No to ja to się źle czuję, w nocy ostatnio śpię super, ale też mniej się denerwuje, jakaś spokojniejsza jestem. Rano po przebudzeniu jest ok, wstaje do toaalety i jak wracam do łóżka to zaczyna się wiercenie w brzuchu, muszę coś zjeść, raz mnie muli, raz nie, drażnią mnie zapachy...do zmywarki nie mogę podchodzić...:/ Zjadłam teraz śniadanie i marze o spaniu
Wczoraj byłam z córką w stajni, nigdy zapach koni mi nie przeszkadzał a wczoraj było ciężkawo
Pochwalę się, moje dziecko awansowało z lekcji indywidualnych na trening grupowy ujeżdżeniowy i pewnie pod koniec roku szkolnego będzie mogła zdawać egzamin na brązową odznakę