reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2017

Co też tylko napędza mój stres, bo diabli wiedzą, kiedy zawezwać taksówkę (i kiedy dotrze, jeżeli w środku nocy). ;)

@marta:-) jak Wyście to wtedy zorganizowali? Mówiliście też przez tel, że rodzisz? Czy lepiej to zmilczeć. ;)
 
reklama
Wiesz wtedy mieszkalismy na Ratajach i byl tam postój taxi 3 min od bloku i maz pobiegł i tamci Panowie wezwali. Ale taraz jak mojego męża Mało w domu bylo i balam sie ze pojadę sama to bylam nastawiona ze albo sama autem pojadęai tez warto miec jiz numer do taxi naszykowany bo wiesz liczą sie czasami minuty...jakbym teraz za taxi czekala godzinę to byłabym sławna bo akcja tak szybko poszla ze urodzilabym wtedy w taxi :p
 
Hejka kochane.
Szybko opiszę co u mnie.
A więc jak tylko wstałam a była to 1:30 i zobaczyłam ta krew to obudziłam tż. Za pół godziny zaczęły się skurcze co 5,3 minuty... Ale na spokojnie zostaliśmy w domu... zjadłam, wykąpałam się, umyłam włosy, sprawdziłam torby do szpitala... i przed 6 pojechaliśmy do szpitala. Okazało się że mam już 5cm rozwarcia... skurcze nie były zbyt bolesne. Więc od razu na porodówkę... lekarz stwierdził że szybko idzie więc za 2 godziny urodzę. Rozwarcie 10cm miałam ok 10. Ból do zniesienia. Przynajmniej u mnie. Później zaczęły się schody bo straciłam siły i zatrzymały się skurcze parte. Podali glukozę i oksytocynę. Ruszyło. Ciężko było główkę wypchać bo gdzieś zachaczała... Ale po wielu próbach w końcu się udało. Nie obyło się niestety bez napięcia krocza... Ale cóż... wolę to niż popękać. Poza tym rodziłam w okularach choć zastanawiałam sie nad soczewkami - było git. Gdy już była główka to tylko takie plum i już cały bobasek. Także - w dniu terminu - 5 maja przyszła na świat nasza cudowna córeczka Hania z waga 3680 i miarą 56 cm... mąż był że mną cały czas. Tak go kocham... jestem mu bardzo wdzięczna... [emoji7] zakochaliśmy się w niej [emoji7]

Dziękuję dziewczyny za troskę [emoji8]


Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Gratulacje [emoji2]!!! Czekamy na jakieś fotki malutkiej . Odpoczywaj i nabieraj sił [emoji2]

Napisane na HTC One M9 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Martusiamiska gratuluje;) fajnie że już jesteście razem i gratulacje dla męża który według opisu dzielnie się spisal;)
Odpoczywajcie i cieszcie się soba;)
 
Martusamiska, wielkie gratki! Ale Ty jesteś express! Życzę sobie i każdej z nas tak szybkich porodów!
Co do witD, to wydaje mi się, że te które powodują kolki to te mieszane z witK- no i lepiej unikać tych typu twist-off, lepiej najzwyklejszy Devikap (na receptę jest, ale pediatra nigdy nie robiła problemów)
Olej kokosowy- sama używam, uwielbiam, niestety mojemu teraz już ponaddwulatkowi nie służył, nie jestem pewna czy on jest oki dla maluchów, no u nas nie był. Zdecydowanie lepiej radziło sobie masło Shea.
Wizyta ok- dzięki Karlik, że pytasz. Wydębiłam ostatnie skierowania na morfo, glukozę i mocz. Wg tej stuletniej p. dr jeszcze tydzień powinnam wytrzymać więc trzymam :) No i jak zachwycała się moim wyglądem w czwartej ciąży, chciała mnie zgłaszać do konkursu miss porodówki, tak niestety jak obejrzała moje podwozie to już nie była tak entuzjastycznie nastawiona. Straszy mnie, że tak mi się wszystko tam obniżyło, że mogę naprawdę mieć problemy po ciąży :( No nic, jakoś będę chyba musiała nauczyć się funkcjonować z pieluchami (!!!!)
To która dzisiaj? Jakieś chętne?
 
@Martusiamiska fajnie, ze tak szybko! Dzielna jestes bardzo! Dla tż gratulacje wielkie!

Ja wczoraj wieczorem juz myslalam, ze sie zaczyna. Bolalo mnie podbrzusze okresowo, brzuch co chwile sie stawial. Wzglednie przeszlo po cieplej kapieli. Ale juz bylismy gotowi uwierzyc, ze Maryska chce nas juz zobaczyc ;) dzis tylko lekki ucisk w podbrzuszu, wiec wracam do normalnego funkcjonowania :)

Napisane na ONE E1003 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja jestem chętna pomimo że mi jeszcze trochę do terminu został:p napatrzyłam się na Wasze zdjęcia i też już chce:p ale moja zołza jakoś nie chce mi powiedzieć na kiedy dokładnie planuje wielkie wyjście:p
 
Witam sie i ja ☺
Gratulacje nowym mamusiom ☺
Tym jeszcze nie rozpakowanym powodzenia.
My z Gabrysiem juz w domu od czwartku tak to dobrze sie czuje a malutki tylko je i spi az go budze czesto na jedzenie wogole nie placze zlote dziecko aby noe wykrakac ☺
A tu zdjecie sprzed wyjscia ze szpitala ☺
 

Załączniki

  • 20170504_134821.jpg
    20170504_134821.jpg
    315,4 KB · Wyświetleń: 166
  • 20170504_134810.jpg
    20170504_134810.jpg
    295,3 KB · Wyświetleń: 166
reklama
Dziewczyny z dodatnim GBS-em. Czy Wasi lekarze lub położne wspominały, że warto byłoby kilka /kilkanaście dni przed porodem wspomóc się probiotykami doustnie i dopochwowo? Ja dostałam takie zalecenie, że to na pewno nie zaszkodzi, a warto trochę zainwestować w dobre bakterie w razie gdyby jednak nie zdążono podać antybiotyku. No więc zakupiłam Lactovaginal i jadę z koksem od wczoraj- nie cierpię jak coś ze mnie wylatuje, a tu niestety...
 
Do góry