Majowe mamy 2017

[kasia0121]

Jahjahbob my na razie kupujemy soczki jabłkowe. Boję się kupować te sklepowe jabłka bo wydaje mi się że są mocno opryskane. Na jesień będziemy mieć swoje jabłka to wtedy będę gotowac kompot. Na początku dawałam łyżkę soku i łyżkę wody. I tak przez kilka dni. Stopniowo zmniejszalam proporcje i teraz Filip pije sam soczek ok. 60 - 100 ml dziennie.

~☆Nika♡~ trzymamy kciuki. A ile będziecie w szpitalu? Czy jest tak że po zabiegu zaraz wychodzicie? Jakie są wskazania do przycięcia wedzidelka?

My wczoraj byliśmy na usg bioderek. Wszystko idealnie. Następna wizyta jak Filip skończy 18 miesięcy. Trochę się obawiałam bo wszystkie dzieci płakały w gabinecie, bałam się że Filipowi też się udzieli. A on sobie porozmawiał z lekarzem, pośmiał się i strasznie mu się spodobał fartuch. Może będzie lekarzem, albo rzeznikiem. Płacz się pojawił jak wyszliśmy z gabinetu. I później już cały dzień był marudny i wisiał na rękach.

 

[Jahjahbob]

A my dzis konczymy 3 miesiace:-)
Fajnie nam tak razem od tych trzech miesiecy:-)

Nika my tez trzymamy kciuki za Was, przesylamy pozytywna energie:-)
U naa dzis noc przespana od 22.30 do 6 rano, potem jedno karmionko i spanko do 8.30. Pieknie, pieknie:-)
Ucze sie ukladac moje krotkie wlosy, poki co wychodzi roznie, ale i tak sie ciesze, ze obcielam, bo odzyly:-)

 

[kasia0121]

Jahjahbob sto lat dla Natalki Kurcze fajne te Wasze noce. U nas znowu spadek formy, budzenie w nocy i problemy ze snem. Co prawda odsypia w dzień, ale tylko na rękach.

To prawda, przy krótkich włosach jest więcej pracy niż przy długich. Trzeba dużo cierpliwości żeby je ułożyć. Ja cały czas szukam fryzjera idealnego i znaleźć nie mogę. Chyba trzeba będzie wziąć kredyt i wybrać się do Schmidta i Wierzbickiego. Ahh marzy mi się takie spotkanie ze stylistą, żeby dobrał mi fryzurę, makijaż i wymienił garderobę. Tak pro bono

 

[~☆Nika♡~]

Dziękuję dziewczyny za wsparcie.
@kasia0121 Od urodzenia każdy lekarz czy położna która badała małego zwracała mi uwagę na krótkie wedzidelko. Ale Alanek nie miał problemu z ciągnięciem piersi więc dawali mu czas, że może sobie je rozciągnie. Niestety nie udało się. Do tego mało przybiera na wadze( skończył 14 tygodni i waży 5100) bo szybko się męczy i przerywa jedzenie, często się krztusi i nie wyciąga języka poza usta. I tak jak pisała avita w przyszłości może mieć problem z prawidłowym mówieniem. Zabieg robimy w prywatnej klinice chirurgii plastycznej bo w szpitalu na NFZ terminy są dopiero za rok. Przychodzimy na czczo ( trzy godziny bez jedzenia i picia) usypiają go na 2min przecinają laserem i do domku.

 

[~☆Nika♡~]

@Jahjahbob wszystkiego najlepszego dla Natalki

 

[Madziołek.]

Jahjahbob Wszystkiego Najepszego
Co do soczków wczoraj robiłam soczek z marchewki w inny sposób,zmieliłam ją w maszynce do mięsa(oczywiście wszystko porządnie umyte) pod maszynkę podstawiłam sitko na które spadała marchewka a pod spodem była szklanka do której wpadał sam soczek,dzisiaj spróbuję zetrzeć na tarce i zobaczymy.Z jabłkiem jeszcze nie próbowaliśmy,ale na pewno będę wybierać takie które nie błyszczą i"brzydko" wyglądają.Podobno pryskanych się robak nie chwyci.

 

[Madziołek.]

Znalazłam najlepszy jak do tej pory sposób na wyciśnięcie jak największej ilości soku z marchwi,najpierw ją ścieram na najmniejszych oczkach a później odciskam sok przez gazę

 

[kasia0121]

Nika szkoda synka. Nie wyobrażam sobie jakbym mogła przetrzymać 3 godz. Filipa bez jedzenia. Dobrze, że lekarze to załatwia w jeden dzień, ale to chyba marne pocieszenie bo pewnie dużo nerwów Cię ta cała sytuacja kosztuje. A z tym naszym NFZ to śmiech na sali. Placimi składki a jak przychodzi co do czego to i tak chodzimy prywatnie do lekarzy.

Madziolek fajny sposób z tą gazą. Wypróbuję z jabłkiem. A jak Aleksowi smakuje soczek marchewkowy? Wprowadzilas coś jeszcze?

 

[Jahjahbob]

Kasia0121 sto lat dla Filipa:-) widzę, ze dzis 4 miesiace stuknelo :-)

 

[Madziołek.]

Nika szkoda synka. Nie wyobrażam sobie jakbym mogła przetrzymać 3 godz. Filipa bez jedzenia. Dobrze, że lekarze to załatwia w jeden dzień, ale to chyba marne pocieszenie bo pewnie dużo nerwów Cię ta cała sytuacja kosztuje. A z tym naszym NFZ to śmiech na sali. Placimi składki a jak przychodzi co do czego to i tak chodzimy prywatnie do lekarzy.

Madziolek fajny sposób z tą gazą. Wypróbuję z jabłkiem. A jak Aleksowi smakuje soczek marchewkowy? Wprowadzilas coś jeszcze?

Jeszcze nie wprowadziliśmy innych produktów,chcę żeby pił marchewkę ok.tygodnia a później wprowadzimy sok z jabłka.