reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2017

Ja dziś spałam, jak kamień (bo dwie pobudki w nocy, to jakby żadnej nie było, przy dotychczasowych atrakcjach i nocnych wycieczkach). ;)
Szybkie siku, chwila turlania i sen.
Wiercę się w tym łóżku jak w lunaparku, każą leżeć, a ja na leżąco jakieś akrobacje produkuję. W każdym razie ku mej radości bolał mnie w nocy kręgosłup. Tylko! Co prawda wyjazd mi go zrehabilitował spacerami i przestał dokuczać zupełnie, ale wolę już, gdy męczy mnie on, niż brzuch. :D
Skurczy w nocy null.
Ale dziś oszaleję w tym wyrze. Wczoraj leżałam już tak w miarę na stałe od 15 i jestem wykończona. Trochę potem pokombinowałam w kuchni, trochę coś sprzątnęłam, obejrzałam film, poczytałam i ostatecznie padłam ze zmęczenia (nudy!) po północy. A tu jeszcze tyle dni..

Śnili mi się za to moi byli faceci. Prawie wszyscy, a przynajmniej ci najważniejsi. Każdy był czuły, przejęty i każdy pytał o ojca Młodej. Musiałam opowiadać i tłumaczyć, jaki to fajny facet. Śnił mi się też mężczyzna, z którym byłam te ponad 10 lat i który uciekł przed ślubem. No i tutaj serducho fikało, duszysko cierpiało i nie chciało się od niego oderwać, bo i wiedziało, że to jedyny taki raz, kiedy może się przytulić. Obudziłam się chwilę po tym, gdy zapytał o twórcę mego tworzywa.
A w ogóle obudziłam się chwilę temu! :D
I mam wyrzuty sumienia, że tęsknię za fatalnym byłym, zamiast śnić o obecnym. :p
Oj tam oj tam sny to nie grzech [emoji12]. Mnie już nosi bo drugą godzinę już czekam na syna .... godzina wyścigów teraz godzina z psychologiem a ja tu z nudów umieram...

Napisane na HTC One M9 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Hejka [emoji4]. Coś mi się pokiełbasiło że Ty z Wawy . Ja kudłaty durnowaty [emoji12].

Napisane na HTC One M9 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja z Wawy :) to gdzie rodzisz?

Ja dopiero sie obudzilam. Sny tez,mega wyrazne, ale przyjemne :) poszlam spac grubobpo 1, bo film ogladalismy ('Split' - polecam! mocno pokrecony, ale ciekawy). Po raz pierwszy od dawna nie zasnelam podczas nocnego seansu ;) Mary sie specjalnie nie wiercila w nocy, do tego tylko trzy wycieczki sikowe, wiec się wyspalam, ze hej!

Miłej soboty i tez ciekawa jestem wiesci od Klaudii :)

Napisane na ONE E1003 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej, ja szykuje się na IMID na Kasprzaka. Mam tam moja gin i też ze względu na fachową opiekę dla dzieci. Wiem, że warunki bytowe nie są tam najlepsze ale pal licho. Dam radę z cukru nie jestem [emoji12]. Byle by syn był bezpieczny . Pierwszy poród miałam na Żelaznej i nie chce tam wrócić. Oplacone miałam wszystko co tylko można ale jak później zobaczyłam jak traktują dzieci to masakra. A w ciągu 9 dni można było się napatrzeć i zobaczyć to czego w ciągu 3 dni nie widać.
PS. Lekarz prowadzący moja ciążę nawet nie rozpoznał mnie na korytarzu .

Napisane na HTC One M9 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Tak dla wyjaśnienia na Żelaznej rodziłam w 2009, więc od tamtej pory mogło dużo się zmienić :),ale we mnie obawa pozostała i bezpieczniej czuję się teraz pod kontrolą mojej Pani doktor Filipp i IMID. A tak w ogóle to polecam tą ginekolog w razie potrzeby konsultacji dziewczynek/córek nawet tych najmniejszych :).
 
Hej, ja szykuje się na IMID na Kasprzaka. Mam tam moja gin i też ze względu na fachową opiekę dla dzieci. Wiem, że warunki bytowe nie są tam najlepsze ale pal licho. Dam radę z cukru nie jestem [emoji12]. Byle by syn był bezpieczny . Pierwszy poród miałam na Żelaznej i nie chce tam wrócić. Oplacone miałam wszystko co tylko można ale jak później zobaczyłam jak traktują dzieci to masakra. A w ciągu 9 dni można było się napatrzeć i zobaczyć to czego w ciągu 3 dni nie widać.
PS. Lekarz prowadzący moja ciążę nawet nie rozpoznał mnie na korytarzu .

Napisane na HTC One M9 w aplikacji Forum BabyBoom
A to ja wlasnie żelazną planuję :)

Napisane na ONE E1003 w aplikacji Forum BabyBoom
 
witam w paskudną sobotnią aurę ;-)
oj waraai - jakie sny.....

czekam na moją familię.... 4 dni bez dzieci... relaks i tęsknota ale bardziej relaks :-) ... obiad podadzą ( fakt ze paskudny ale jest).
właśnie miałam USG i uważam, że to chyba wróżenie z fusów bo niby mój syn w 34i 4 ma 2800g....
coś mi się nie chce wierzyć.... no ale lepiej więcej niż mniej w naszym przypadku :-)

aaa - nie wiem czy pisałyście żeby zabrać ręcznik papierowy do szpitala - żeby po prysznicu/podmyciu po porodzie nie upaćkać swoich ręczników domowych... to dobry pomysł, nie pamiętałam o tym.
 
