reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2017

Waraai- stawiam na Kfc. Truskawki myślałam ze bardziej na skórze wychodzą.

Tylko 3 karmienia w nocy[emoji1] zaczęłam się bać czy nie jest chory ze tak pięknie śpi ? No i je w nocy po 30 minut ale po takich przerwach zalewa go nadmiar mojego pokarmu. JeszcZe przed spaniem poodciagalam ciut bo byłam zalana do pasa.

Jestesmy po badaniu słuchu, zaglądali mu tez do gardła i nosa wiec gdyby było coś nie tak to byśmy wiedzieli. Tylko osluchowo nie wiemy...

dziś pierwszy brzydki dzień odkąd wyszłam ze szpitala. Pechowo bo w sobotę robimy imprezę dla połowy ludzi którzy nam pomagali jak byłam w ciąży- druga tura w innym terminie. Myślałam ze ciasta przekąski i grill na dworze a tu ma lać....


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
reklama
Weszłyśmy wczoraj do świata Muminków. Dziewczę poznało Włóczykija i siedziałyśmy z nim nad pachnącym bystrą wodą strumieniem słuchając tworzonej przez niego piosenki. Chłonęłyśmy otwartą przestrzeń fińskiej przyrody wylewającą się z wyczytywanych kart. I cieszyłyśmy każdą chwilą wyrwaną z betonowych ścian naszego miasta. Lubimy czytać. Lubimy wiersze. Bajki. Poradniki nawet lubimy. Od dziś jednak Muminki lubimy najbardziej. Miejmy nadzieję, że i one przyjmą nas u siebie z podobnym zapałem. [emoji6]

1497614403-aaaaaa.jpeg



Czytam Was, jak przez mgłę, ponieważ moje najmłodsze dzielnie praktykuje metodę braku regulacji drzemek, karmień i czuwania, w związku z czym przestałam ogarniać wszystkie dostępne mi światy.
W dzień śpi ciurkiem albo 2h tak, że można ją ukraść, albo po 10-20min i to, jak mysz pod miotłą.
Czasem uda mi się tylko zrobić siku, umyć zęby i twarz i panna świruje w najlepsze.
Dziękować bogom świruje w odpowiednich decybelach i sama sobie też po cichu, to mogę coś skończyć. ;)
Serduszko mi jednak pęka, gdy tak samotnie leży i ostatecznie - niepedagogicznie - zgarniam ją w ramiona/na rękę/brzuch. Dziś wydelegowałam ją do kosza Mojżesza w kuchni, co planuję powtórzyć podczas obiadu, bo krojenie z nią na ręku oscyluje efektami mojej pracy w okolicach tetrisa.

Niebawem idziemy się wyprać.
Goście dziś będą. Drudzy dziadkowie first time ever. Trzeba pachnieć czystością. Nie ma, że boli. ;P

Natomiast my się nie odbijamy.
W nocy to w ogóle w sumie 2-3 karmienia co średnio dwie godziny. Na śpiocha. Czasem ma śpiocha leci pielucha, bo panna wysikuje ciągle jakiś nowy ocean. I tak do 5. Czasem do 6, ale to już maks. Ze dwie godziny aktywności: śniadanie dla mnie, do szkoły, czytanie, oglądanie (czasem seriali na Netflixie :p), podróżowanie z kotem, to i tamto. Potem zawyczaj padamy obie. A po kolejnej pobudce mam pełen przygód dzień do diabliwiedząktórej, bo Młoda zapomina o regenerującej i wzrostowej mocy spania.
Zupełnie!

Co powoduje skrajne zmęczenie u progu nocy i kolosalne dramaty z powodu niemożności uśnięcia wynikającego z niedospania.
Mam nielogiczne dziecko. ;)

Oraz je, kiedy chce.
Czyli pełen chaos, ale cycki to ogarniają.
Zero zastojów, mleko płynie strumieniami, sutki w pierwotnej, zdrowej formie.
Ona po prostu je tyle, by się najeść i wypluwa.
Potem choćby skały srały nie weźmie, zwyczajnie musi zgłodnieć.
Co następuje rotacyjnie co godzinę, albo częściej. Chyba, że śpi. Bo jak śpi.. i po spaniu chwyci cyca.. to mam wrażenie, że mnie wciągnie przez niego do środka, tak ssie. :p


A pępek mamy piękny.
Cudnisty.
Ze zdrową dziurką. [emoji7]
 
Przyjechaliśmy właśnie do ukochanej, najważniejszej na świecie teściowej do Krk i ku... zdążyłam wejść do mieszkania i cyc...i tak już zostałam. Nie mogę ruszyć głową...to się nazywa chyba postrzykniecie [emoji24]. No masakra !!!
A teściowa ma najbardziej niewygodną 20 letnią "wersalkę" [emoji24][emoji43][emoji37] która po rozłożeniu i tak jest w kształcie V...

Będę spać na podłodze...


Napisane na HTC One M9 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@waraai- Ty sama byś te muminki lepiej napisala z taką weną :)
Super, że z małej rośnie czytelniczka. A że nie usystematyzowana, cóż, może jest/będzie artystką i na darmo próbujesz jej przypiąć jakikolwiek schemat postępowania :D

@Lalamido - strasznie współczuję. Może jakiś rozgrzewający masaż?
 
