milkaklaudia
Fanka BB :)
Hej majóweczki I znów tyle naskrobane, że czasu brak ażeby każdej coś odpisać niestety
Ja dziś siedzę w pracy. Brzuch wczoraj coś pobolewał - lekkie skurcze na wieczór. Wizytę mam w poniedzialek, chciałam przełożyc na jutro ale się okazało, że lekarz sobie wyjechał i do konca tego tyg. go nie ma. Dzisiaj zaczynam szkołe rodzenia przy szpitalu. Zastanawiam się, czy jak już będę w tym szpitalu nie podejść na IP żeby jednak zbadali nas... Skołowana jestem, po nospie przechodzi ale chwilami mocne dość odczuwalne są te skurcze.
Fajny wózeczek, z resztą teraz te wszystkie wózki takie machiny
Co do "wycieków" z piersi to ja nic nie mam. Nawet kiedy nacisnęłam nic nie leci...
Mała kopie najwięcej na noc, kiedy położę się do łóżka i zanim zasnę to kopniak za kopniakiem. Ale kiedy tylko tata przyłoży rękę to ona nic już. Też tak macie? No kurde przyłoży rękę a ona zerooo
Ja dziś siedzę w pracy. Brzuch wczoraj coś pobolewał - lekkie skurcze na wieczór. Wizytę mam w poniedzialek, chciałam przełożyc na jutro ale się okazało, że lekarz sobie wyjechał i do konca tego tyg. go nie ma. Dzisiaj zaczynam szkołe rodzenia przy szpitalu. Zastanawiam się, czy jak już będę w tym szpitalu nie podejść na IP żeby jednak zbadali nas... Skołowana jestem, po nospie przechodzi ale chwilami mocne dość odczuwalne są te skurcze.
Fajny wózeczek, z resztą teraz te wszystkie wózki takie machiny
Co do "wycieków" z piersi to ja nic nie mam. Nawet kiedy nacisnęłam nic nie leci...
Mała kopie najwięcej na noc, kiedy położę się do łóżka i zanim zasnę to kopniak za kopniakiem. Ale kiedy tylko tata przyłoży rękę to ona nic już. Też tak macie? No kurde przyłoży rękę a ona zerooo