reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majowe mamy 2025

U mnie sytuację zawodową mogłabym określić "to skomplikowane". 2 m-ce po powrocie z macierzyńskiego okazało się, że moje stanowisko zostało zlikwidowane (fakt, zostało zlikwidowane ale ze 3 lata temu, później robiłam inne rzeczy, ale bez nowej umowy), aktualnie jestem na wypowiedzeniu bez obowiązku świadczenia pracy. Muszę się dowiedzieć co teraz. Z tego co wiem, wypowiedzenie powinno być cofnięte, ale nie wiem czy mogę już teraz wziąć zaświadczenie lekarskie czy po 12 tyg, czy od razu ze zwolnieniem? Bo nie przywrócą mnie przecież na stanowisko, którego ponoć nie ma...
W poprzedniej ciąży na zwolnienie poszłam dopiero w 3 trymestrze i widać jak to zostało "docenione" przez p. dyrektor, drugi raz bym tak długo się nie męczyła....
Prawdę mówiąc nie mam pojęcia co w takiej sytuacji, bo faktycznie jest dość skomplikowana. Jeśli jesteś na wypowiedzeniu to możesz iść na zwolnienie lekarskie? Najlepiej doczytaj jak to wygląda od strony formalnej😊 To bardzo długo pracowałaś.. ja w pierwszej ciąży poszłam na l4 od razu, bez skrupułów. Teraz jeszcze pracuję, ale ciężko wysiedzieć mi już za biurkiem, bo plecy mi mocno doskwierają i podbrzusze pobolewa. Jak będę na wizycie za tydzień, poproszę już o zwolnienie☺️ nikt nam orderu nie da za pracę w ciąży, a jest to jednak czas dla nas, który nam się zwyczajnie należy😊
 
reklama
Prawdę mówiąc nie mam pojęcia co w takiej sytuacji, bo faktycznie jest dość skomplikowana. Jeśli jesteś na wypowiedzeniu to możesz iść na zwolnienie lekarskie? Najlepiej doczytaj jak to wygląda od strony formalnej😊 To bardzo długo pracowałaś.. ja w pierwszej ciąży poszłam na l4 od razu, bez skrupułów. Teraz jeszcze pracuję, ale ciężko wysiedzieć mi już za biurkiem, bo plecy mi mocno doskwierają i podbrzusze pobolewa. Jak będę na wizycie za tydzień, poproszę już o zwolnienie☺️ nikt nam orderu nie da za pracę w ciąży, a jest to jednak czas dla nas, który nam się zwyczajnie należy😊
kontrowersyjny temat na tym forum :)
 
Cześć, witamy! Bardzo mi przykro z powodu Twojej ostatniej straty.. I również trzymam kciuki, by ta ciąża była zdrowa✊🏼☺️ masz już jakieś objawy?😊
Mdłości. Niestety, ale przy ciąży z córką miałam je aż do 7 miesiąca, także moc o liczę że teraz po pierwszym trymestrze mi minie 🙈

Pracować, dalej pracuję i raczej dłuższy czas tak zostanie chyba że samopoczucie mi na to nie pozwoli ;)
 
Prawdę mówiąc nie mam pojęcia co w takiej sytuacji, bo faktycznie jest dość skomplikowana. Jeśli jesteś na wypowiedzeniu to możesz iść na zwolnienie lekarskie? Najlepiej doczytaj jak to wygląda od strony formalnej😊 To bardzo długo pracowałaś.. ja w pierwszej ciąży poszłam na l4 od razu, bez skrupułów. Teraz jeszcze pracuję, ale ciężko wysiedzieć mi już za biurkiem, bo plecy mi mocno doskwierają i podbrzusze pobolewa. Jak będę na wizycie za tydzień, poproszę już o zwolnienie☺️ nikt nam orderu nie da za pracę w ciąży, a jest to jednak czas dla nas, który nam się zwyczajnie należy😊
W sumie to miałam taki plan żeby iść na zwolnienie miesiąc przed terminem porodu 🤪 (w pracy był wtedy ciężki okres i myślałam, że każda dodatkowa para rąk się przyda), ale w pewnym momencie zaczęły mi się problemy kardiologiczne, jakieś kołatania serca, na EKG wyszły dodatkowe "piki", jak poszłam na zwolnienie, przestałam użerać się z trudnymi klientami to problemy z sercem się skończyły 😉 ciężko też mi było z dojazdami (nie mam prawa jazdy), odprowadzaniem dzieci (młodszy był wtedy w przedszkolu), miałam problemy ze spaniem bo już nie mogłam sobie znaleźć wygodnej pozycji, do tego męczyły mnie skurcze przepowiadające i uznałam, że już nie wyrabiam i poprosiłam lekarza o zwolnienie. Teraz żałuję, że tak późno, bo, tak jak mówisz, orderu nie dostałam tylko wypowiedzenie po powrocie...
 
