reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

Dziubek moja Ania chodzila na rehabilitacje odkad skonczyla 4 mce.Chodzilysmy co tydzien i niemal za kazdym razem byl wielki placz ale trudno.To bylo dla jej zdrowia wiec trzeba bylo wytrzymac.Lepiej teraz troche pocierpiec niz pozniej cale zycie miala by miec jakies wady postawy itp itd.
no ale to co innego jak obca osoba się znęca nad dzieckiem a co innego jak ty musisz znecac się nad swoim. Wiem że jest to do przejścia ale ja mojej Zuzi nie jestem w stanie zmusic do tych ćwiczeń.:-(
Dziubek życzę powodzenia. Myślę, ze ćwiczenia z piłką mogą byc fajne. Często bujam Dominka na duzej dmuchanej piłce. W przód, tył, na boki i aż piszczy z radości.
no ja też mam nadzieję że z piłą pójdzie lepiej. Zuzia lubina niej skakaćale ćwiczenia to zobaczymy czy będzie chciała robić.


Dziubek ale slodki grubasek jest z Amelki :-)
a no pulpecik jest ale ostatnio schudło i tak jej się ;-)

Ogolnie podziwiam dziewzyny ktorych dzieci sie klada ok 21 :szok: ja sama juz o tej porze lubie byc wykapana maly polozony w domu ogarniete i do wyrka albo chwila dla siebie :tak:
Ja też juz o 21 czasami to w łózku leże i oglądam TV. No a czasami nawet już spię:szok::tak:

U nas ponuraśno. Nie wychodze zmałą na spacer bo wieje mało co łba nie urwie. Zuzia ćwiczen nie chce wykonywać. Prostuje się jak struna jak chce jej nogi zgiąć:-( Dzisiaj mam dzień odwiedzin więc pewnie znowu sie już nie będę odzywać. Lecę małej zrobić jedzonko.
 
reklama


Idzie spać ok 19.30-20.
To jest tak, ze w październiku jeszcze spał do 9 z tym, ze o 7 brałam go na cyca i tak się tulił , podjadał, spał, ja spałam na pewno, tylko się przerzucałam na drugi bok dziecka, co by mi równo odciągał;-) Jak już nie karmiłam budził się o 8, potem o 7 itd a teraz o 5 :crazy:. Czasami odstawi taka akcję, że nie ma przebacz trzeba wsiąść do zabawy, ale dziś akurat się wyciszał.:wściekła/y:P się nie wyciszył i z tego wszystkiego ja też się nie wyciszyłam i była pyskówka z rana.
Ja nie wiem po kim on ma to wstawanie, a jak będzie gorzej, latem to on co, o 4 będzie się zrywał ? Czas przesuną i jestem załatwiona na cacy.

Ja się nie interesuje brytyjskimi gwiazdkami, dla mnie to jakiś szlam niesamowity. Nie wiem jacy są ludzie na Wyspach, ale sądząc po poziomie ich tzw. celebrytów to brak skali syfu. Nawet piłkarze nie potrafią się pilnować i nie chlać, bić sie nad ranem w knajpach. Wszędzie tylko biało w nosach, majty na wierzchu.

Ja wam mówię, za moich czasów tego nie było;-)
zubaw.gif

Ci dzisiejsi... ludzie :no:.

O tej wspomnianej przez Migotkę mówili w TV, jak jeszcze żyła. Cóż przynajmniej dzieci ma ustawione ...


Szopek my tez tak mielismy:tak:mimo ze co noc budzi sie rano wstawal o 5.30-6 :wściekła/y:tydz tak bylo teraz na zmiane jednego dnia o 6ej a dzis 7,20:tak:no ale co z tego jak ja wstaje tysiac razy w nocy:no:przestawienie dziecka do pojkoiku pomoglo chwilowo ale odkad zaczelo sie zabkowanie znow jest koszmar:baffled:z 2-3 razy wstaje 5-7:baffled:w koncu laduje u nas:sorry2:dzis wstalam 2 razy wzielam go do siebie a jak usnal porzadnie odlozylam go i spal do 5 rano;-)

co do tej Jade to rozmawialam z Anglikami i na poczatku jej wszyscy bardzo wspolczuli a kiedy wciaz zarabiala na swojej chorobie(ja rozumie ze dla dzieci)oni coraz bardziej ja krytykowali.Fajnie ze chciala ustawic dzieci ale przesada bylo dla mnie tez nagrac swoja smierc:no::no::no:
Co do Anglikow to prawda ze majtki na wierzchu:no:laski d..y ze stringi widac.Zimno jak cholera a oni w koszulkach chodza i mowi ze my przegrzewamy dzieci:no::baffled:wzystko wszystkim ale jak wiatr wieje ze glowe chce urwac to tylko Polki zakladaja czapki co od razu sie zuca w oczy kto jest kto:-D:-D:-D

