reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

Dzień Dobry,

choć nie wiem do kogo, strasznie pusto tu, no tak czas urlopowy, a nawet jak nie to pogoda dopisuje i trzeba korzystać, ja niestety na słońce narazie nie mogę wyjść, bo leje się ze mnie strasznie, nie chciałabym krwotoku dostać...

R wczoraj przyjechał, dziś pojechał, będzie w piątek wieczorem dopiero, pojechał znów wściekły czym i mi zepsuł humor, ale zaraz sobie go poprawię zajmując się czymś w domu, mam prasowanie i może coś na ścianach namaluję :-)

Miłego Dnia
 
reklama
Hej ja niestety zaczelam odczuwać uroki ciązy w lecie ,no ale cóż pewnie nie w ciaży tez byloby duszno i gorąco .Ale i tak słoneczko pozytywnie nastraja zeby tylko ciut zimniej bylo. Ten nasz basen okazal sie zbawieniem i dziś popoludniu tez wskakujemy z Zuzką ,bo ulga niesamowita i Zuzka sie przelamała. Wczoraj obiecalam sobie choć pół godzinki lezeć codziennie bo wieczory wygladaja tragicznie od wtorku ,brzuszek rośnie teraz jak oszalały maly szaleje i wieczorem twardy strasznie i czasem mam takie skurcze na szczescie rzadkie i mam nadzieje że te przepowiadające .Jeszcze póltorej tygodnia mój gin. na urlopie i odliczam aż sprawdze co tam u malego.

Dotkass ślicznie Amelia mówi moja tez już ma całą historie co ona to bedzie z dzidziusiem robić ,kochać .Ostatnio wieczorem zmienila lalce pampersa jak dziecku ,ladnie napy zapinając ,wyrównując . Taka jest przesłodka ale w te upały marudzi strasznie

W sobote kopiemy fundamenty pod garaż ,chyba tam uwiedną albo w nocy kopać musza .Niestety musi być teraz bo pozwolenie nas goni i w nastepnym tygodniu ostatecznie musimy uregulować sytuacje prawna domu ,mam nadzieje że wtedy odetchne z ulga i przed drugim dzieckiem w końcu formalnie zamieszkamy razem :-D
Mieliśmy ogrodzenie zaczynac a tak sie przesunie
 
sylwia, powodzenia z całym tym zamieszaniem...u nas basen też zbawieniem, mam tylko problem, bo muszę zmienić wodę, nie dodajemy żadnych chlorów i innej chemii, bo chcemy potem tą wodę wykorzystać do podlewania, R nie ma, a ja wieczorem założyłam sobie, że jakoś opróżnię basen, zobaczymy jak i na ile mi starczy sił, a do soboty musi być czysty, bo znów pewnie goście się pojawią
 
Zgłaszam się, żeby nie było, ze tylko Dotkass na posterunku.
Ja już skończyłam urlop, więc w ten upał przy kompie. Grzeje jak diabli.
 
Ha-NN-aH, miłego i udanego wypoczynku :-)...i uważaj na Was :tak:

A ja właśnie wróciłam z szaleństw z psem i jego szczenięce kły rozcharatały mi rękę, dłoń...i zabawa się skończyła, bo musiałam sobie opatrzyć ranę :dry:

Amela śpi, R brak a ja zastanawiam się co zrobić z wolnym czasem, chyba zwyczajnie zasiądę przed TV i odmulę się oglądając coś co uda się wyłapać w kolorowym pudełku

Dobrej Nocki Kochane
 
Hannah- miłego wypoczynku.
Dotkass- zazdroszczę ci, ze Ami już śpi. Mój jeszcze na spacerze z tatusiem. Będzie potem szalał do 22 oby nie później. Dziś spał w dzień. Wczoraj wcale a bijatyka była w łóżku od 20 do 22. Obudził sie w nocy na jedzenie. Poszłam do niego a tam pół łóżka mokre. Sprawdzam pieluchę, dobrze załozona, więc to chyba nie siku. Być moze tak się spocił ... albo nie wiem sama.
W dodatku jadł przez cały dzień tylko Bebilon. Nie chce nic stałego jeść w te upały.
 
Witajcie.

Sylwia, najlepsze życzenia urodzinowe, dużo zdrówka, szczęścia i ślicznego zdrowego synusia :-)

Hannah, udanego wyjazdu!

Nie bardzo wiem, co napisać. Upał doskwiera jak wszystkim, a na dodatek od kilku dni bolą mnie oczy i strasznie ropieją. W nocy to nie mogę ich otworzyć jak mi zaschną. Nie wiem czy to jakaś alergia czy coś innego.
 
reklama
Super szopek, że jesteś :-) bo miałam już wrażenie, że sama ze sobą piszę...a chwila- to nie było wrażenie ;-):-D


:-D:-D:-D:-Djak niegdys ja:-D:-D



kwiateczek, to pozazdrościć...a o której chodzi spać? bo moja Amela to 19 kolacja, kąpiel i o 20 najpóźniej już śpi

Amela dziś do mnie: Chcę dzidzię
Ja: Dzidzię?
A: Tak, siostrzyczkę
Ja: A będziesz mi pomagać? Przewijać, karmić?
A: Będę Kochać

Normalnie cudna jest, pomagać nie będzie, ale będzie kochać siostrzyczkę- to chyba bardzo duża pomoc, nie sądzicie :-)

chodzi o 22ej.w dzien spi z godz,czesem dluzej tak ok 13ej.nawet jak nie spi to wieczorem jest problem jak dzis np.usnal z ciezkim bolem o 21:baffled:
AMelka bardzo ladnie mowi:-)slodka jest:tak:

Hanah milego urlopowania;-)wypocznij.
Szopek witamy witamy w naszych skromnych progach:-)

Ja wczoraj w pracy bylam,teraz w sobote ide od rana,na 8godz,normalnie rozpusta:-D:-D:-D:-Dponoc ma sie ruszyc bo za tydz juz wkacje.to sie bedzie dzialo.

U was takie upaly a u nas pogorszenie:baffled:dzis nawet cieplo ale co chwile deszcz ze sloncem na przemian a wiatr taki ze Kondzio nie chcial siedziec tylko kazal sie polozyc we wozku:baffled:nie moglam isc,nagle slonce ze po plecach sie lalo a witr trzymal mnie w mijescu:sorry2:pare kamieni by sie wtedy przydalo:-D:-D:-Dmam nadzieje ze jutro bedzie lepiej:tak:
ide spac bo jutro musze po sprzatac,chce zrobic to ciato-capuccino:-p:-ppychatka dawno nie jadlam.
dobranoc
 
Do góry