D
Iwonka a ty gdzie sie podziewasz????posprzatalas juz????

Ja po pracy,ide jewszcze poszperac i spac:-)jutro mam dziecko do pilnowania,kolezanki 3.5 leni synek:sorry:
 
Dzień Dobry,

Wpadłam się przywitać, Amela dziś przeżywała w nocy wczorajsze spotkanie z dziećmi ze wsi (poszłyśmy do Szymona, w którym moja córcia jest zakochana- Szymon ma 6 lat, a Ona w niego wpatrzona jak w obrazek, a to taki słodki łobuz ;-)), przez co od 2:00 spała ze mną, a że R nie było to miałyśmy całe łoże dla siebie, za to pobudkę miałam już przed 6:00 :dry:, jestem nie wyspana, a mam tyle roboty, choć strasznie mi się nie chce

kwiateczek, nie zaszywaj się, no coś Ty, a jak będziesz nagle miała chęć na bzykanko ;-):-D

Miłego Dnia
 
Witam
Dotkass :-D:-D:-D no az tak to nie :-D:-D przyda sie jeszcze:-D:-D

Kurcze bolaly mnie plecy w nocy i wzielam 2 tabletki,tak mi sie kolowalo w glowie ze szok i wlasnie wyzygalam kawe z tego wszystkiego:baffled:troche mi lepiej ale jak jechac autem teraz:dry:mam wizyte dzis z dietetykiem.tzn Kondzio ma a jak narazie nie jestem w stanie jechac:baffled:
 
reklama
kwiateczek, współczuję...mam nadzieję, że już Ci lepiej, ale za kierownicą i tak uważaj :sorry2:

U nas znów upał, niby słoneczko raz wychodzi, raz jest za chmurką, ale parno jak cholera, do tego chyba coś z ciśnieniem się dzieje, bo łeb mnie nawala, duszno mi, ciężko mi oddychać, mam wrażenie, że zaraz padnę, chcę się położyć spać a nie mogę zasnąć- masakra, niech już się ustabilizuje ta pogoda :no:
 
Do góry