U teściowej to nawet sypialnia nie pomoże :)[emoji12]

Waraai- chce mi się ciasta bo mi się chce jeść te ciasta! Właśnie wyjęłam z piekarnika babeczki z truskawkami a jutro będziemy piec kruche z rabarbarem.
Mam taka potrzebę na słodkie ze się nie ogarniam! Muszę wypieprzyc dzieciom jakieś żelki i inny syf bo normalnie im podjadam!!
Zrobiłam własnoręczne dżemy truskawkowe i je zjadam i młodemu nic nie jest. Może jak pieczone/gotowane to lepiej się trawią?
Who knows....
Jemy dalej ....



Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
To prawda u teściowej nic nie pomoże [emoji12].

Tak już mnie przekrecilo że chodzę jak Kwazimodo albo co najmniej z ostra skoliozą (tatunio mój miał ostrą skolio więc mam do czego porównać).
Paracetamol nie pomógł a nie mogę sobie pozwolić przy dziecku na tygodniową niewydolność [emoji24] bo tyle zazwyczaj u mnie to trwa.
Wzięłam od męża magiczne proszki na rozluźnienie i może do rana mi przejdzie. Niestety malutki na 24h przechodzi na mm [emoji17] w 100%. Bo zapasy mojego mleka mam ale w lodówce w Wawie.
Ehhhhh ja nieszczęśliwa [emoji20]

Napisane na HTC One M9 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Weszłyśmy wczoraj do świata Muminków. Dziewczę poznało Włóczykija i siedziałyśmy z nim nad pachnącym bystrą wodą strumieniem słuchając tworzonej przez niego piosenki. Chłonęłyśmy otwartą przestrzeń fińskiej przyrody wylewającą się z wyczytywanych kart. I cieszyłyśmy każdą chwilą wyrwaną z betonowych ścian naszego miasta. Lubimy czytać. Lubimy wiersze. Bajki. Poradniki nawet lubimy. Od dziś jednak Muminki lubimy najbardziej. Miejmy nadzieję, że i one przyjmą nas u siebie z podobnym zapałem. [emoji6]

1497614403-aaaaaa.jpeg



Czytam Was, jak przez mgłę, ponieważ moje najmłodsze dzielnie praktykuje metodę braku regulacji drzemek, karmień i czuwania, w związku z czym przestałam ogarniać wszystkie dostępne mi światy.
W dzień śpi ciurkiem albo 2h tak, że można ją ukraść, albo po 10-20min i to, jak mysz pod miotłą.
Czasem uda mi się tylko zrobić siku, umyć zęby i twarz i panna świruje w najlepsze.
Dziękować bogom świruje w odpowiednich decybelach i sama sobie też po cichu, to mogę coś skończyć. ;)
Serduszko mi jednak pęka, gdy tak samotnie leży i ostatecznie - niepedagogicznie - zgarniam ją w ramiona/na rękę/brzuch. Dziś wydelegowałam ją do kosza Mojżesza w kuchni, co planuję powtórzyć podczas obiadu, bo krojenie z nią na ręku oscyluje efektami mojej pracy w okolicach tetrisa.

Niebawem idziemy się wyprać.
Goście dziś będą. Drudzy dziadkowie first time ever. Trzeba pachnieć czystością. Nie ma, że boli. ;P

Natomiast my się nie odbijamy.
W nocy to w ogóle w sumie 2-3 karmienia co średnio dwie godziny. Na śpiocha. Czasem ma śpiocha leci pielucha, bo panna wysikuje ciągle jakiś nowy ocean. I tak do 5. Czasem do 6, ale to już maks. Ze dwie godziny aktywności: śniadanie dla mnie, do szkoły, czytanie, oglądanie (czasem seriali na Netflixie :p), podróżowanie z kotem, to i tamto. Potem zawyczaj padamy obie. A po kolejnej pobudce mam pełen przygód dzień do diabliwiedząktórej, bo Młoda zapomina o regenerującej i wzrostowej mocy spania.
Zupełnie!

Co powoduje skrajne zmęczenie u progu nocy i kolosalne dramaty z powodu niemożności uśnięcia wynikającego z niedospania.
Mam nielogiczne dziecko. ;)

Oraz je, kiedy chce.
Czyli pełen chaos, ale cycki to ogarniają.
Zero zastojów, mleko płynie strumieniami, sutki w pierwotnej, zdrowej formie.
Ona po prostu je tyle, by się najeść i wypluwa.
Potem choćby skały srały nie weźmie, zwyczajnie musi zgłodnieć.
Co następuje rotacyjnie co godzinę, albo częściej. Chyba, że śpi. Bo jak śpi.. i po spaniu chwyci cyca.. to mam wrażenie, że mnie wciągnie przez niego do środka, tak ssie. [emoji14]


A pępek mamy piękny.
Cudnisty.
Ze zdrową dziurką. [emoji7]
Jak Cię czytam to puszcza mi się otwiera jak przy ciekawej lekturze i wyobraźnia mi szaleje [emoji16][emoji7][emoji41]
Spróbuj poczytać małej jeszcze Prawo Budowlane [emoji16]. Mój numer 1 uwielbiał przy tym spać a w wieku 3 lat przywlaszczyl sobie nawet moje książki o materiałach budowlanych [emoji12]

Napisane na HTC One M9 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dziewczyny radosc wielka! Wyniki badan Marysi sa ok. Liczba plytek w normie! Raz, ze byla dobrze napojona przed badaniem, dwa ze panie pielegniarki super te krew pobraly. U nad w przychodni pigula wyciskala na sile az malenka miala siniaka nie tylko przy miejscu pobrania, ale tez na przedramieniu [emoji31]
A tu panie dwie, szybko, sprawnie i z dobrymi wynikami. Szczesliwosc :)

Napisane na ONE E1003 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry