reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2017

reklama
Dziewczyny, jak to jest z tym Waszym bólem spojenia łonowego/krocza?
Bo dziś od rana dopadła mnie - chyba? - ta nowość i nie wiem, czy przejść nad tym do porządku dziennego.
Trochę za badzo przyłożyłam się do porządków i mam - czułam się za dobrze. [emoji12]
W każdym razie to takie przeszywające kłucie? Boleśniejszy ucisk? Ogólnie mam wrażenie, jak by to się działo gdzieś głęboko przy szyjce.

Przyjemne to nie jest absolutnie. ;)

Za chwilę muszę iść na zebranie w szkole. No nie wysiedzę.
Boli to krocze, boli nerka, boli kręgosłup.
Idę w wisielczym humorze dzisiaj. [emoji1]



@Klaudia mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni i po prostu gdzieś się urwał i potrzebował się odciąć od wszelkich kontaktów. Takie rzeczy nie są niczym rzadkim przecież.

@Karlik z OLX. Nad stelażem zaś ciągle myślę, jednak bez koszykowej wkładki do kompletu będzie raczej trudno.

Rany.. ja już na nic nie mam miejsca, a jeszcze milion rzeczy nie wjechało na salony. [emoji20]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Dziewczyny, jak to jest z tym Waszym bólem spojenia łonowego/krocza?
Bo dziś od rana dopadła mnie - chyba? - ta nowość i nie wiem, czy przejść nad tym do porządku dziennego.
Trochę za badzo przyłożyłam się do porządków i mam - czułam się za dobrze. [emoji12]
W każdym razie to takie przeszywające kłucie? Boleśniejszy ucisk? Ogólnie mam wrażenie, jak by to się działo gdzieś głęboko przy szyjce.
U mnie to jest raczej taki bardziej powierzchowny ból, czasami schodzi nawet do pachwin i w górną część uda wewnętrznego. Boli dokładnie tak, jak po długiej jeździe na rowerze po długiej przerwie.
Często boli ostatnio w nocy przy przekręcaniu się z boku na bok i przekładaniu nóg tak, żeby rogal dospania był między udami.
 
Karlik, wiem tego jest sporo w szkole muzycznej też miliony lat temu uczęszczałam :D grałam na pianinie, teraz zostało granie kolęd w święta ;)
Zajęcia dodatkowe są potrzebne ale prawdą jest że dzieciaki potrzebują zabawy takiej z rówieśnikami, mój syn uwielbia w świetlicy siedzieć bo tam dodatkowe zajęcia z paniami i z kolegami jest wiec dla Niego to raj. On uwielbia szkołę pomimo że poszedł jak miał niecałe 6 latek.

Pewnie ból spojenia przede mną... ale dziś miałam śmieszne uczucie, jak siedziałam przy stole to jakby Mała zeszła tam tak nisko ze miałam wrażenie że główka prawie na krześle.... dziwne :rofl: jutro lekarz zobaczymy co tam słychać u szyjki :D i Małej...
Idę korzystać jeszcze z ciepełka i posiedzę na podwórku...
 
Dzięki za info o tym badaniu w kierunku paciorkowcow- muszę takie laboratorium znaleźć bo to rzeczywiście może ułatwić życie!
Co do bólu spojenia, to ja bym go nie określiła jako kłucie, mnie po prostu boli kość- jak ja dotknę, nacisne to mam wrażenie jakby tam był siniak.
Moja młoda też wierci mi głową w szyjce, czasem mam wrażenie, że ja zgniatam jak siedzę, mało przyjemne..
Klaudia- współczuję stresu :( mam nadzieję, że tata Nikodema szybko się znajdzie....
 
A u mnie jeszcze słońce :D z tego szczęścia wstawiłam kolejne pranie :D Co do spojenia... zdecydowanie bardziej dokuczało przy pierwszej ciąży... teraz chwila moment i przechodzi, ale faktycznie najgorzej jest w nocy, bo ciężko się przekręcić.
Klaudia... u Ciebie ciągle pod górkę. Życzę aby z narodzinami synka rozpoczęła się hossa :laugh2:

Ostatnio mam wielkie parcie na lody i wszystkie słodycze :D baaa... w końcu dziewczynka ;p Pozdrawiam i życzę słonka takiego jak u mnie !
 
Dziewczyny, jak to jest z tym Waszym bólem spojenia łonowego/krocza?.
Nie, to jest takie uczucie jakbyś się uderzyła w kość łonową, jak siniak. Jak po pierwszej jeździe na rowerze w sezonie :-)
marta:-)
- może Cię ten ból nie dopadnie, ja mam pierwszy raz.Ale jakby od wczoraj lepiej mimo że się nachodziłam bo musiałam na poczcie zrobić aferę i skargę bo listonosz wrzuca awizo z każdym poleconym zamiast przynosić - a wiadomo jak teraz dużo zamawiam rzeczy. Jestem cały czas w domu a ten omija mój dom i tylko wrzuca awizo. wrrr
Udanej wizyty dziś.

Cholera szef mi zadzwonił i jajka mam na śniadanie na twardo zamiast na miękko :-)

Miłego dniaaaaa
 
reklama
Do góry