reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2025

W obu poprzednich ciążach miałam cukrzycę ciążową. W pierwszej ciąży to było zaskoczenie i dość późno to wyszło (około 25 tc ) w drugiej ciąży się tego spodziewałam i starałam się uważać na to co jem . Cukry na czczo miałam ok a po posiłku w zdecydowanej większości też udawało się trzymać norm, obyło się bez insuliny .
Aktualnie we wtorek glukoza na czczo wyszła powyżej normy i tym się martwię bo nie wiem za bardzo jak te nocne cukry uregulować . Nie mam glukometru i działam wg doświadczeń ale coś czuję, ze będzie ciężej niż w poprzednich ciążach .
Widzę,że sporo tu nas .
W pierwszej ciazy na ogol dopiero koło 25 tyg wychodzi, w tym czasie ginekolodzy standardowo zlecają krzywa cukrową. Jak byłam w ciazy były też mniej więcej w tym czasie 4 moje koleżanki w ciazy mi i 3 z tej 4ki wyszło koło 24-26 tyg
 
reklama
Też miałam cukrzycę, ale na diecie. Jakoś udawało się to kontrolować. Pamiętam jednak pierwsze dwa dni przepłakane jak się dowiedziałam. Już sobie uroiłam w głowie, że jak coś się stanie mojemu dziecku to będzie to moja wina… w pierwszej ciąży znów cholestaza. Teraz liczę na święty spokój 😂
 
Też miałam cukrzycę, ale na diecie. Jakoś udawało się to kontrolować. Pamiętam jednak pierwsze dwa dni przepłakane jak się dowiedziałam. Już sobie uroiłam w głowie, że jak coś się stanie mojemu dziecku to będzie to moja wina… w pierwszej ciąży znów cholestaza. Teraz liczę na święty spokój 😂
Powikłania cukrzycy ciążowej nie są aż takie straszne. Duże ryzyko jest związane z cukrzycą typu pierwszego i bardzo wysokimi glikemiami przy typie 2. Ciążową to pikuś :)
 
Ja z kolei od piątku walczę z zaparciem. Nic co działa oczywiście nie można w ciąży. Wczoraj cały dzień nic nie jadłam. Dziś próbuje nadrobić ale już mnie wszystko boli. Mdli, boli głowa brzuch. W dzień śpię, w nocy się walam. Dziecko płacze. Na szczęście jest mąż. Zrobił obiad i ogarnia dziecko. Nie wiem co bym bez niego zrobiła ale i tak czuje sie jak kupa...
Jutro zostaje w domu. Jak będę się czuć w połowie tak jak dziś to i tak nie nadaję się do pracy.
 
Też miałam cukrzycę, ale na diecie. Jakoś udawało się to kontrolować. Pamiętam jednak pierwsze dwa dni przepłakane jak się dowiedziałam. Już sobie uroiłam w głowie, że jak coś się stanie mojemu dziecku to będzie to moja wina… w pierwszej ciąży znów cholestaza. Teraz liczę na święty spokój 😂
Ja w pierwszej ciąży cukrzyca,skracająca szyjka i kółka nerkowa ,też bym się teraz chętnie pobudziła 😂 trzymam za nas kciuki 😁
 
Ja z kolei od piątku walczę z zaparciem. Nic co działa oczywiście nie można w ciąży. Wczoraj cały dzień nic nie jadłam. Dziś próbuje nadrobić ale już mnie wszystko boli. Mdli, boli głowa brzuch. W dzień śpię, w nocy się walam. Dziecko płacze. Na szczęście jest mąż. Zrobił obiad i ogarnia dziecko. Nie wiem co bym bez niego zrobiła ale i tak czuje sie jak kupa...
Jutro zostaje w domu. Jak będę się czuć w połowie tak jak dziś to i tak nie nadaję się do pracy.
W pierwszej ciąży to była moja zmora. Chodziłam do toalety raz na dwa tygodnie. Brzuch czasem myślałam,że mi rozwali. Do tego stopnia,że na koniec kolkę nerkowa pomyliłam z zaparciami 🙈😁 Ja mimo diety cukrzycowej i ogromnych ilości wody nie mogłam się załatwić. Coś strasznego. Tak myślę czy to nie od żelaza,ale brałam go tyle co w Pregnie ,narazie odpukac mam z tym spokój.
 
reklama
Do góry