Pogadaj z dziewczynami po cięciach, jak wspominały gojenie się ran. No i najlepiej idź do dobrej fizjo uroginekollgicznej, żeby zobaczyła co się dzieje w dnie miednicy. Warto niezależnie od drogi poroduJa zamierzam tę ciążę ogarnąć budżetowo. Wózek mamy po poprzednim dziecku, bo jakoś się nie ogarnęliśmy ze sprzedażą. Ciuszki na szmateksach lub Vinted. Z większych rzeczy to dostawka i fotelik samochodowy. Samochód zmieniliśmy na combi, więc w sam raz na naszą ewentualną czwórkę i zwierzaki. Co do porodu, to ja miałam spory uraz krocza i teraz tylko CC. Wszystko się wygoiło, ale ryzykować powtórki nie zamierzam.
A wiesz czemu powstał uraz?