reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2017

To wszystko już raczej zależy od widzi mi się naszych dzieciaczkow [emoji14] ale jak dobrze pogadasz z brzuchem to może coś wskurasz :p;)
Zaniosłam odkurzacz do góry i czekam na wenę.... Ale rano ściągnęłam pościel i wymyśliłam sobie że założę jak wyschnie bo chce takie pachnące dworem,a nie ze szafy... No i już jest suche- no i co z tego? Może męża zagnam....

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Aaaa dziewczyny co pakowalyscie do torby dla swoich partnerów,którzy maja ochotę uczestniczyć przy porodzie ? Listę w necie gdzieś widziałam ale pominęłam jakieś buty na zmianę czy jedzenie bo to by wyszla trzecia torba ;).Spakowalam mężowi skarpetki i bluzkę na krótki rękaw. Z jedzenia nic dla niego nie pakowalam (spakuje mu dzis napoj energetyczny)zresztą dla siebie też mam tylko wodę z dziubkiem, chrupki ryżowe i cukierki lodowe. Wyszłam z założenia,ze po co mam pakować niewiadomo co,ze szpitala mam blisko do domu i do sklepu tez więc zawsze meza mogę wysłać.
Mój szanowny bierze ze sobą koszulkę i skarpety na zmianę, klapki jakieś, wodę i może batony. Ja dla siebie mam takie białkowe batony na cały pobyt w szpitalu, to może mu odstąpię jednego, ja będzie bardzo głodny :)

Cześć dziewczęta. :)

Spałam dziś ładnym, nieprzerwanym snem, nim wygoniło mnie do toalety. Za oknem jasno (choć mniej, niż aktualnie).
Siedziałam na tym sedesie cała z siebie dumna i pełna energii, bo tyle snu, i już dzień, i jest nieźle.
Wracam do wyra i niepotrzebnie zerkam sobie na zegarek, a tam: przespałam cztery godziny.
Ciurkiem.
Pf!

Muszę też pamiętać, by w ogóle się niczym nie chwalić, bo wczoraj wyrzuciłam z siebie radosną myśl na temat moich pleców, to dziś marzę tylko o przeszczepie na inny zestaw, tak ten mnie wykańcza.
emoji1.png


Ach, i miałam sny.
Śnili mi się moi byli faceci, którzy uprawiali seks ze swoimi kobietami.
Nie zbiorczo.
emoji6.png

Ale jakich drzwi nie otworzyłam (a byłam w knajpie, w sobotę!, o 21!, skrajnie pustej, gdzie zazwyczaj trudno o stolik), tam wszyscy uprawiali romantyczne seksy w łagodnych półmrokach.
W jednej jedynej pozycji.
Ich widziałam zatem dobrze, one: siedziały na nich i żadna nie wiem, jak wygląda.
Waraai - Ty to masz sny. Ja bym chyba zwariowała przy takich. Wczoraj mój mąż, czy byśmy coś nie ten tego, a ja już mam takie dociążenie, że nie mam siły ani ochoty na nic.. Jeszcze tydzień temu było lepiej, ale teraz z każdym dniem stękam coraz bardzie.. uff..

Wczoraj przyszło łóżeczko. Pan kurier kochany (z dpd zawsze ten sam przyjezdza, a ostatnio jest czesto, bo szaleję z zakupami ;)) i przystojny nawet wniósł pakę do mieszkania i ładnie postawił. Nie chciał nic przez ogrodzenie podawać
emoji23.png

No i teraz mąż lata z miarką i kombinuje, jak tu wszystko poustawiać, żeby się zmieściło ;)
Ja tez mam stałego kuriera z DPD. Bardzo fajny facet. Też mi ostatnio z łóżeczkiem wjechał nawet do mieszkania i ułożył w salonie i jeszcze przepraszał, że wózkiem nabrudził, bo akurat padało.

Melduję posłusznie, że mi podpajęczynówkowe popełnią i po 6-8 godzinach leżenia będę mogła względnie wstać. Poza tym nadal jestem w ciąży, nic się nie dzieje, no nic :D
I jak? Pan czy Pani anestezjolog? Fajnie, że jednak będziesz przytomna. Przynajmniej jakieś złudzenie posiadania wszystkiego pod kontrolą :)

Ja już dzisiaj jestem po wycieczce do IKEA, Castoramy, H&M i Obi.. zakupiłam awaryjną pseudo-komodę (moja nadal nie dojechała i nie wiadomo kiedy będzie :( ), dwa cyckonosze w rozmiarze S i... obiecałam, że już nic młodemu z ciuchów nie kupuję, ale w H&M mają takie superaśnie body dla opornych - zapinane z każdej strony, bez konieczności przeciągania przez główkę, że nie mogłam się oprzeć :p
A mąż w zakupił zestaw kółek, śrubek i listewek, i będzie teraz montował kółka w każdym sprzęcie dzieckowym, żeby były mobilne :)
 
serio, rączka cię ku... boli ?" I już nie narzekał na nic [emoji12]
HIT. Bardzo mi się podoba :D Nie tylko za młodu człowiek wyluzowany - he he ja przy nr 2 pojechałam do szpitala naprawdę późno :-) Teraz mam do przejechania Zakopiankę - już mi mama dzwoniła ostrzegać żebym się nie ważyła rodzić w MAJÓWKĘ bo nie dojadę :-)
mamaAWR- link do białkowych batonów poproszę bo może inne niż znam a chętnie spróbuję :-) urodziłabym z tym hitem szybciutko :-) moja siostra miała składankę do porodu - mówi, że niektórych piosenek nienawidzi do dziś ( 13 lat) :D
 
@Karlik ja w pełni sił omijałabym Zakopianke!!! A w ciąży to proponuję wziąć MEGAFON!!! I przy otwartym oknie sygnalizować skurcze siarczystymi przekleństwami typu: "Ty ch...u, już NIGDY tam nie wejdziesz!" "Qfa, ałaaa!!!" "Urwał nać", "Ja cierpię dolę!" Itp...:errr::rofl2:

Alka po spacerze spała ze 2,5 h a teraz w dwojnasób zaznacza swe panowanie w brzuchu!!! :biggrin2:
 
reklama
Rany..

Jak zaczęłam dziś zasuwać o 9, tak dopiero udało mi się położyć.
Zrobiłam tyle, że powinnam wysunąć wniosek o przynajmniej order. ;P
Ale dzień był tego wart.
Dwie tury gości, nowe historie, gry i opowieści.
Z jednej strony chcę, by panna bazowała jak najdłużej, z drugiej - potrzebuję być już w końcu mobilna.

Wyprałam jedną partię ubranek. Jakież to wszystko jest mikro!
I okazuje się, że mam tylko dwie pary skarpetek. :)


Ach!
Dziewczyny!
Jakie pieluchy i ile tymczasem zakupiłyście?
 
Do góry