pinky sky
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Czerwiec 2011
- Postów
- 14 298
To pisz od razu co i jakJa mam zaraz wizyte i tez jestem w 5tc. Taki stres i strach..
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To pisz od razu co i jakJa mam zaraz wizyte i tez jestem w 5tc. Taki stres i strach..
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Dziewczyny myślicie za za tydzień to za wcześnie żeby iść na wizytę ?? będzie równo 6 tc
Chciałam zapytać mamuśki które będą miały już trzecie maleństwo jak w naszym przypadku. Jak dajecie radę od strony organizacyjnej?! Jak dajecie radę?!
Ja mam zaraz wizyte i tez jestem w 5tc. Taki stres i strach..
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Hej, ja też mam dwoje dzieci. Starszy już nastolatek, więc spokój. Młodszy 1,3roku więc młodszy od Twojej corci. Też chcieliśmy różnice 2 lata. I wyszło, że będzie równe 2 lata. Mam dokładnie ten sam termin porodu 10.05 . Dobrze, że młody trochę się osiągał z porodem to nie będą mieli urodzin w tym samym dniu. Nie spodziewaliśmy się, że będzie już w 1 cyklu i było trochę zaskoczenia. Obstawialismy kilka mcy jak ostatnio .Witam przyszłe mamusie i obecne też jestem przed testem. Jeśli będzie pozytywny to termin na koniec Maja
Chciałam zapytać mamuśki które będą miały już trzecie maleństwo jak w naszym przypadku. Jak dajecie radę od strony organizacyjnej?! Jesteśmy pewni że chcemy mieć dzidziusia teraz, nasze dwie córki mają 7 lat i 16 miesięcy. Ze względu na tą młodsza chcemy żeby różnica była około 2 lat ale trochę obawiam się że mogę nie podołać zwłaszcza że mąż pracuje długie dnie a pomocy od rodziny nie mamy?! Jak dajecie radę?!
Właśnie, lekarz nie mówił Ci abyś brała luteine czy duphaston tylko jak dowiesz się o ciąży. W Twoim przypadlu jest to uzasadnione.
Ja nie mam jeszcze dzieci i jest mi w sumie obojetne co bedzie ale od początku mam dziwne przeczucie ze bedzie chlopczyk.No właśnie by się przydało , zawsze jakieś wzmocnienie . Tyle , że i z dufastonem miałam poronienia . Więc powiedzmy , że jak mam iść do lekarza dać 100-120 zł za wizyte po sam dufaston a za tydzień półtora iść drugi raz na normalną wizytę , bo wtedy widać czy bije serduszko itd , to chyba wolę poczekać półtora tygodnia i co ma być to będzie .
A teraz zapytam z ciekawości , macie zachciewajki ? Ja jestem mega zmęczona, ziewam cały dzień , spałabym i spała , kołuje mi się w głowie, jestem rozkojarzona, nie potrafię się skupić na prostych rzeczach . Czuję się otępiała jakby po jakichś narkotykach. Nie mam ochoty na jakieś konkretne rzeczy tak jak przy mojej córce (wtedy kabanosy pożerałam przez dobre 3-4 tygodnie). Natomiast uwielbiam wodę z wycisniętym sokiem z cytryny. O dziwo nie jest dla mnie za kwaśne i jak wypijam szklankę to już mam ochotę pić kolejną