reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2017

reklama
Dziewczyny myślicie za za tydzień to za wcześnie żeby iść na wizytę ?? będzie równo 6 tc

To trudno powiedzieć. Ja w poprzedniej ciąży byłam pierwszy raz właśnie równo w 6 tc i było już serduszko. Ale słyszałam, że czasami jeszcze nic nie widać. Pewnie zależy to od faktycznego wieku ciąży.

Chciałam zapytać mamuśki które będą miały już trzecie maleństwo jak w naszym przypadku. Jak dajecie radę od strony organizacyjnej?! Jak dajecie radę?!

Z dwójką jakoś dajemy :) Czasami jest ciężko bo wiadomo każdy ma swoje humory a mam bardzo aktywne dziewczyny. Ale chcieliśmy mieć trójeczkę. Jestem dobrej myśli że damy radę - starsza chodzi do szkoły, młodsza do przedszkola więc w ciągu dnia mają zajęcie. Chyba najtrudniejsze będą wakacje.

Ja mam zaraz wizyte i tez jestem w 5tc. Taki stres i strach..


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Czekamy na wieści. Powodzenia.
 
Witam przyszłe mamusie i obecne też jestem przed testem. Jeśli będzie pozytywny to termin na koniec Maja
Chciałam zapytać mamuśki które będą miały już trzecie maleństwo jak w naszym przypadku. Jak dajecie radę od strony organizacyjnej?! Jesteśmy pewni że chcemy mieć dzidziusia teraz, nasze dwie córki mają 7 lat i 16 miesięcy. Ze względu na tą młodsza chcemy żeby różnica była około 2 lat ale trochę obawiam się że mogę nie podołać zwłaszcza że mąż pracuje długie dnie a pomocy od rodziny nie mamy?! Jak dajecie radę?!
Hej, ja też mam dwoje dzieci. Starszy już nastolatek, więc spokój. Młodszy 1,3roku więc młodszy od Twojej corci. Też chcieliśmy różnice 2 lata. I wyszło, że będzie równe 2 lata:). Mam dokładnie ten sam termin porodu 10.05 :). Dobrze, że młody trochę się osiągał z porodem to nie będą mieli urodzin w tym samym dniu:-D. Nie spodziewaliśmy się, że będzie już w 1 cyklu i było trochę zaskoczenia. Obstawialismy kilka mcy jak ostatnio :).
Nie ma co się oszukiwać, pierwszy rok będzie ciężko ( krew, pot i łzy hihi :D). Później już łatwiej, bo będą mieli siebie do zabawy. Mieszkamy daleko więc bez pomocy rodziny.
 
Właśnie, lekarz nie mówił Ci abyś brała luteine czy duphaston tylko jak dowiesz się o ciąży. W Twoim przypadlu jest to uzasadnione.

No właśnie by się przydało , zawsze jakieś wzmocnienie . Tyle , że i z dufastonem miałam poronienia . Więc powiedzmy , że jak mam iść do lekarza dać 100-120 zł za wizyte po sam dufaston a za tydzień półtora iść drugi raz na normalną wizytę , bo wtedy widać czy bije serduszko itd , to chyba wolę poczekać półtora tygodnia i co ma być to będzie .
A teraz zapytam z ciekawości , macie zachciewajki ? Ja jestem mega zmęczona, ziewam cały dzień , spałabym i spała , kołuje mi się w głowie, jestem rozkojarzona, nie potrafię się skupić na prostych rzeczach . Czuję się otępiała jakby po jakichś narkotykach. Nie mam ochoty na jakieś konkretne rzeczy tak jak przy mojej córce (wtedy kabanosy pożerałam przez dobre 3-4 tygodnie). Natomiast uwielbiam wodę z wycisniętym sokiem z cytryny. O dziwo nie jest dla mnie za kwaśne i jak wypijam szklankę to już mam ochotę pić kolejną
 
Mnie w poprzedniej ciąży zachcianki omijały i teraz na razie też. W ogóle na razie wszystkie objawy mnie omijaja i mam nadzieję, że na wizycie za tydzień jednak nie okaże się, że jest pusto. Wiem, że grzesze, ale nie obraziłam się za jedno zyganko czy dwa. Jakoś czułabym się spokojniejsza :-). Pewnie tego jeszcze pożałuje, ale naprawdę shizuje, bo gdyby nie brak okresu to bym nie wiedziała że ciąża. Nawet biust nic a nic nie daje o sobie znać.

Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom
 
zapomniałam jeszcze dodać . O ciąży na razie wie mój mąż . Wizytę u gina mam na 12 września . To będzie 5 tydzień i 6 dni. Czy coś będzie widać nie wiem . Przy córce byłam dopiero w 8 tygodniu a 6 dopiero robiłam test wtedy bete. Ale gdyby się okazało , że dzidzia jest to od razu biorę L4. Pracę mam w handlu zarówno siłową jak i stresującą, nie będę narażała życia dziecka bo praca. Trudno. Wtedy będą wiedzieli o ciąży i pracownicy. Ale nikomu o ciąży na razie mówić nie będę . Nie potrafię się już tak cieszyć ciążą jak przy pierwszym razie. Bo wiem, że różnie może się skończyć , więc na pewno do pierwszego USG będzie stres czy z dzidzią wszystko wporządku, a po drugim USG myślę, że uspokoję się już bardziej .
 
reklama
No właśnie by się przydało , zawsze jakieś wzmocnienie . Tyle , że i z dufastonem miałam poronienia . Więc powiedzmy , że jak mam iść do lekarza dać 100-120 zł za wizyte po sam dufaston a za tydzień półtora iść drugi raz na normalną wizytę , bo wtedy widać czy bije serduszko itd , to chyba wolę poczekać półtora tygodnia i co ma być to będzie .
A teraz zapytam z ciekawości , macie zachciewajki ? Ja jestem mega zmęczona, ziewam cały dzień , spałabym i spała , kołuje mi się w głowie, jestem rozkojarzona, nie potrafię się skupić na prostych rzeczach . Czuję się otępiała jakby po jakichś narkotykach. Nie mam ochoty na jakieś konkretne rzeczy tak jak przy mojej córce (wtedy kabanosy pożerałam przez dobre 3-4 tygodnie). Natomiast uwielbiam wodę z wycisniętym sokiem z cytryny. O dziwo nie jest dla mnie za kwaśne i jak wypijam szklankę to już mam ochotę pić kolejną
Ja nie mam jeszcze dzieci i jest mi w sumie obojetne co bedzie ale od początku mam dziwne przeczucie ze bedzie chlopczyk.
Nie mam zadnych zachcianek. Raczej zmuszam sie do jedzenia. Ale wszystko pewnie przyjdzie z czasem.

 
Do góry