Majowe mamy 2017

[MajaMaj]

Tak, na Żelaznej ')

 

[Olo32]

Tak, na Żelaznej ')

I kiepsko z żarciem? Ech

 

[Lalamido]

Zaliczyłam dziś truskawki!!
Znalazłam takie które wyglądały i o dziwo smakowały !! jak prawdziwe. Także wstępnie zaliczone :-)

Ja jem truskawki od tygodnia bo w moim osiedlowym sklepiku sprzedają i są pyszne [emoji16]. Nie wiem skąd je biorą ale to nie te chińskie [emoji7]

Napisane na HTC One M9 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Lalamido]

I jeszcze wpadłam w fazę bobu [emoji39][emoji39][emoji39][emoji39]

Napisane na HTC One M9 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Lalamido]

A teraz budyń czekoladowy [emoji16][emoji16][emoji16]

Napisane na HTC One M9 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Lalamido]

Słuchajcie ja nie czaję o co chodzi z tymi naszymi ciażami. W 32 tygodniu mały pchał się na świat i miałam leżeć... to leżałam. Dorwałam leżąc do 34, 36, 38 tygodnia i kiedy teraz latam jak pochybana, wszędzie pieszo, targam zakupy z bazaru to wiecie co się dzieje .... nic się kurde nie dzieje [emoji34] . Synowi odechciało się wychodzenia... w życiu nie zrozumiem facetów!!!

Napisane na HTC One M9 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[waraai]

U mnie też dziś truskawki ze straganu weszły.

Lecę na KTG.
Teraz to już nawet sprinty popełniam, syn nie ma jak mi zarzucić, że poruszam się z prędkością żywopłotu.
To ciekawe zresztą. 9 miesiąc jest zdecydowanie bardziej komfortowy i mniej dokuczliwy, niż 8.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[mamaAWR]

@MajaMaj - To na Żelaznej tak źle dają jeść? Na Karowej nie mogłam narzekać. A jak ogólnie opieka tam? Zadowolona jesteś?

A tort czekoladowy sama bym zjadła.. mmm....

 

[Lalamido]

Nic mi nie mówcie! Ja po okropnym obiedzie szpitalnym mam ochotę na tort czekoladowy!!!

Ja miałam najlepsze jedzenie w MSWIA [emoji41] raz do roku na kilka dni tam stacjonowałam ale trzeba było się nakombinować. Obiady były dwudaniowe np zupa z mieszanki mrożonej warzywnej (wszystkie zupy wyglądały tak samo) a na drugie jakieś mięso polane ... uwaga... zupą [emoji23] . Ale grzecznie od Pani Zosi trzeba było obiadek zabrać i zachwalac że ciepłe... następnie wywalać wszystko do kibla.
Po oficjalnym obiedzie można było przemknąć podziemiami do sąsiednich budynków gdzie był barek i sklepiki i zjeść normalnie. Raz udało mi się nawet wyjść na miasto i nikt się nie kopnął. Oczywiście z pielęgniarkami miałam umowę że jak coś to nich dzwonią i będę grzecznie leżeć w łóżku i czekać na badania [emoji4]

Napisane na HTC One M9 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Karlik]

Słuchajcie ja nie czaję o co chodzi z tymi naszymi ciażami. W 32 tygodniu mały pchał się na świat i miałam leżeć... to leżałam. Dorwałam leżąc do 34, 36, 38 tygodnia i kiedy teraz latam jak pochybana, wszędzie pieszo, targam zakupy z bazaru to wiecie co się dzieje .... nic się kurde nie dzieje [emoji34] . Synowi odechciało się wychodzenia... w życiu nie zrozumiem facetów!!! Napisane na HTC One M9 w aplikacji Forum BabyBoom

Mam z moim w brzuchu dokładnie to samo!! Ten sam scenariusz ciąży. Ja chodzę po górach i nic! Co ciekawe nie mamy pojęcia czy gdybyśmy tak szalały w 8 miesiącu to byśmy urodziły czy nie..... No ale mam to co waraai- zdecydowanie lepszy 9 ty miesiąc niż 8.

A dzis dzień to jakieś wariactwo na nogach z/do szkoły, muzyczna, zebranie w szkole, karate, zakupy mega ciężkie, zero odpoczynku... i czuję się OK.

marta:-) jak sobie radzisz z wożeniem Stasia i malutka pod pachą? Ta perspektywa mnie stresuje....
Lalamido - ja tak męża wyciągałam ze szpitala we Wroc... kliniki - Chryste! wygląd jak z filmów o sierocińcach powojennych ( poniemieckie budynki) jedzenie, sale... koszmar. No ale jak ktoś jest na chodzie to chociaż w barku zje, a na patalogii ciąży to najmaczniejsze sa chyba łzy.