reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2017

Mnie nawet po herbacie mdli, a coli staram się nie pić bo mnie żołądek boli

Ja dzisiaj na sniadanko bułkę z mlekiem mniam. Wedliny tez za bardzo nie mogę, pasztetow też nie.

Co do klucia to też czasem mam takie, gorzej bo mnie boli w prawym boku, tak mniej wiecej jak jest wyrostek

Wczoraj się obczytalam o cukrzycy ciążowej. W poprzedniej ciąży cukier miałam wysoki, ale w normie. Być może od tego mały sie urodził taki duży i z szerokimi barkami. No a teraz wszystkie objawy mam, no ale panikowac też potrafię. Juz chciałam dzisiaj jechać zbadać cukier, ale stwierdziłam, że przesadzam

Napisane na LG-D280 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Najpierw się przywitam!
Mam 30 lat, jedno 4 letnie dziecko, termin wg okresu na 1 maja, a według badań krwi i usg 2 tygodnie późniejszy.
Więc cześć wszystkim:)



Specjalnie dla Ciebie odświeżyłam hasło Kochana, bo jak miałam ten problem w pierwszej ciąży nigdzie nie mogłam znaleźć odpowiedzi. A więc od początku ciąży miałam delikatne plamienia (raz brązowe, raz różowe, raz lekko czerwone). W okolicach 12 tygodnia przeżyłam olbrzymie krwawienie. Było dużo krwi, skrzepy,które wyglądały jak zarodek. Podczas badania w szpitalu okazało się, że serce wciąż bije, a mi będą przetaczać krew, bo tak dużo jej straciłam. Lekarka sama była w szoku, że ciąża się utrzymała. Niestety mój "wspaniały" lekarz nie zlecił grupy krwi, więc siedziałam na oiomie ginekologicznym i odpływałam. Na szczęście po jakiejś godzinie krwawienie samo ustało i nie przetoczyli tej krwi (a zeszło się im z tym badaniem że hoho). Przez następne 3 miesiące leżałam z zakazem jakiegokolwiek wstawania, a później to już wszystko normalnie. Do końca brałam duphaston. Powodu krwawienia nie znaleźli. Dziecko urodziło się zdrowe, rozwija się super.

A wedle czego liczysz tygodnie, wedle usg czy wedle daty miesiączki? Bo mam podobny problem, wedle daty miesiączki termin mam na 27 kwietnia ale lekarz stwierdził, że maluszek może być nawet o tydzień młodszy (czyli maj). Na ostatnim usg wyliczyło mi datę na 1 maja i teraz tak liczę tygodnie ciąży.
 
Jagi oszczędzaj się trochę. Dobra wiem, że ciąża to nie choroba i że kobiety kiedyś w polu rodziły, ale to nie te czasy. My jesteśmy słabsze i niestety nasze ciąże też

Jeju poryczalam się. Masz małą wojowniczke w domu

Super, gratulacje

Napisane na LG-D280 w aplikacji Forum BabyBoom
Hehe i to doslownie.. Uparta jak nie wiem.. Ma 6 lat ale ona i tak wie najlepiej, zaczela nawet dogadywac nauczycielkom w przedsZkolu i nie umiem jej tego oduczyc:/:p ale tak jak w rodzinie twierdzimy, jest to najwiekszy cud ze ona przezyla, ze poradzila sobie z sepsa, z ktora dorosly czlowiek w wielu przypadkach nie potrafi sobie poradzic. Ze przy zapaleniu opon nie doszlo do zapalenia mozgu.. To naprawde byl cud! I teraz sie boje i beda obawy do samego konca z drugim dzieckiem.. Mysmy z Kinia mialy konflikt w glownych grupach krwi.. Juz pobralam krew na zbadanie konfliktu.. W srode mam wyniki..
 
Dzadzi miłej wizytki. Ja dzisiaj do nfz jade, bo P pojechał mi wczoraj po receptę i okazalo się że moja karta chip nie działa. Pani mnie chciała ręcznie wydrukować, ale nie ma mnie w systemie [emoji17]

Może nie czekaj do wtorku. Jedź do szpitala, przyjmą Cię na oddział i obserwują. Ja bym się bała w domu. Z krwawieniem przyjmą cię na 100%

Napisane na LG-D280 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witam, właśnie nie, okres powinnam dopiero ok 17 dostać:( wczoraj do wieczora było czysto a nad ranem znów plamienia (wieksze plamienia, mniejsze krwawienie) i mały skrzepik. ale objawy ciąży dalej mam i temp, sie utrzymuje. Biore leki i wracam do łóżka, we wtorek mam wizyte i zobaczymy co powie :(


Może nie czekaj do wtorku. Jedź do szpitala, przyjmą Cię na oddział i obserwują. Ja bym się bała w domu. Z krwawieniem przyjmą cię na 100%

Napisane na LG-D280 w aplikacji Forum BabyBoom



Napisane na LG-D280 w aplikacji Forum BabyBoom
 
A j
Powiem wam z własnego doświadczenia. Najlepiej karmienie szło przy drugim bez krwawienia pękania ale tylko w drugiej ciąży hartowałam piersi tzn tarłam ręcznikiem codziennie po każdej kąpieli. Przy kolejnych powiem szczerze nie chciało mi się i zawsze szkoda mi było czasu :( Teraz obiecałam sobie że będę od lutego-marca tak robić do tego smarować je specjalną maścią z Ziajki żeby je zmiękczyć ;)
A ja te moje skromne 10 dni karmilam przez silikonowe nakladki na brodawki... Swietna sprawa:) po pierwszym peknieciu brodawki zalozylam nakladke i juz nic nie bolalo ani nie pekalo:)
 
Anik90 konflikt serologiczny? Czy jeszcze inny? Będzie dobrze, nie martw się. Trzymam kciuki za wyniki

Napisane na LG-D280 w aplikacji Forum BabyBoom
Zalicza sie to do konfliktu serologicznego ale jest to konflikt w glownych grupach krwi na bazie czerwonych krwinek. To znaczy ze moja krew w czasie ciazy wytwarzala przeciwciala na krew mojego dziecka, bo miala inna i w chwili porodu przeszly przeciwciala przez lozysko. W wyniku czego w 2 dobie zachorowala na zoltaczke chorobowa(hemolityczna) i te przeciwciala powoli wyniszczaly krew mojego dziecka. W chwili gdy byla juz mega slaba, bo zaden nie wiedzial ze mamy konflikt (nie bylo to sprawdzone w ciazy) zlapala bakterie do krwi stad sepsa i potem ta sama bakteria przeszla do jakiegos plynu (juz nie pamietam nazwy) i miala robiona punkcje. Dlatego teraz juz to badam w ciazy.. Tylko 10% kobiet ma taki konflikt:(
 
reklama
Dzadzi miłej wizytki. Ja dzisiaj do nfz jade, bo P pojechał mi wczoraj po receptę i okazalo się że moja karta chip nie działa. Pani mnie chciała ręcznie wydrukować, ale nie ma mnie w systemie [emoji17]

Może nie czekaj do wtorku. Jedź do szpitala, przyjmą Cię na oddział i obserwują. Ja bym się bała w domu. Z krwawieniem przyjmą cię na 100%
byłam 2 razy juz na pogotowiu i po badaniu usg wyslali mnie do domu. :( szpital mam 40 km od domu niestety :(meza nie ma w Polsce i jestem sama zdana na siebie :(
 
Do góry