reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2017

My dzisiaj znów ktg miałyśmy. Skurcze co jakiś czas na 40 ale ja w ogóle ich nie odczuwalam więc to jeszcze nie porodowe. Ale może cos się rozkręca... Mam cichą nadzieję :)

Olo32 przerabane masz z tymi żylakami. To i ja bym nosiła pończochy nawet całe lato z tyle pieniędzy co wydalas żeby się ich pozbyć. To aż tak mocno i dużo ich miałaś?

Martussa82 jak w ogóle czujesz się? Bo przecież cesarka to praktycznie operacja.
Wiesz co? Żylaków już nie ma, więc teraz to profilaktyka bardziej :)
Dobrze, że większą część ciąży przechodziłyśmy w zimie, wtedy dodatkowa warstwa w postaci pończoch czy rajstop uciskowych była jak znalazł tym bardziej, że marzłam jak głupia ;)

Ogólnie było tak, że kiedyś mi się pojawił jeden, pojedynczy (!!) żylak z tyłu nogi, nad kolanem jakby. I tak sobie z nim chodziłam, czasem lekko bolał, czasem poszczypał jak go np opaliłam za bardzo ;) No i poszłam na USG doppler do lekarza, który powiedział, że do usunięcia - albo operacyjnie albo skleroterapią. I się mądra Ola wybrała na usuwanie tymi zastrzykami na NFZ i tak do tego dopłacając i tam mi pani nastrzyknęła tego żylaka i kilka żyłek w łydkach, bo "jej leku trochę zostało". No i wtedy się zaczęło - wyskoczyły żylaki na łydkach, może nie jakoś dużo, ale nie wyglądały łądnie plus wpływały na to, że bardzo często miałam "zmęczone nogi". Więc poszłam już prywatnie i się okazało, że sporo powiększone pnie żylne mam i trzeba zamknąć główne żyły w obu nogach - od piszczeli do pachwiny. Zrobili to ładnie, trzy miesiące po zabiegu przebiegłam maraton (w opaskach kompresyjnych na łydkach - poprawiają krążenie i mięśnie szybciej się regenerują, używałam ich też jak leciałam gdzieś daleko samolotem :)). Poniżej fota z finiszu na narodowym, wspomnienie bieganka ;)

A ja idę piec ciasteczka brownie ;)

finisz.jpg
 

Załączniki

  • finisz.jpg
    finisz.jpg
    51,2 KB · Wyświetleń: 161
reklama
My dzisiaj znów ktg miałyśmy. Skurcze co jakiś czas na 40 ale ja w ogóle ich nie odczuwalam więc to jeszcze nie porodowe. Ale może cos się rozkręca... Mam cichą nadzieję :)

Olo32 przerabane masz z tymi żylakami. To i ja bym nosiła pończochy nawet całe lato z tyle pieniędzy co wydalas żeby się ich pozbyć. To aż tak mocno i dużo ich miałaś?

Martussa82 jak w ogóle czujesz się? Bo przecież cesarka to praktycznie operacja.

Milka - jakbym nie miała cc, serio , mąż mówi, że blizna się goi jak na psie, mało co boli, werwy mam dużo, choć tej nocy karmiłam Alę na instynkt, bo nie pamiętam, zebym ją brała z łóżeczka a była w łóżku :D
CHodzę normalnie, nieco odrętwiały jeszcze bebzol, może tak być kilka tygodni... Kupiłam sobie dziś nieciążowe spodnie, większy rozmiar na brzuch, ale jak na dwa tygle po porodzie - jest rewelacyjnie, czego każdej życzę!!! :*
 
My dzisiaj znów ktg miałyśmy. Skurcze co jakiś czas na 40 ale ja w ogóle ich nie odczuwalam więc to jeszcze nie porodowe. Ale może cos się rozkręca... Mam cichą nadzieję :)

Olo32 przerabane masz z tymi żylakami. To i ja bym nosiła pończochy nawet całe lato z tyle pieniędzy co wydalas żeby się ich pozbyć. To aż tak mocno i dużo ich miałaś?

Martussa82 jak w ogóle czujesz się? Bo przecież cesarka to praktycznie operacja.


Ja też po wizycie i Ktg, skurczy jakichkolwiek brak, szyjka długa i pozamykana, no i Pani Doktor przewiduje dużego Bejbika. Powiedziała, że czekamy na rozwój wydarzeń do końca maja bo to jest jeszcze wszystko w ''terminie'' , później będziemy myślały co dalej . :)
Te moje pręgi, to jednak nie rozstępy, a jakieś nacieki, które porobiły się z zatrzymania wody w organizmie. Podobno strasznie mam obrzęknięty brzuch przez tę wodę, i dlatego pewno taki duży . :)
Póki co zaleciła nawilżać i robić okłady z kapusty - co też czynię właśnie.
 
Poproszę jedno[emoji3] nie mogę zasnąć,a mój kotek chrapie jak niedźwiedź, wymęczył się i padł [emoji41] a wy śpicie?

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Poproszę jedno[emoji3] nie mogę zasnąć,a mój kotek chrapie jak niedźwiedź, wymęczył się i padł [emoji41] a wy śpicie?

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
Proszę :) ja o tej porze rzadko kiedy śpię, bo mąż o 8:30 do pracy wstaje, w związku z czym też późno chodzi spać, a ja z nim :)

1495058314-aaaaaa.jpeg


Napisane na ONE E1003 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Cześć! :)


@Martussa82 kiedy Ty karmiłaś, oglądałam seriale myśląc, że to ostatni dzwonek na nocne sesje z laptopem. :p

Wychodzi na to, że trzeci dzień jadę w ten maj na skurczach przepowiadających. Z tym, że są mocniejsze, niż jeszcze dwa dni temu i ciągle chaotyczne. Albo długie przerwy, albo szybki i częsty rzut. W każdym razie nie da się ich przeoczyć, ani pomylić z ruchami panny.
Szczerze mówiąc to niepokojące, bo tracę czujność i stają się dla mnie naturalną częścią dnia. Doby. 24h ćwiczeń mięśnia :p brzucha. :D
Jeżeli to ma trwać jeszcze te 11dni, to chyba się zdenerwuję. :D


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Do góry