reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2017

reklama
Dziewczyny, jak to jest z tym Waszym bólem spojenia łonowego/krocza?
Bo dziś od rana dopadła mnie - chyba? - ta nowość i nie wiem, czy przejść nad tym do porządku dziennego.
Trochę za badzo przyłożyłam się do porządków i mam - czułam się za dobrze. [emoji12]
W każdym razie to takie przeszywające kłucie? Boleśniejszy ucisk? Ogólnie mam wrażenie, jak by to się działo gdzieś głęboko przy szyjce.

Przyjemne to nie jest absolutnie. ;)

Za chwilę muszę iść na zebranie w szkole. No nie wysiedzę.
Boli to krocze, boli nerka, boli kręgosłup.
Idę w wisielczym humorze dzisiaj. [emoji1]



@Klaudia mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni i po prostu gdzieś się urwał i potrzebował się odciąć od wszelkich kontaktów. Takie rzeczy nie są niczym rzadkim przecież.

@Karlik z OLX. Nad stelażem zaś ciągle myślę, jednak bez koszykowej wkładki do kompletu będzie raczej trudno.

Rany.. ja już na nic nie mam miejsca, a jeszcze milion rzeczy nie wjechało na salony. [emoji20]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Dziewczyny, jak to jest z tym Waszym bólem spojenia łonowego/krocza?
Bo dziś od rana dopadła mnie - chyba? - ta nowość i nie wiem, czy przejść nad tym do porządku dziennego.
Trochę za badzo przyłożyłam się do porządków i mam - czułam się za dobrze. [emoji12]
W każdym razie to takie przeszywające kłucie? Boleśniejszy ucisk? Ogólnie mam wrażenie, jak by to się działo gdzieś głęboko przy szyjce.
U mnie to jest raczej taki bardziej powierzchowny ból, czasami schodzi nawet do pachwin i w górną część uda wewnętrznego. Boli dokładnie tak, jak po długiej jeździe na rowerze po długiej przerwie.
Często boli ostatnio w nocy przy przekręcaniu się z boku na bok i przekładaniu nóg tak, żeby rogal dospania był między udami.
 
Karlik, wiem tego jest sporo w szkole muzycznej też miliony lat temu uczęszczałam :D grałam na pianinie, teraz zostało granie kolęd w święta ;)
Zajęcia dodatkowe są potrzebne ale prawdą jest że dzieciaki potrzebują zabawy takiej z rówieśnikami, mój syn uwielbia w świetlicy siedzieć bo tam dodatkowe zajęcia z paniami i z kolegami jest wiec dla Niego to raj. On uwielbia szkołę pomimo że poszedł jak miał niecałe 6 latek.

Pewnie ból spojenia przede mną... ale dziś miałam śmieszne uczucie, jak siedziałam przy stole to jakby Mała zeszła tam tak nisko ze miałam wrażenie że główka prawie na krześle.... dziwne :rofl: jutro lekarz zobaczymy co tam słychać u szyjki :D i Małej...
Idę korzystać jeszcze z ciepełka i posiedzę na podwórku...
 
Dzięki za info o tym badaniu w kierunku paciorkowcow- muszę takie laboratorium znaleźć bo to rzeczywiście może ułatwić życie!
Co do bólu spojenia, to ja bym go nie określiła jako kłucie, mnie po prostu boli kość- jak ja dotknę, nacisne to mam wrażenie jakby tam był siniak.
Moja młoda też wierci mi głową w szyjce, czasem mam wrażenie, że ja zgniatam jak siedzę, mało przyjemne..
Klaudia- współczuję stresu :( mam nadzieję, że tata Nikodema szybko się znajdzie....
 
A u mnie jeszcze słońce :D z tego szczęścia wstawiłam kolejne pranie :D Co do spojenia... zdecydowanie bardziej dokuczało przy pierwszej ciąży... teraz chwila moment i przechodzi, ale faktycznie najgorzej jest w nocy, bo ciężko się przekręcić.
Klaudia... u Ciebie ciągle pod górkę. Życzę aby z narodzinami synka rozpoczęła się hossa :laugh2:

Ostatnio mam wielkie parcie na lody i wszystkie słodycze :D baaa... w końcu dziewczynka ;p Pozdrawiam i życzę słonka takiego jak u mnie !
 
Dziewczyny, jak to jest z tym Waszym bólem spojenia łonowego/krocza?.
Nie, to jest takie uczucie jakbyś się uderzyła w kość łonową, jak siniak. Jak po pierwszej jeździe na rowerze w sezonie :-)
marta:-)
- może Cię ten ból nie dopadnie, ja mam pierwszy raz.Ale jakby od wczoraj lepiej mimo że się nachodziłam bo musiałam na poczcie zrobić aferę i skargę bo listonosz wrzuca awizo z każdym poleconym zamiast przynosić - a wiadomo jak teraz dużo zamawiam rzeczy. Jestem cały czas w domu a ten omija mój dom i tylko wrzuca awizo. wrrr
Udanej wizyty dziś.

Cholera szef mi zadzwonił i jajka mam na śniadanie na twardo zamiast na miękko :-)

Miłego dniaaaaa
 
reklama
Do góry