Chyba to jednak zalezy od dziecka bo jak pisalam wam moja spi zazwyczaj od 20ej od tej 7 rano(budzi sie jak mojemu R budzik w komorce zaczyna dzwonic :sorry:) w sumie wychodzi ze spi 11 godzin :szok:zazdroszcze jej :sorry: no ale moze warto sprobowac i zobaczyc jaki bedzie efekt jak Mikus by poszedl spac np o 22ej:tak: tylko kiedy rodzice eda mieli chwile spokoju,niestety czas wieczornej ciszy sie przesunie.Ja to jestem heppy jak Klaudia juz spi o 20ej :nerd: tylko starsza jeszcze zawsze buszuje.;-)Kurcze jak ten czas przestawimy to wyjdzie na to ze moja bedzie sie budzic o 6tej :baffled: do tego okna mam na wschod slonca a nie mam zadnych zaslon nawet tylko przy jednym oknie przy naszym lozku.Kurcze musze cos pomyslec bo bedzie jak z Vanesska ktora mi latem tez wstawala o 5tej:wściekła/y: a ja taki spioch jestem,tym bardziej ze siedze do pozna bo i R siedzi....po drugie ciagle na kwikniecie odrazu stoje na bacznosc przy dziecku,co i rusz budze sie i przykrywam dzieci, czy nie wiekm wstaje kolo 6 tej zagotowac swierzej wody na mleko zeby bylo na pobudke dla Klaudii a to siusiu,,,to zadne spanie wiec marzy mi sie pospac rano do tej 9tej...ale to jest rzadkosc zreszta juz od narodzin Vanesski nie przespalam spokojnie ani jednej nocy.Mam nadzieje ze jeszcze sie kiedys wyspie, tak naprawde. :-)

Nie da nic przestawianie,faktycznie dziecko tylko wstaje rozdraznione:baffled:sprawdzalam:sorry2:
Iwonka ja tez nie przespalam jeszcze ani jednej nocy:baffled:jak i maly:baffled:boshhh tak bym zasnela na kilka dni:tak::tak::tak:tak samo mam jak Ty:tak:tylko Konrad steknie ja juz na nogach,mimo ze jest w drugim pokoju:sorry2:

Witam sie w ogole:sorry2:
J a juz po l;ekarzu,kurcze nie doczytalam listu a to o plecy chodzilo:sorry2:o 1.30 ide na rozmowe o zasilek dla bezrobotnych:sorry2:
Oki lece na inne watki dopoki maly spi;-)
 
hej hej dziewczyny
poczytalam inne wątki a na głowny narazie czasu mi nie starczy :szok:
Więc może później. Narazie pozdrawiam.
 
Ciagle czekam na zaplate za twoar ktory sprzedalam na allegro i cisza :dry:

Zwolinko zalegle wczorajsze zyczenia dla Wiktorka z okazji urodznek!
Szwarou slodkie buziaki dla Zuzi z okazji 10 miesiecy

/quote]

ja tylko na chwuilunię...oczywiscie dołączam się do życzeń dla Zuzanki i Wiktorka, no i oczywiście Iwonko wielki buziak dla Klaudusi na 10 m-cy.....
misio_003.jpg




 
100 buziaków dla Klaudunii i Zuzi :-)
Gapa jestem!!!! Wszystkiego najlepszego dzieciaczki!!!
Niesia a oliwka też Ci tak chorowała czy tylko Michalek taki delikatny jest oby ta choroba była na długi czas ostatnia i mógl sie cieszyc z ciepelka (kiedy juz nadejdzie bo przecież musi...)
Sylwia Oliwka przez 3 lata mi nie chorowała, miała może 2-3 razy katar, żadnego kaszlu, nic, całą zimę z nią przespacerowałam i zdrowa była...
Wszystko zaczęło się jak poszła do tego przedszkola. To przez nie Michał łapie na okrągło choróbska. Oliwka średnio po pół miesiąca chodzi do przedszkola, a drugie pół przesiaduje ze mną w domu. Ciągle ma katar i co rusz pokasłuje.

Chyba będzie dobrze z Miśkiem. Widzę dzisiaj już duuuużą poprawę:tak::tak::tak:, gorączki brak... ale wysypki też nie ma. Widać to nie trzydniówka.
 
Wszystkiego najlepszego dla Klauduni i Zuzi:-):-):-)

Wrocilam z tego urzedu i narazie nie dostane zasilku dla bezrobotnych:angry::angry:trafilam na takiego capa starego,od razu mu sie cos nie podobola,pewnie narododwosc:angry::angry:Nie moge teraz pracowac w dzien bo musze zajasc sie dzieckiem a na noc chcialam pol etatu(trzeba udowodnic ze chce sie pracowac)bo przeciez o 6 rano musze wstac i zajasc sie dzieckiem a on stwierdzil ze nie chce pracowac:angry::angry:tlumacze baranowi ze nie ma w dzien sie kto zajac moim dzieckiem a na noc nie moge miec pelnego etaty bo kto sie zajmie dzieckiem:angry:on na to ze wie ale nie udowodnilam mu ze chce pracowac:angry::angry::angry:we wtorek mam sie odchaczyc a nastepna rozmowa 29 maja:angry:
 
reklama
Do góry