Dziś w kolejce do laboratorium. Stałam i nie było czym oddychać. Prawie odpłynęłam. Pootwierałam drzwi. Ledwo ustałam. Do tej pory mnie głowa boli. Chyba miałam lekkie omdlenie, bo tak zawsze czułam się po omdlenia, ale oczywiście ludzi w liczbie ok. 10 to nie interesuje. Przepuścili tylko kobiete w zaawansowanej ciąży. Taka przykra sytuacja.Dziś przeżyłam chwilę grozy[emoji52] bylam w pracy, nagle mi sie zrobilo niedobrze, wyszlam na zewnątrz na świeże powietrze, zaczelo mi sie kręcić w glowie i przestalam widzieć, wszystko bylo za mgłą. Na szczęście zdążyłam zawołac kolegę. Zaprowadzili mnie do biura i dopiero po chwili doszlam do siebie i zaczelam widzieć [emoji52] okropne uczucie. Karetka przyjechała ale zmierzyli mi tylko cukier i ciśnienie. Wszystko niby w porządku... kazali tylko od razu dzwonic po Karetke albo zeby mnie ktoś odwiozl do szpitala jak to sie powtorzy. Teraz jestem w domu sama i mam nadzieję ze sie to nie powtórzy [emoji50] mam mega stracha. Ktoś miał podobnie? Skad sie to moglo wziąć? Czulam sie normalnie od rana, nic tego nie zapowiadalo...
Napisane na HUAWEI TIT-L01 w aplikacji Forum BabyBoom