reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe zakupocholiczki-czyli co gdzie i za ile

reklama
Hope - oglądając sama stwierdziłam, że gdybym miała wybrać jedne do wydania, to te ostatnie - wszystkie ładne, ale dwie pierwsze pary bardziej mi się podobają;-)
 
One wszystkie trzy do mnie krzyczą: mnie zostaw, mnie :-D:-D

W sklepie z rzeczami dla maluchów czuję się jak dziecko, od półki do półki i oczopląs :-D:zawstydzona/y: Gorzej jak się patrzy na rachunek :dry:
 
Hope to ja tak w tamtym roku weszłam do C&A i patrzyłam na te ciuszki ze smutkiem,że nie mam komu kupować:( zajechałam do mojej siostry, a ona mi oznajmia,że jest w ciąży... w drodze powrotnej z radością wpadłam kupić pare ciuszków:)) Teraz nie mam kasy i dlatego nie łażę po takich sklepach żeby się nie drażnić ale po Nowym Roku zacznę buszować troszeczkę:)
 
One wszystkie trzy do mnie krzyczą: mnie zostaw, mnie :-D:-D

W sklepie z rzeczami dla maluchów czuję się jak dziecko, od półki do półki i oczopląs :-D:zawstydzona/y: Gorzej jak się patrzy na rachunek :dry:

Skad ja to znam,właśnie wróciłam do domu z dużych zakupów bo kupiłam firanki i zasłony do salonu (te które mieliśmy dostaliśmy od teściowej- używane tak na początek bo z racji przeprowadzki i remontu na nowe zabrakło kaski, teraz trak na święta chciałam żeby były ładniejsze i wymiarowe), no i oczywiście nie obyło się bez odwiedzin w sklepie dziecięcym, oczopląs totalny ale wpadł mi w oko taki kremowo biały kaftanik i musiałam kupić, zwłaszcza że cena była przystępna i tak słodziutko wygląda. Niestety teraz się boję bo może być troszkę maławy bo to rozmiar 56 a maleństwo w brzuszku ponoć będzie większe bo już teraz jest duże i może się nie zmieścić, ale trudno mam 50% szans że jednak będzie dobre!!
 
Ivana podam ci adres to mi wyślesz jak za małe będzie :-D:-D:-p

A przed porodem lekarz dość dokładnie określa wagę brzdąca. I myślę, że z kupowaniem ubranek w najmniejszych rozmiarach warto poczekać do tego ostatniego USG ;-) swoją drogą nie chciałabym rodzić dziecka większego niż 3500...
 
reklama
Do góry