pinky sky
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Czerwiec 2011
- Postów
- 14 298
a pijecie kawę?
Ja piję tylko u mnie to mleko z kawą raczej i to rozpuszalna
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
a pijecie kawę?
Nie. W tej jak i poprzedniej ciąży pozegnałam się z nią na dłuższą chwilę. [emoji4]a pijecie kawę?
Gdzieś czytałam jeszcze w poprzedniej ciąży, że ta rozpuszczalna kawa nie jest wskazana. Muszę to zweryfikować.też się przerzuciłam z ekspresu na kawę rozpuszczalną z dużą ilością mleka. Bez kawy głowa mnie boli cały dzień. No i ciężko się odzwyczaić
Trzymaj sie i daj znac jak poJa mam zaraz wizyte i tez jestem w 5tc. Taki stres i strach..
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ja pilam nawet 3.Rano w poludnie i po pracy.Teraz 1 po pracy.Nie pale i jedyny moj nalog to kawkaNie umiem.zrwzygnowac.Ale robie slabiutkaa jest ktoś kto pił około dwóch kaw dziennie? i co teraz? przestać całkiem, czy 1 nie zaszkodzi?
Ale duphaston jak ma pomoc to pomoze a jak nie to cudow nie zrobi.Nie zaszkodzi.A nie mozesz isc do rodzinnego i poprosic o duphaston?Mi lekarz kazal 5 dni przed @ zrobic bete i jesli ok to brac.Potem jak mi sie skonczyl to pokazalam wyniki bety i rodzinny przepisal bez problemu.No właśnie by się przydało , zawsze jakieś wzmocnienie . Tyle , że i z dufastonem miałam poronienia . Więc powiedzmy , że jak mam iść do lekarza dać 100-120 zł za wizyte po sam dufaston a za tydzień półtora iść drugi raz na normalną wizytę , bo wtedy widać czy bije serduszko itd , to chyba wolę poczekać półtora tygodnia i co ma być to będzie .
A teraz zapytam z ciekawości , macie zachciewajki ? Ja jestem mega zmęczona, ziewam cały dzień , spałabym i spała , kołuje mi się w głowie, jestem rozkojarzona, nie potrafię się skupić na prostych rzeczach . Czuję się otępiała jakby po jakichś narkotykach. Nie mam ochoty na jakieś konkretne rzeczy tak jak przy mojej córce (wtedy kabanosy pożerałam przez dobre 3-4 tygodnie). Natomiast uwielbiam wodę z wycisniętym sokiem z cytryny. O dziwo nie jest dla mnie za kwaśne i jak wypijam szklankę to już mam ochotę pić kolejną