reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2017

Ząbek nie pojawił się. Za to nocny płakuś a i owszem był.
Dziewczyny aż zaczynam martwić się co tam się dzieje u Madziołka i Aleksa.
Madziolek odezwij się
 
reklama
Madziolek zdrowia dla Aleksa. Jest już jakaś poprawa?
Podziwiam, ja mam problem zeby 2 godziny wytrzymać z tesciami, a co dopiero 12 dni. Pewnie skonczyloby się moją chorobą psychiczną ewentualnie kryminałem ;)
 
Jak tam dziewczyny w Nowym Roku? Mój mąż od dwóch dni znowu wrócił do pracy, od 20 grudnia miał urlop, no i znowu jesteśmy same na placu boju. Póki co ja też dopiero rozpędzam się, bo przyzwyczaiłam się, że jest gdzieś obok, a teraz znowu same.
Natalka trochę marudny, cały czas ma podwyższoną temperaturę, takie 37,1. Wychodzicie ż dziećmi wtedy na spacer? Wiem, że może głupie pytanie, ale sama nie wiem. Nie jest to choroba, no przynajmniej nie wygląda na to, bo innych objawów nie ma, wygląda mi to na żeby.
A co u Was?
Ż osiagniec- dziś Natalka sama siedziała bez podparcia kilka sekund i bawiła się w najlepsze klockami. Tak to dużo gaworzy, zna dużo piosenek i książeczek już. Nie pełza do przodu, ani nie raczkuje. Jak już to kręci się wokół własnej osi, albo też do tyłu pełza. Ma fajnie opanowane raczki, taka motoryke mala. Póki co to tyle.
 
Jahjahbob małe dzieci często mają temp. w okolicach 37 stopni. Filipowi czasami zdarzało się że miał 37,3 i brałam go na spacer.
My też jak zwykle sami w domu. I jeszcze mąż w przyszłym tygodniu wyjeżdża na 3-dniowe "szkolenie", także jestem przeszczęśliwa.
Brawa dla Natalki. Filip nie umie pelzac do tylu. Za chwilę Natalka zacznie pelzac do przodu i całkowicie sama siedzieć. U nas tak te umiejętności przyszły z dnia na dzień.

My jesteśmy na etapie nauki raczkowania. Filip przybiera pozycję, trochę się pobuja i się rozpłaszcza:)
 
Część dziewczyny[emoji4]
My też sami, mąż w pracy i pewnie późno wroci bo jak zwykle coś się zaczyna i jest bardzo dużo pracy[emoji53]. My bardzo często mamy temperaturę 37,1 praktycznie zawsze jak mu mierze to taki wynik jest, zawsze myślałam że to normalna temperatura u niemowlat.
My z osiągnięć to mamy kręcenie się wokół własnej osi, pełza we wszystkie strony, czworakuje i zaczyna smiesznie raczkowac czasem się uda, a czasem wlasnie się rozplaszczy[emoji23], od niedawna podciaga się leżąc na plecach. Miłek jest mistrzem leżenia na brzuszku i martwię się że na siedzenie jeszcze trochę poczekamy. Cale dnie spędza na macie na podłodze i wierci się we wszystkie strony. Po za tym jest cyganskim dzieckiem i pójdzie do kazdego, kupki ostatnio ciągle plasteliny, a po zoltku wyskoczyła mu okropna krosta na policzku. Dodatkowo tata zrobil się najlepszym kumplem do zabawy, jak mąż wroci z pracy to jest jeden wielki śmiech w domu[emoji1]. Gdy coś boli albo chce się przytulić to wtedy jest mama oczywiscie[emoji4].
Dziewczyny brawo dla Waszych bobasow za postępy[emoji106][emoji4]. Ja się tylko zastanawiam kiedy Miłek usiadzie i jak to będzie wyglądało za pierwszym razem[emoji23].

Napisane na LG-K580 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny kupiliscie już foteliki do samochodu? Bo my się rozgladamy i zdecydować się nie możemy na nic. I tak sie zastanawiam kiedy obniżyć lozeczko... Matko moje dziecko po woli staje się ,,dorosłym" niemowlakaiem, jak ten czas leci[emoji57]

Napisane na LG-K580 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
@mamamiłka tez rozgladamy się za fotelikiem, z nosidełka już Filip wystaje. Nie wiem czy kupić fotelik 9-18 kg czy ten 9-36 kg. W ogóle wydaje mi się że przez te kombinezony w które ubieramy dzieci to jest im strasznie niewygodnie czy w foteliku czy wózku. Łóżeczko mamy obniżone już z miesiąc, jest obniżone najbardziej jak się da, a i tak jak Filip stoi w łóżeczku to mam wrażenie że jak się trochę przechyli to z niego wyleci. Jak na razie nie potrafi sam wstać trzymając się barierek więc zawsze jestem przy nim ale za niedługo przyjdzie taki czas że sam się będzie podnosił i boję się żeby wtedy nie wypadł.
 
Do góry