Dziewczyny, jak to jest z tym Waszym bólem spojenia łonowego/krocza?
Bo dziś od rana dopadła mnie - chyba? - ta nowość i nie wiem, czy przejść nad tym do porządku dziennego.
Trochę za badzo przyłożyłam się do porządków i mam - czułam się za dobrze. [emoji12]
W każdym razie to takie przeszywające kłucie? Boleśniejszy ucisk? Ogólnie mam wrażenie, jak by to się działo gdzieś głęboko przy szyjce.
Przyjemne to nie jest absolutnie.
Za chwilę muszę iść na zebranie w szkole. No nie wysiedzę.
Boli to krocze, boli nerka, boli kręgosłup.
Idę w wisielczym humorze dzisiaj. [emoji1]
@Klaudia mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni i po prostu gdzieś się urwał i potrzebował się odciąć od wszelkich kontaktów. Takie rzeczy nie są niczym rzadkim przecież.
@Karlik z OLX. Nad stelażem zaś ciągle myślę, jednak bez koszykowej wkładki do kompletu będzie raczej trudno.
Rany.. ja już na nic nie mam miejsca, a jeszcze milion rzeczy nie wjechało na salony. [emoji20]
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom