reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majowe mamy 2017

Ja zawroty głowy mam duże. W poprzedniej ciąży nie miałam wcale a teraz zdarza się, że podłoga mi jeździ jakbym była na haju, albo jakbym dostała obuchem po głowie. Więc myślę , że to hormony.
A u mnie dziś z samopoczuciem lepiej. Katar mniejsze kaszel sporadycznie a gorączki nie ma. To chyba dzięki tym herbatom malinowym z miodem i sokiem z malin + cytryna. No i wczoraj cały dzień w łóżku. Dziś nawet coś zjadłam , kalafior z bułką tartą. Nie powiem że mi super smakowało ale trochę zjadłam. W ogóle nie mam apetytu. Za to mam ochotę sprzątać myć okna, zmywać,prasować. Normalnie jak nie ja bo ja z natury bałaganiarz.

A herbatki z miąszu malin czy z liści? Bo w poprzedniej ciąży coś kojarze że mówiono mi że liście malin są na wywołanie porodu, niewskazane we wczesnej ciąży. Ale trzeba by doczytać bo może coś mi sie pomyliło.

To ty masz taki mdłości czy brak apetytu? :happy:

W ogóle na kiedy masz termin? Bo widze że też byłaś marcówką 2013, i masz młodszą od mojej córke o 3 dni :laugh2:
 
reklama
A herbatki z miąszu malin czy z liści? Bo w poprzedniej ciąży coś kojarze że mówiono mi że liście malin są na wywołanie porodu, niewskazane we wczesnej ciąży. Ale trzeba by doczytać bo może coś mi sie pomyliło.

To ty masz taki mdłości czy brak apetytu? :happy:
Pod koniec pierwszej ciąży Zapytałam lekarza co myśli o piciu herbaty z liści malini , które miałyby pomoc w przyspieszeniu porodu. Powiedział ze stanowczo odradza podał mi nazwę substancji która się przy okazji wytwarza przy parzeniu tego specyfiku. Myślę że tym bardziej na początku ciąży nie powinno się pić takich rzeczy.
 
A herbatki z miąszu malin czy z liści? Bo w poprzedniej ciąży coś kojarze że mówiono mi że liście malin są na wywołanie porodu, niewskazane we wczesnej ciąży. Ale trzeba by doczytać bo może coś mi sie pomyliło.

To ty masz taki mdłości czy brak apetytu? :happy:

W ogóle na kiedy masz termin? Bo widze że też byłaś marcówką 2013, i masz młodszą od mojej córke o 3 dni :laugh2:

Pijam herbatke owocowo-ziołową Herbapolu o smaku malinowym Herbaciany Ogród , ile tam owocu to nie wiem , bo nie napisane , ale z tego co mi wiadomo jesli już malina to owoc a nie liście, choć zapewne dają jakiś aromat malinowy.
A ja mam i brak apetytu i mdłości. Na przykład jak rano jem śniadanie (ale bardziej z rozsądku) to w brzuchu burczy ale na nic nie mam ochoty , otwieram lodówkę i wszystko jest nie takie jakie bym chciała, ale co bym chciała to też nie wiem . Jeść jem ale bez apetytu, no może jabłka i wode z cytryną, to to mi smakuje, reszta nijakie. A mdłości mam w ciągu dnia dość często , szczególnie jak jestem głodna.

Termin mam na 9 maja . Ostatnią miesiączkę miałam 02.08 , cykle przeważnie 28 - 29 dni, przytulanko w sierpniu było jedno - 15 sierpnia , więc nie ma innych możliwych dat poczęcia , choć nie wiem kiedy doszło do zapłodnienia , bo jak wiadomo może być do 5 dni od stosunku.

A córę mam faktycznie z marca , dokładnie 18 marca 2013 i tutaj na forum byłam w marcóweczkach, zresztą do tej pory utrzymujemy kontakt na FB , spotykamy się w realu, wymieniamy wszelkimi informacjami. Bardzo fajne te znajomości internetowe
 
Pijam herbatke owocowo-ziołową Herbapolu o smaku malinowym Herbaciany Ogród , ile tam owocu to nie wiem , bo nie napisane , ale z tego co mi wiadomo jesli już malina to owoc a nie liście, choć zapewne dają jakiś aromat malinowy.
A ja mam i brak apetytu i mdłości. Na przykład jak rano jem śniadanie (ale bardziej z rozsądku) to w brzuchu burczy ale na nic nie mam ochoty , otwieram lodówkę i wszystko jest nie takie jakie bym chciała, ale co bym chciała to też nie wiem . Jeść jem ale bez apetytu, no może jabłka i wode z cytryną, to to mi smakuje, reszta nijakie. A mdłości mam w ciągu dnia dość często , szczególnie jak jestem głodna.

Termin mam na 9 maja . Ostatnią miesiączkę miałam 02.08 , cykle przeważnie 28 - 29 dni, przytulanko w sierpniu było jedno - 15 sierpnia , więc nie ma innych możliwych dat poczęcia , choć nie wiem kiedy doszło do zapłodnienia , bo jak wiadomo może być do 5 dni od stosunku.

A córę mam faktycznie z marca , dokładnie 18 marca 2013 i tutaj na forum byłam w marcóweczkach, zresztą do tej pory utrzymujemy kontakt na FB , spotykamy się w realu, wymieniamy wszelkimi informacjami. Bardzo fajne te znajomości internetowe
Jeśli owoc maliny to ok, ja np dla pewności w ciąży z Zuzą piłam herbate czarną i syrop malinowy, nie ma opcji pomyki że z liści.

Hoho to złoty strzał był jak tylko jeden raz :cool2:
 
NomiMalone piękny termin z corcia taki miałam, ale wyskoczyła dzień przed, 8 maja. Więc mam już majowe dzieciątko z 2014r. Chyba maj jest dla mnie szczęśliwy :-)
 
Ooo ja w pierwszej ciąży mialam mega smaka na wrześniowe jablka cortlandy ♥ a z tych smakow mam synka, wiec nie żebym wrozyla Nomi, ale :D

Aniolek, ja mam synka z 7go maja 2015 ;)
 
Ooo ja w pierwszej ciąży mialam mega smaka na wrześniowe jablka cortlandy ♥ a z tych smakow mam synka, wiec nie żebym wrozyla Nomi, ale :D

Aniolek, ja mam synka z 7go maja 2015 ;)

Ja mam syna z 8 mają ale 2012. Miał termin na 26 jednak nie wytrzymal. Teraz termin mam z kalendarza na 13 . Czekam u lekarza mam nadzieje ze wszystko będzie ok. I będę wiedziała coś więcej. ..mam lekkiego stresa
 
reklama
Do góry