reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe zakupocholiczki-czyli co gdzie i za ile

reklama
Madzik ja od siostry dostałam, drugie w lumpku dorwałam. Dziś w Realu widziałam bodziaki na długi rękaw rozmiar 86/92. Teraz mi się przypomniało że gdzieś mam też dwie pary w takim rozmiarze też z Reala.
 
No i masz babo placek, przeszukałam poradnik i niestety Jagoda zeżarła akurat ten artykuł o nocnikowaniu. Co za glizda!

[FONT=&quot]Z tego[/FONT] co pamiętam jednym z podstawowych warunków było niezbyt częste kupanie (u nas 2-4 z rana, z różnymi odstępami a bywa i po południu) i siusianie "raz a dobrze" ( u nas siusia co 15, co 30 minut, czasem rzadziej). Druga, że powinno budzić się z suchą pieluszką (u nas spompowana). I jeszcze, że przy kupaniu dziecko zaczyna się dziwnie zachowywać, np. chowa się w kącie, albo kuca (u nas kupa pojawia się znienacka, sporadycznie ciśnie ale ma wtedy w oczach tęsknotę za rozumem). A i było o tym, że dziecko musi samo wykazywać zainteresowanie co mama robi do ubikacji, zaglądać itp. Jagódź póki co żywo interesuje się tylko moim talerzem.

Także jak widać, jeszcze nie mój problem :laugh2: Pieluch brudzi i moczy znacznie mniej niż kiedyś ale nie jest to wcale zasługa nocnika tylko dojrzewania organów. To jest to na co czekam a co jednak trochę trwa;-)

A bodziaki są dla dzidziusiów:-p
 
Hope juniorek popyla z każdym domownikiem do wc, co najmniej od pół roku, żywo interesuje się co się tam robi, kibicuje i wali pokrywa od sedesu w plecy dla przyśpieszenia sprawy.To chyba się nadaje :-D:-D:-D:rofl2:?
swoja drogą, to ciekawe jak to jest z tym sikaniem w nocy,kiedy to mija.
 
my juz zakupiismy nocnik... i chociaz Frankowi bardzo blisko do tych zachowan opisanych w poradniku ( czasem pielucha po nocy jest mokra, czasem sucha) to jedeyne co robi z nocnikiem to zaklada go na głowe i wydaje dziwne dzwieki :rofl2:
 
reklama
Hope - Zochna nie spełnia żadnego z tych warunków, a jak ją wysadzam, od razu się zmusza i prawie zawsze coś zrobi. I jak przy tym radość:-). Tylko fakt, to my teraz musimy wysadzać ją jak nam się przypomni. Mała nie sygnalizuje jeszcze, że jej się chce. Kupę robi kilka razy dziennie, o różnych porach - nigdy nie wiadomo kiedy. Ale jak prutnie i zapytam, czy chce kupkę, to od razu pokazuje na nocnik - raz zrobi innym razem nie. A czasem wysadzimy tak po prostu, a ona jak na zawołanie zrobi. A do ubikacji nam nie zagląda, bo ja raczej nie pozwalam jej wchodzić do łazienki - musiałabym dezynfekować ją kilka razy dziennie, żeby małej pozwolić na dotykanie kibelka - "flora kałowa" mnie przeraża:-D. Dlatego mała cały czas chodzi w pieluchach jeszcze, ale myślę, że jesteśmy na dobrej drodze :-). fakt, czasem jest to męczące, na przykład wczoraj 2 razy w ciągu 1/2 godziny ją sadzałam, bo pokazywała, że chce i za każdym razem było siusiu.
 
Do góry