reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2017

reklama
Hej dziewczyny,przepraszam ze tak pozno ale wyszlam wczoraj od lekarza uwaga 22.45!
W macicy widoczny zarodek.W dobrym miejscu i prawidlowym ksztalcie.Bez echa zarodka.Lekarz powiedzial ze ciaza mlodsza niz z terminu OM ale dobrze rokuje.Ma prawo nie bic serce w 6tc0d.
Dostalam zastrzyki w brzuch(mimo ze mam wykkuczony zespol anty fosfolipidowy)ale w polaczeniu z acardem daje dobre rezultaty.W pn 12.09 kolejna wizyta.Wyszlam troche smutna ze brak jeszcze akcji serca ale wiem ze jest w macicy i ze wogole cos jest.
Takze teraz tylko do poniedzialku !

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny, potrzebuję rady. Odebrałam wynik progesteronu - 11 dpt 3- dniowych zarodków: 9,57 ng/ml, więc chyba dużo za mało. Mam zadzwonić do lekarza za 1,5h. Da się ten poziom podnieść zanim będzie za późno? Miała któraś z Was takie wartości?
Popros odrazu o luteine badz duphaston
Ja jak mi zabraklo dupastonu to wzielam wynik bety i poszlam do apteki i dali bez problemu.Tylko mialam doniesc recepte.
Daj znac co powiedzial lekarz

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Niestety. W macicy nic. Albo pozamaciczna której jeszcze nie widac albo poronilam samoistnie
ojej jak mi przykro :hmm:Jedyne co mogę powiedzieć , to oby nie poza maciczna , wiem bo przeszłam przez to. Jeżeli samoistne poronienie to ja sobie zawsze tłumaczę tak, że może zarodek był za słaby albo jakąś miał wadę , więc jeśli by tak było to dobrze, że na samym początku ciąży się tak stało. Przy takich samoistnych poronieniach o dzidzię można się starać nawet przy kolejnym cyklu. Więc głowa do góry. My w tym roku zaczęliśmy się starać o dzidzię od kwietnia i 3 razy już poroniłam samoistnie, ale się nie poddajemy. Zresztą mnie kiedyś lekarz powiedział w szpitalu "Proszę panią , z pani chorobą tylko in vitro" Pamiętam to jak dziś i z chęcią bym mu pokazała moją córę, która nie z in-vitro. Oni tylko czekają na kase od zdesperowanych par by wyciągnąć jak najwięcej. Jakby nam się nie udało naturalnie to pewnie do in-vitro by doszło. Choć doktorowa, która mnie leczyła powiedziała, że u mnie większy problem jest z utrzymaniem ciąży niż z zagnieżdżeniem zarodka a w tym in-vitro nie pomoże , za to pomoże zarobić kolejną kase klinice i lekarzom. I to mnie podbudowało.
 
ojej jak mi przykro :hmm:Jedyne co mogę powiedzieć , to oby nie poza maciczna , wiem bo przeszłam przez to. Jeżeli samoistne poronienie to ja sobie zawsze tłumaczę tak, że może zarodek był za słaby albo jakąś miał wadę , więc jeśli by tak było to dobrze, że na samym początku ciąży się tak stało. Przy takich samoistnych poronieniach o dzidzię można się starać nawet przy kolejnym cyklu. Więc głowa do góry. My w tym roku zaczęliśmy się starać o dzidzię od kwietnia i 3 razy już poroniłam samoistnie, ale się nie poddajemy. Zresztą mnie kiedyś lekarz powiedział w szpitalu "Proszę panią , z pani chorobą tylko in vitro" Pamiętam to jak dziś i z chęcią bym mu pokazała moją córę, która nie z in-vitro. Oni tylko czekają na kase od zdesperowanych par by wyciągnąć jak najwięcej. Jakby nam się nie udało naturalnie to pewnie do in-vitro by doszło. Choć doktorowa, która mnie leczyła powiedziała, że u mnie większy problem jest z utrzymaniem ciąży niż z zagnieżdżeniem zarodka a w tym in-vitro nie pomoże , za to pomoże zarobić kolejną kase klinice i lekarzom. I to mnie podbudowało.
To tak jak mnie chcieli wcisna diagnostyke przed implantacyjna za 26 tys pomimo ze mam zdrowa naturalnie poczeta corke.Oczywiscie Pani genetyk na konsultacji naciskala bo klinice w ktorej robi te badania.Chciala dac nawet rabat 5.Boze prawie jak sklepie w Auchan:(
Zgadzam sie ze mozna sie starac odrazu.Mi po ostatnim lyzeczkowaniu przebili macice.To cud ze szybko sie zorientowali i nie wykrwawilam na smierc.Zdarza sie to tylko 1% przy zabiegach i akurat mi sie musialo zdarzy:(
Podobno lekarze jak przebili to caly oddzial byl na nogach i szybko musieli szyc.Na koniec powiedzial"No ale nam Pani stracha narobila"Dawno takiej akcji nie mielismy"
Potem strach o zrosty etc.


Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hey babeczki !
Tak Was podglądam od kilku dni i się zastanawiałam czy już dołączyć i myślę co mi szkodzi :) Mam na imię Justyna, mam 27 lat i już byłam w październikówkach 2015. Uła ale były emocje. Chciałabym to powtórzyć :) Dwa dni temu robiłam Betę Hcg i wyszedł mi 3/4 t.c., na wizytę idę dopiero ok 27ego więc wtedy się coś więcej dowiem. Zawsze chciałam mieć dwójkę dzieci, Kacper urodził się 16.10 w moje urodziny, jestem na macierzyńskim i stwierdziliśmy z mężem , że kiedy jak nie teraz, że tak powiem zrobić swoje :)
Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie , smrodek wstał z drzemki, trzeba drugie śniadanie robić :)
Pozdro ! :*

Witaj:)
 
reklama
Niestety. W macicy nic. Albo pozamaciczna której jeszcze nie widac albo poronilam samoistnie
Ogromnie mi przykro. [emoji17] Trzymaj się.
Dziewczyny czy wybierajac szpital kierujecie sie stopniem referencyjnosci?Sa od 1 do 3.Jak znajde linka to podesle czym sie roznia.

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
Mam w obrębie 30 km tylko jeden szpital, więc niczym się nie kieruję. [emoji14]


 
Do góry