reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2017

Dziewczyny, mam pytanie do was o szczoteczki do włosów dla maluchów.
Ja kupiłam Canpola z naturalnego włosia końskiego, ale jak ją wyparzyłam to zaczęła tak śmierdzieć koniem, że nie dam rady. Nie mam nic do koni - uwielbiam te zwierzęta i zapach ich mi nie przeszkadza - o ile jestem w stajni, ale szczoteczka dla dziecka jadąca koniem to ponad moją tolerancję...
Kupiłam drugą, ze sztucznym włosiem, nie śmierdzi, ale sztywna taka jakaś... A jakie Wy macie?
 
reklama
Ja też szaleję ze słodkim ostatnio! Mimo, że od 2 lat nie jem cukrów prostych to od tygodnia nie umiem sobie odmówić! I tak mój mąż podaje mi ciepły serniczek z zimnymi lodami albo czekoladę " z okienkiem" (!!! ja!!czekoladę!!) a już szczytem wszystkiego było jak go poprosiłam o kupienie COCA COLI!! Ja!, ja dla której cola w domu to hańba, ja która nie toleruje, nie może, nie powinna ( nota bene od ponad tygodnia biorę gino femidazol bo grzybica hula - wystarczy że zjem więcej słodkiego i od razu mam). No po prostu WARIACTWO z mojej strony okrutne!! Czuję się jakbym popełniała jakieś ciężkie grzechy ale nie potrafię sie opanować takie mi to daje szczęście - he he he

ja myślę o założeniu ochraniacza ale na moje łóżko - a jak mi wody odejdą w czasie snu-leżenia to mój nowy tempurek będzie sechł dwa miesiące :-)

martussa - mam nawilżacz jakiś ale po zimie wyniesiony już na strych, więc nie sprawdzę nazwy. Za to liczę, że od dziś zamknę sezon grzewczy - W końcu!!

waraai- kobieta musi odpocząć w brzuchu, może miała zły dzień... może zjadła cos niedobrego i jest obrażona...No ale dobrze że ruszyła, mojemu w brzuchu tez wczoraj odbiło - mąż mówi, że to diabeł tasmański będzie, a ja ciągle liczę że jednak inteligencik ;-)
Olo - oj znam te krzywizny brzucha, ciasno im i na luzaku nam wypychają co chcą.
myszka - trzymam kciuki!!

POTWIERDZAM ból macicy po drugim porodzie ( po pierwszym to smyranko). Jest niewiarygodny - szczególnie przy karmieniu. Mam nadzieję, że po 3 nie będzie jeszcze większy!!
Oj tak, krzyżowe są definitywnie najtrudniejszym elementem porodu - samo parcie to już pikuś.

Moi pojechali do kina na dzieciak rządzi a potem rower w parku. Mają piękne dni taty ostatnio ( tylko młodsza jest w domu i z tatą szaleją). A kiedy ja bede miała dzień z ich tatą...?
 
mamaAWR- wyparzałaś szczoteczkę? to by mi przez myśl nie przeszło - he he he Ja nie kupowałam - coś sie placze jeszcze w skrzyni z zabawkami dziewczyn to w razie W użyję ( może trzeba będzie wyparzyć...) - ale moje raczej łysawe sie rodzą :D:cool2:
 
Na opakowaniu było napisane, żeby wyparzyć to wyparzyłam :p
Syn ma już podobno długie włosy (widoczne na USG) więc chcę być przygotowana :)
 
Wczoraj powiedziałam mężowi - "no to mamy równo miesiąc do terminu porodu"
Chyba był w szoku:baffled:, bo myślał że to tuz tuż - he he ( od poczatku nie wierzę w 30.05 więc nikomu tej daty nie podaję)
Policzyliśmy kiedy urodziła się pierwsza córka, kiedy druga i wyszło, że chcielibyśmy rodzić między 9 a 19 maja :rolleyes:
No i mąż mi "zakazał" prowokować poród na siłę i dać chłopakowi żeby sam zdecydował...
Dobra dobra - teraz mam zaciskać nogi do 37 tyg a potem czkać :angry:? Hmmm pomyślę :D:D:D

Tak naprawdę to 26.05 muszę już być na przedstawieniach w przedszkolu i szkole...
 
Ja to jednak myślę, że dzieciaki nie mają nic do gadania, i gdyby mogły, to siedziałby tam do oporu.
Fajnie.
Bezpiecznie.
Ciepło.
Karmią non stop.
Jest czym się bawić.

A potem Kierowniczka Bazy zarzuca opcję zgniatania, popychania i wypychania gdzieś, gdzie Za Cholerę Nie Ma Miejsca i trzeba jej po tej akcji z automatu nawrzucać i nagadać.

Od strony Głowy Bazy decyzyjność też jednak żadna.

I ostatecznie o terminie porodu decyduje diabli wiedzą - co. ;P
 
No nareszcie MAJ!!! Też się cieszę jak głupia, chyba nawet z tej radości spakuję w końcu te nieszczęsne torby do szpitala :)
 
Majówka czas relaksu, grilowania na świeżym powietrzu...
A ja zapieprzam z mopem, ścierka i mikserem bo moja kochana tesciowa zrosila swoja rodzinę do nas w odwiedziny żeby się pochwalić jaki ładny domek wybudował jej synek...zwariuje kiedys ...:oo:
Ona chyba chce zebym juz urodziła...:oo2:

Nie znacie kogoś kto potrzebuje teściowej? Ja z mila chęcią oddam swoja i nawet będę skłonna do niej doplacic:p
 
reklama
Za bardzo się przejmujesz? Po co ten mop i mikser? Jak się teściowa chce pochwalić to niech się chwali a Ty myk do łóżka i pozycja na "Emilię Korczyńską". Mąż niech albo przegna mamę albo sam się nią i gośćmi zajmuje.
 
Do góry