Kultura po polsku: odwrócić wzrok ode mnie i mojego 38 tygodniowego brzucha jednocześnie bezczelnie się nam przyglądając... Faktycznie, skoro w zaawansowanej ciąży mam siłę, by godzinę (!!!) stać w kolejce ucząc starsze dziecko szacunku dla środowiska to mogę tam stać mimo deszczu i chłodu. I tylko JEDNA osoba - stojąca daleko za mną - ma odwagę powiedzieć, że powinnam podejść bez kolejki i zamienić surowce wtórne na sadzonki. Państwo przede mną w tym czasie cierpią na głuchotę i ślepotę. A z niektórymi na ten przykład siedziałam w ławce przez 5 lat podstawówki się "przyjaźniąc"...

Nie należę do osób bezczelnych i walczących brutalnie o swoje prawa a i faktycznie mam jeszcze sporo sił witalnych z tym naszym brzuchem po kolana... I tylko lęk przed publicznym linczem współpobratymców niemal zabijających się wzrokiem (żeby tylko dostać jak najwięcej sadzonek) powstrzymał mnie przed podejściem bez kolejki...

Nie skarżę się. Poczułam smutek.

Hania wygrała sobie drzewko w Nadleśnictwie a za zebrane baterie mamy dwa skalniaczki i jedną śliczną surfinie na balkon. Nie chodzi o roślinność - a o to, że jej obiecałam udział w tym zdarzeniu ekologicznym w naszym miasteczku i nie mogłam zawieść zaufania dziecka. Sama dbała, by zbierać baterie od całej rodziny. A podejście do kobiety w ciąży - cóż, takie pro - PiS- owskie mi się wydało
1f609.png
;) Nawet gdyby ktokolwiek zaproponował mi przejście ku przodowi zapewne czułabym skrępowanie i czekała razem z innymi. Ale nie zaproponował nikt
1f603.png
A ku@$a 85% osób przede mną to "znajomi", bo w mieście ledwie ponad 6000 osób...
 
Kultura po polsku: odwrócić wzrok ode mnie i mojego 38 tygodniowego brzucha jednocześnie bezczelnie się nam przyglądając... Faktycznie, skoro w zaawansowanej ciąży mam siłę, by godzinę (!!!) stać w kolejce ucząc starsze dziecko szacunku dla środowiska to mogę tam stać mimo deszczu i chłodu. I tylko JEDNA osoba - stojąca daleko za mną - ma odwagę powiedzieć, że powinnam podejść bez kolejki i zamienić surowce wtórne na sadzonki. Państwo przede mną w tym czasie cierpią na głuchotę i ślepotę. A z niektórymi na ten przykład siedziałam w ławce przez 5 lat podstawówki się "przyjaźniąc"...

Nie należę do osób bezczelnych i walczących brutalnie o swoje prawa a i faktycznie mam jeszcze sporo sił witalnych z tym naszym brzuchem po kolana... I tylko lęk przed publicznym linczem współpobratymców niemal zabijających się wzrokiem (żeby tylko dostać jak najwięcej sadzonek) powstrzymał mnie przed podejściem bez kolejki...

Nie skarżę się. Poczułam smutek.

Hania wygrała sobie drzewko w Nadleśnictwie a za zebrane baterie mamy dwa skalniaczki i jedną śliczną surfinie na balkon. Nie chodzi o roślinność - a o to, że jej obiecałam udział w tym zdarzeniu ekologicznym w naszym miasteczku i nie mogłam zawieść zaufania dziecka. Sama dbała, by zbierać baterie od całej rodziny. A podejście do kobiety w ciąży - cóż, takie pro - PiS- owskie mi się wydało
1f609.png
;) Nawet gdyby ktokolwiek zaproponował mi przejście ku przodowi zapewne czułabym skrępowanie i czekała razem z innymi. Ale nie zaproponował nikt
1f603.png
A ku@$a 85% osób przede mną to "znajomi", bo w mieście ledwie ponad 6000 osób...
Ech brak slow.. Ale niestety brzuchowa slepota to coraz bardziej popularne schorzenie. Szkoda nerwow Martussa, srac na nich.

Napisane na ONE E1003 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ech brak slow.. Ale niestety brzuchowa slepota to coraz bardziej popularne schorzenie. Szkoda nerwow Martussa, srac na nich.

Napisane na ONE E1003 w aplikacji Forum BabyBoom
Dokładnie tak zrobiłam :) Gdybym czuła się źle to zostałabym w domu, Hani byłoby przykro ale zrozumiałaby... Ale może za ładnie wyglądam w tej ciąży - tak to sobie tłumaczę - i wszyscy mi zazdroszczą i z czystej zawiści nie przepuszczają? :)
 
Do góry