reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2025

Hej 🙋‍♀️ też nieśmiało dołączam. Termin na 22 maja (dzisiaj 4t5d), pierwsza ciąża uzyskana za pomocą ivf. Robiłam cztery bety i wszystkie przyrosty prawidłowe. Przede mną pierwsza wizyta w następnym tygodniu, będzie to 6t0d, 23dpt. Jestem obstawiona lekami na maxa, teraz tylko pozostało cierpliwie czekać i trzymać kciuki żeby było nareszcie dobrze :)
Majowe Bombelki najlepsze 🥰
Życzę Ci takiego obsranego Bombelka jak nasz 💩
 
reklama
A są tu może dziewczyny z niedoczynnością tarczycy? Jak u Was z braniem leków po pozytywnym teście?
Ja dostałam zalecenia od mojej endokrynolog żeby jak się uda to podnieść sobie dawkę jeszcze przed wizytą (mam ją dopiero w środę) i tak jak wcześniej brałam w tygodniu Euthyrox 75 a w weekend 100 to teraz mam na odwrót i biorę 100 w tygodniu i 75 w weekend. Niby ufam jej ale się zastanawiam czy to jednak nie za duża dawka? Macie jakieś doświadczenia?
Ja też mam Hashimoto. Teraz też zaniedbałam, ale przed poprzednią ciążą miałam wszystko ładnie wyregulowane. Brałam 75 na zmianę ze 100, po zrobieniu testu weszłam na czat z endokrynologiem i zalecił mi codziennie 100. Później miałam jeszcze większą dawkę aż na którejś wizycie pani doktor zauważyła, że mam ślady po naklejkach od holtera i stwierdziła, że takie wysokie dawki mogą powodować problemy z sercem (pojawiła mi się arytmia) więc mi już nie podnosiła. Skończyłam chyba na 125 x 5 dni i 150x 2 dni.
Teraz jesteśmy w Luxmed, nie mam starych wyników i lekarka zaczęła od dawki 25, ale już mam podniesiona do 50, pewnie po kolejnym badaniu będę miała znów podniesioną.

U nas od wczoraj lekki sajgon, większość nocy zarwana - najmłodszy ma katar i nie mógł bidulek zasnąć, a jak już zasypiał to tarmosząc mi palcami sutka, co mi niewiele dawało bo i tak nie mogłam spać... Dziś też maruda straszny, no ale ma prawo skoro źle się czuje... Dziś jak na razie miał jedną pobudkę i szybko znów zasnął, mam nadzieję, że tą noc trochę bardziej prześpimy.
Z pozytywnych rzeczy to wczoraj dopadły mnie mdłości - może jeszcze coś z tego będzie?
 
Cześć majoweczki. ❤️ Dziś jestem 4t5d i objawów brak, w dniu okresu czułam lekko piersi, od czasu do czasu czuje podbrzusze, ale tak to NIC. Czy to dobrze to się okaże jutro,bo o 10:00 mam wizyte🫣 Jak jest u was? Macie jakieś objawy?
 
Cześć majoweczki. ❤️ Dziś jestem 4t5d i objawów brak, w dniu okresu czułam lekko piersi, od czasu do czasu czuje podbrzusze, ale tak to NIC. Czy to dobrze to się okaże jutro,bo o 10:00 mam wizyte🫣 Jak jest u was? Macie jakieś objawy?
mnie tylko piersi bolały tydzień przed @ a teraz jak minął jej termin to powoli przechodzą. Tak to teraz się wszystko uspokoiło i mam nadzieję, że tak zostanie, bo w pierwszej ciąży od 4 tygodnia już wymiotowałam, a teraz mogę podjeść 😂
 
Ja niestety od tygodnia mdłości i wymioty i jest coraz gorzej...jeszcze jestem przeziębiona i moje gardło jest zdarte do krwi że tak powiem 😓 apetytu brak, bóle podbrzusza minęły, piersi tkliwe, i zmęczenie cały czas..
 
Cześć majoweczki. ❤️ Dziś jestem 4t5d i objawów brak, w dniu okresu czułam lekko piersi, od czasu do czasu czuje podbrzusze, ale tak to NIC. Czy to dobrze to się okaże jutro,bo o 10:00 mam wizyte🫣 Jak jest u was? Macie jakieś objawy?
Ja mam bolące piersi i zawroty głowy. Dodatkowo jestem bardziej senna. A tak poza tym nic więcej, żadnych mdłości, wymiotów. Stale porównuje tą ciążę do pierwszej i bardzo wszystko się różni. Na tym etapie miałam już na usg widoczny zarodek z serduszkiem, teraz w miniony piątek na wizycie (6+2 wg OM) jedynie pęcherzyk ciążowy z pecherzykiem żółtkowym.
Wiec nadal w stresie do kolejnej wizyty.
 
Cześć majoweczki. ❤️ Dziś jestem 4t5d i objawów brak, w dniu okresu czułam lekko piersi, od czasu do czasu czuje podbrzusze, ale tak to NIC. Czy to dobrze to się okaże jutro,bo o 10:00 mam wizyte🫣 Jak jest u was? Macie jakieś objawy?
U mnie tez objawy ustaly, wiec nachodza mnie zle mysli 🙁
Trzymam kciuki za wizytę! 🍀
 
reklama
Ja mam bolące piersi i zawroty głowy. Dodatkowo jestem bardziej senna. A tak poza tym nic więcej, żadnych mdłości, wymiotów. Stale porównuje tą ciążę do pierwszej i bardzo wszystko się różni. Na tym etapie miałam już na usg widoczny zarodek z serduszkiem, teraz w miniony piątek na wizycie (6+2 wg OM) jedynie pęcherzyk ciążowy z pecherzykiem żółtkowym.
Wiec nadal w stresie do kolejnej wizyty.
Trzymam kciuki, a kiedy kolejna wizyta?
 
Do góry