reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majowe zakupocholiczki-czyli co gdzie i za ile

Jaipur ja planuję zakupić spodnie i kurteczkę. Myślę że te grube spodnie na szelkach i kurtka też na śnieg się nadadzą.
Na deszcz mamy kalosze,żadnych specjalnych spodni ani kurtałki raczej nie będę kupowała.
 
reklama
Jaipur ja w zeszłym roku miałam kombinezon i kurtkę no ale u nas kombinezon okazał sie zbyteczny. Za to kupiłam jej jedna kurtkę a dziadkowie obiecali kurtkę zimową wodoodporna i spodnie do tego no tak mi się wydaje będzie najlepiej. No ale w Pl jednak kombinezon fajna sprawa. Co do deszczu to mamy kurtkę przeciwdeszczową i gumiaczki, muszę jeszcze spodnie jej kupić bo ostatnio byłyśmy na spacer po deszczu w gumiaczkach i kurtce a Nadia na pupę do kałuży wpadła i szybko powrót bo tam nie było wodoodporne:confused2:
 
My juz mamy kombinezon, bo moja mama kupila, ale ponoc wiekszy rozmiar, na dalsza zime.. nie wiem, nie widzialam jeszcze.. ja pewnie kupie drugi na 'wczesniejsza' ;-)
A kurtki mamy dwie z tamtego roku - rozmiary 80 - i dobre beda na ten sezon. Obydwie rozowe :laugh2:
Kupimy se moze plaszczyk za to, a na deszcz moze kaloszki, chociaz nie wiem czy sie przydadza w ogole..
Aha ! Mamy jeszcze kurteczke jesienna na polarku z kapturkiem, kiedys tam niedawno w Auhanie Pola ubrala sobie ja na siebie, bo ma z tylu wielkiego hello kitusia:-D no i przez kase przeszla juz w niej ;P
 
Ostatnia edycja:
Ja po dłuższej analizie kupuję osobno kurtkę i osobno ocieplane spodnie na szelkach - jak Jolek. Bardzo dobrze chronią przed śniegiem, u Zuzy wiele lat wstecz sprawdzał się taki wzór a z kurtki zimowej korzysta się jednak częściej i dłużej. Plus do tego jakieś spodnie ocieplane, typu sztruks, jeans itd z podszewką. Zimy i śniegu w miastach nie ma naddatku, także spodnie będą sporadycznie używane. Co innego u przedszkolaka i szkolniaka, tam zostaną zajechane do dziury na tyłku :-);-) Ale to przyszłość.

Na deszcz nie kupuję nic, uważam, że jeszcze za wcześnie, dopiero na wiosnę przyszłego roku. Patrząc wstecz u Zuzy kalosze co roku noszone były zaledwie kilka razy albo w ogóle. Jesienne deszcze są zimne i wietrzne, dlatego planuję jedynie spacery w wózku z pokrowcem. Deszcze z późnej wiosny i lata będą już zarezerwowane dla kaloszy :-)
 
My w tamtym roku mielismy kurtke i spodnie na szelkach na zime i sie sprawdzilo poczatkowo byla sama kurtka i koncowo tez a w srodku zimy nosilismy komplet. kombinezony malo mi sie podobaja i jakos wydaja mi sie malo wygodne dla dzieci chodzacych.

Kalosze byly zalozone kilka razy teraz raczej tez nie kupuje nowych bo uwazam jak Hope na wiosne deszczowa bardziej sie przydadza;)
 
W tym kraju to kalosze to najlepsze buty więc my mamy do tego grube wełniane skarpety zrobione przez ciotkę i można śmigać ale u nas to w tym roku prawie cały czas leje.
 
jaipur ja na zime kupuję kurtkę z tym że u nas zima to nie zima :-p w zeszłym roku Emma też w kurtce śmigała

a na deszcz będziemy kupować kombinezon taki jak ma Viki , Emka miała okazję raz go założyć ale za długi trochę w rekawach :-p hehe
kalosze mamy już od jakiegos czasu :-)
o taki kombinezonik :
jest taki super że jak Vika weszła w nim do kałuzy prawie do kolan i nawet nie zalała sobie kaloszy :-)

Zdjęcie0297.jpg
 
Ostatnia edycja:
reklama
U nas na szczęście wiosenna kurteczka jest jeszcze dobra, a na zimę kombinezon dwuczęściowy obowiązkowo musimy kupić. Czapę zimową mamy, kozaki i jesienne butki też.
Kalosze to u nas zbędny wydatek, bo specjalnie na deszcz nie wyjdę z małą, co innego letni, ciepły kapuśniaczek w przyszłym roku.
 
Do góry