reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe zakupocholiczki-czyli co gdzie i za ile

reklama
no ja juz je oblukalam i mam kilka w obserwowanych aukcjach ale tylko turkusowe bo te inne kolorki mi nie podchodza, szczegolnie zielony do ktorego mam uraz przez wozek kolezanki taka totalna padaka :-D ja o wozku pomysle dopiero od lutego, bo w styczniu same najwieksze oplaty i wydatki niestety
 
Hope- nie wiem jak tam u Ciebie z jędrnością ale czy w tych sportowych to cycory nie wiszą do pasa?


Marzena uśmiałam się po pachy :-D:-D:-D Piersi nie mam zebranych jak w tradycyjnych, profilowanym super biustonoszu z fiszbinami ale nie wiszą do pasa, chachacha no nie mogę, wyobraźnia działa :-p Taki stanik zakładam na wizyty do gina albo żeby podrażnić TZ (do tego koszulka z głębokim dekoltem :-p) Długo ponosić nie mogę, cycory bolą jak diabli, fiszbiny przeszkadzają, więc ściągam z ulgą.

Wiesz jaki jest test na biust? Podkładasz ołówek pod pierś, jeśli się tam zatrzyma, to wiszą, jeśli spadnie, jest dobrze. W biustonoszu sportowym mi spadł, bez nie będę robić próby, wolę żyć złudzeniami :-D
 
ja jak tylko wychdze do ludzi to zakladam ten z fiszbinami, a tak po domu cale dnie to w sportowym, bo nie idzie wytrzymac z bolu w fiszbinowym cyce spore to sie obcieraja o brzuch no i obwod sie zwieksza, wiec w obwodzie sa przymale nawet z przedluzaczka...ale dupsko tez mi sie powiekszylo, w biodrach przybylo cos ok 4cm, wiec majtki z M musialam zmienic na L, bo sie sciagaly na tylku ;-)
 
reklama
wisienko, masz rację chodziło mi o wózek załączony przez misię ;-)

Jedną nockę spałam już z moją poduchą rogalem. Jestem zachwycona, mimo że jest wielka i myślałam, że już się nie zmieścimy we czworo w łóżku (ja + mały, mąż i poducha) :-D, to się okazało, że już tak się nie wiercę w poszukiwaniu wygodnej pozycji. jedynie mężulek narzekał, że nie może się do mnie przytulić, tylko jak poduchę nazwał do pingwina, więc kolejnej nocy nie dał mi szansy spać z poduchą, tak się mną zajął. Więc jeśli nie dla wygody, to dla podniesienia atmosfery w łóżku - serdecznie polecam :-)

W każdym razie mam nadzieję, że w trakcie dalszego użytkowania będę zadowolona i dalej będzie mi się wspaniale spało. Nie przeszkadzało mi nawet obracanie się na 2-i bok. Muszę się jeszcze przyzwyczaić do ułożenia w niej, ale z tym to szybko powinno pójść.
 
Do góry