reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2025

Niestety... Nie ma serduszka, nie widać za bardzo zarodka, pęcherzyk urósł, ale bardzo niewiele, więc pewnie ciąża jest martwa.
Dostałam skierowanie jeszcze na betę, jak będzie przyrastać prawidłowo to za dwa tygodnie wizyta, jeżeli nie to mam już skierowanie do szpitala na łyżeczkowanie. Ale lekarz nie dawał za bardzo szans...
No cóż... Trudno...
wiem co czujesz... przytulam
 
reklama
Niestety... Nie ma serduszka, nie widać za bardzo zarodka, pęcherzyk urósł, ale bardzo niewiele, więc pewnie ciąża jest martwa.
Dostałam skierowanie jeszcze na betę, jak będzie przyrastać prawidłowo to za dwa tygodnie wizyta, jeżeli nie to mam już skierowanie do szpitala na łyżeczkowanie. Ale lekarz nie dawał za bardzo szans...
No cóż... Trudno...
Kurcze myślałam że jednak pójdzie wszystko w górę (od blizny) i że będzie sie rozwijać. Bardzo mi przykro 😟
 
Niestety... Nie ma serduszka, nie widać za bardzo zarodka, pęcherzyk urósł, ale bardzo niewiele, więc pewnie ciąża jest martwa.
Dostałam skierowanie jeszcze na betę, jak będzie przyrastać prawidłowo to za dwa tygodnie wizyta, jeżeli nie to mam już skierowanie do szpitala na łyżeczkowanie. Ale lekarz nie dawał za bardzo szans...
No cóż... Trudno...
Bardzo mi przykro 😢 Trzymaj się ❤️‍🩹
 
U mnie nie widać wręcz przeciwnie. W 1szej ciazy późno było widać dopiero w 6 miesiącu tak właściwie. Przytyłam. Niecałe 11 kg I to 4 kg w ostatnim miesiącu. Za to 3 tyg po porodzie zostało mi 4 kg całe 4 kg na odstającym brzuchu plus trochę na szerszych biodrach i szerszej talii. Garderoba do wymiany niestety.
W talii nie mam zabardzo tłuszczu więc chyba żebra mi się lekko rozeszły. Już w 2 trymestrze pod biustem miałam 74 a wcześniej 68.
W każdym razie do czasu aż zaszłam w ciążę następna te 4 a nawet 5 kg było że mną, tłumaczyłam sobie ze przez kp bo wcale jakoś dużo nie jadłam.
A teraz w 3 tug schudłam 3 kg I pierwszy raz od 2,5 roku ubrałam stare jeansy.
Ale podobno brzuszek widać w każdej ciazy szybciej.
mnie też pod biustem się powiększył obwód ale to akurat dobrze, bo przed ciążą nosiłam rozmiar biustonosza 60G i taki obwód generalnie bardzo ciężko znaleźć. Teraz jest jakieś 65, więc może po tej ciąży będę mieć 70 i będę mogła kupować już staniki w każdym sklepie 🤣🤣🤣
 
Mi się też marzył poród do wody, u mnie w mieście 3 szpitale z porodowkami a tylko jeden miał wannę, ale od 2 lat nie było.mozliwosci skorzystania bo podobno nie pracowała już pielęgniarka która.mogla odbierac takie porody.
Też chcialam pozycje wertykalne, chodziłam do fizjo I razem ćwiczyłyśmy.
Niestety wywołali mi poród mimo, że po oksycotynie nic się nie działo przebili pęcherz. Jak podłączyli ktg i oxy miałam zakaz wstawania. Po przebiciu pęcherza dostałam strasznych skorczy i wymiotowałam wiec rzucalam się po lozku jak na egzorcyzmach. Ale poród tzn. 2 faza, był dość szybko. 3 parte i młoda wyszła. Jednak źle wspominam i nie wrócę już do tego szpitala.
ja się tyle naczytałam o pozycjach wertykalnych że też oczywiście miałam plan tak rodzić, a finalnie na końcu już nie byłam w stanie nawet wstać z łóżka więc rodziłam w pozycji bocznej. Ale ja miałam wykupioną swoją położną, która była cudowna i nie wyobrażam sobie rodzić inaczej. Teraz też na pewno do niej się zgłoszę.
 
Jezu moja młoda ma 2 lata i takie nocne płacze, że już nie ogarniamy. Od kilku miesięcy je ma. Dopóki karmiłam było ok dostała cyca i spala dalej a od odstawienia w czerwcu jwst dramat. W lipcu dużo się działo, na wakacjach noc w noc histeria i nie da się dotknąć. Pręży, wygina, straszne to. Sierpień był ok a od wrzesnia zlobek i znowu dramaty. Dziś od 3 nie spimy
może albo nie jest do końca obudzona albo jest głodna. U nas kilka razy się tak dosłownie zdarzyło i albo pomagało całkowite obudzenie, albo robiłam jedzenie i zaraz momentalnie szła spać
 
Dziękuję za słowa otuchy 😊 jeszcze się z wami tak zupełnie nie żegnam, poczekam na wyniki bety. Umówiłam się na jutro i na poniedziałek na pobranie. Ale jeśli będą nieprawidłowe to jak to wygląda? Dostanę tabletki do domu? Zostaje w szpitalu i czekam aż zaczną działać?
 
reklama
Dziękuję za słowa otuchy 😊 jeszcze się z wami tak zupełnie nie żegnam, poczekam na wyniki bety. Umówiłam się na jutro i na poniedziałek na pobranie. Ale jeśli będą nieprawidłowe to jak to wygląda? Dostanę tabletki do domu? Zostaje w szpitalu i czekam aż zaczną działać?
Ja w lipcu miałam taka sama sytuację. Ciąża młodsza była 3/4 tyg niż om. Rozwijala sie bardzo powoli, beta źle rosła, serduszko biło ledwo 100 a nagle wszystko sie zatrzymalo. Na wizycie zarodek sie wchlonal i juz byl sam pecherzyk. To był piątek. Odstawiłam duphaston I w niedziele zaczelam krwawić w poniedziałek miałam skierowanie na zabieg. 1h po zabiegu byłam w domu.
 
Do góry