Mdłości. Niestety, ale przy ciąży z córką miałam je aż do 7 miesiąca, także moc o liczę że teraz po pierwszym trymestrze mi minie 🙈

Pracować, dalej pracuję i raczej dłuższy czas tak zostanie chyba że samopoczucie mi na to nie pozwoli ;)
Podobno przy dziewczynce mdłości są bardziej dokuczliwe. Może teraz będzie chłopiec i faktycznie szybciej się skończą? 😊
Chociaż w poprzedniej ciąży po raz pierwszy miałam mdłości i już się cieszyłam, że może córcia, ale niestety się nie sprawdziło 😉
 
U mnie sytuację zawodową mogłabym określić "to skomplikowane". 2 m-ce po powrocie z macierzyńskiego okazało się, że moje stanowisko zostało zlikwidowane (fakt, zostało zlikwidowane ale ze 3 lata temu, później robiłam inne rzeczy, ale bez nowej umowy), aktualnie jestem na wypowiedzeniu bez obowiązku świadczenia pracy. Muszę się dowiedzieć co teraz. Z tego co wiem, wypowiedzenie powinno być cofnięte, ale nie wiem czy mogę już teraz wziąć zaświadczenie lekarskie czy po 12 tyg, czy od razu ze zwolnieniem? Bo nie przywrócą mnie przecież na stanowisko, którego ponoć nie ma...
W poprzedniej ciąży na zwolnienie poszłam dopiero w 3 trymestrze i widać jak to zostało "docenione" przez p. dyrektor, drugi raz bym tak długo się nie męczyła....

"Pracodawca, w związku z likwidacją stanowiska pracy, nie może rozwiązać umowy z pracownicą w okresie ciąży lub urlopu macierzyńskiego. Może jedynie przedstawić wypowiedzenie zmieniające warunki pracy i płacy — np. ograniczyć etat czy też zmienić stanowisko" - Twoja sytuacja jest więc trochę inna niż standardowa więc najlepiej byłoby się poradzić kogoś kompetentnego.
 
"Pracodawca, w związku z likwidacją stanowiska pracy, nie może rozwiązać umowy z pracownicą w okresie ciąży lub urlopu macierzyńskiego. Może jedynie przedstawić wypowiedzenie zmieniające warunki pracy i płacy — np. ograniczyć etat czy też zmienić stanowisko" - Twoja sytuacja jest więc trochę inna niż standardowa więc najlepiej byłoby się poradzić kogoś kompetentnego.
Myślę, że najlepiej będzie zapytać naszą kadrową... Tym bardziej, że to ona będzie musiała zająć się tym tematem. Choć wolałabym iść do niej wiedząc już co i jak... Wypowiedzenie kończy mi się wraz z końcem października więc mam jeszcze nieco czasu żeby się zorientować w sytuacji 🙂
 
Dobrze, że was posłuchałam i zrobiłam rano też ten progesteron... Zauważyłam przed chwilą lekkie plamienie. Brzuch mnie nie boli, więc mam nadzieję że to nic poważnego, ale przynajmniej będę wiedziała czy nie to jest przyczyną. Szkoda, że jeszcze wyników nie ma...
 
reklama
Do góry