reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2017

My też dla córki uzywalismy produktów nivea bo nie byłam za johnsonem ale trafiliśmy fajna promocję więc jak mały będzie miał uczulenie to córka będzie uzywala.
 
reklama
Dzień dobry :)
@milkaklaudia - fajowy mebel, podoba mi się biel, ale sama w domu idę raczej w drewno :) Wczoraj przyjechała, została skręcona i się wietrzy w salonie. Bliżej niż dalej, uff :)
17105474_1375261605829302_981593246_n.jpg

Co do ciuszków - sama oddawałam i w życiu nie proponowałam tych zniszczonych... Dostawałam także używane i powiem, że od koleżanek były zawsze fajne, w sensie utrzymania a od rodziny ech.. Raz poczułam się potraktowana jak kubeł na śmieci jak zobaczyłam, co mi się proponuje dla Hani po kuzynce... poszło w piec! Są pewne granice... @Karlik oddałabym od razu dziękując i mówiąc, że już mam, choćbym nie miała.... Albo, że nie masz gdzie trzymać ubrań na 6 lat w przód, bez przesady!!!! Chcesz sobie przestrzeń życiową zmniejszać worami, bo ktoś jest leniwy?
@Lefkowa - zdrowiej, wiosna idzie, będzie lepiej!!! :)
@DaWo , @waraai - ja spać chyba lubię, teraz też czasem mi nie po drodze ze snem, a na zapas się nie da... i doopa ;) Trzeba wtedy wstać z łóżka, zacząć prać, prasować, sprzątać, gotować, bo przecież w nocy nam się uzbierało :D

Miłego czwartku :happy2:
 
@Martusiamiska wózek to Camarelo Carmela

Piękne komody ! ja niestety nie mam miejsca na kolejną... w dwóch pokojach się za dużo nie namieści. Jak będziemy za jakieś dwa lata na swoim to będziemy szaleć z meblami :D

Na ostatniej wizycie w piątek miałam już 12 kg na plusie, przez ostatni miesiąc przytyłam 5 !!!:oo:

Miłego, słonecznego dnia :D
 
Dobra czuje sie zmotywowana,czas moje ciuszki przebrać:yes: rodzina męża jest bardzo duża i spadło na mnie tez dużo takich dosłownie szmatek po innych,mam tez swoje i o ile te malutkie nie sa poniszczone to jak wchodzą marchewki i przecierki to wszystko od 68 cm zaczyna byc do caritasu(a to warto dawać bo oni se zniszczonych nawet mocno robią szmaty) załącza mi sie wicie gniazda...mieszkamy w domu jednorodzinnym na wsi,praktycznie w każdym kacie jest cos do zrobienia,ale tak na spokojnie nic dużego,po prostu kable niezagospodarowane przez lampy i tego typu sprawy,normalnie wychodzę z założenia ze moj maz(mega majsterkowicz) powoli robi wszystko sam,lubię to bo wnętrze ma charakter nie jest takie ze sklepu ale teraz mam gonitwę mysli ze jeszcze tutaj brakuje komody,tutaj kanapy nagle zle sa ustawione,chodze i patrze w podłogę bo zaraz mam tysiąc pomysłów hehe przy tylu dzieciach mamy plan wydatków zeby wszystko sie układało i przewidujemy rożne koszty z wyprzedzeniem a tu moja głowa nagle nie chce współpracować :eek:
 
Nie przejmujcie się kilogramami, lada dzień pójdą w niepamięć [emoji14]
Co do problemów ze spaniem, ja nieraz spalam ze dwa tygodnie pod rząd po 3 godziny dziennie.
Tak w temacie ciuszków i prasowania, znalezione rano na Facebooku na poprawę nastroju :D

Napisane na E2105 w aplikacji Forum BabyBoom
 

Załączniki

  • received_1630586223623981.jpeg
    received_1630586223623981.jpeg
    59,9 KB · Wyświetleń: 83
reklama
Dobra czuje sie zmotywowana,czas moje ciuszki przebrać:yes: rodzina męża jest bardzo duża i spadło na mnie tez dużo takich dosłownie szmatek po innych,mam tez swoje i o ile te malutkie nie sa poniszczone to jak wchodzą marchewki i przecierki to wszystko od 68 cm zaczyna byc do caritasu(a to warto dawać bo oni se zniszczonych nawet mocno robią szmaty) załącza mi sie wicie gniazda...mieszkamy w domu jednorodzinnym na wsi,praktycznie w każdym kacie jest cos do zrobienia,ale tak na spokojnie nic dużego,po prostu kable niezagospodarowane przez lampy i tego typu sprawy,normalnie wychodzę z założenia ze moj maz(mega majsterkowicz) powoli robi wszystko sam,lubię to bo wnętrze ma charakter nie jest takie ze sklepu ale teraz mam gonitwę mysli ze jeszcze tutaj brakuje komody,tutaj kanapy nagle zle sa ustawione,chodze i patrze w podłogę bo zaraz mam tysiąc pomysłów hehe przy tylu dzieciach mamy plan wydatków zeby wszystko sie układało i przewidujemy rożne koszty z wyprzedzeniem a tu moja głowa nagle nie chce współpracować :eek:
Kobieto - jak ja Cię dobrze rozumiem :) Małż na hasło: "Kochanie, wiesz co wymyśliłam?" robi minę zbitego psa i już wie, że będzie w coś zaangażowany :D Też jest typem sobieradka domowego, ale czasem działa w myśl zasady: Jak mężczyzna powiedział, że coś zrobi - to zrobi, nie należy mu przypominać co pół roku.:errr:
Dziś jak szedł do pracy na 12 h mówię: oszczędzaj siły. A on biedny się pyta, na co i czy coś dziś ma zrobić, bo nie pamięta :oops:

Może daj swojej głowie urlop na te dwa ostatnie miesiące???:tak::tak:
 
Do góry