reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2017

Karlik - dzięki [emoji6] a dzięki ja bym schowała i trzymała aż dziecko wyrośnie z tych rozmiarów i później oddała w stanie nienaruszonym [emoji16]

Majówka2017 - też mam takie żyłki i sądzę że to normalne.

Waraai - hehe ten tekst jest dobry [emoji6] hehe

Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
majówka2017- twardnienie generalnie jest odczuwalne, nieprzyjemne ale ból jak pisała Martussa jest kwestią indywidualną. Na pewno pęczniejący na tą chwile balon wypych dzieciaka i rozpycha się i naciska na pęcherz - zależy też jak jest ułożony płód. A żyłki sa normalne.
waraai - ha ha ha - no tak, cos o wieku dziś było....

Kurde ale mam zagwozdkę..... koleżanka przysłała mi wory z ubraniami po swoich synach. 4 ogromnie 500L wory ( od 0 do rozmiaru 122). Ale te ubrania nie wpasowują się w mój gust. Dużo jest mocno zniszczonych, spranych, zmechaconych, nie moje kolory... Nie mam gdzie trzymać tych co mi nie pasują - a jest ich połowa. Umowa była, że mam je odesłać jak już mój książę wyrośnie (!) komuś z jej rodziny.
Mam nauczkę żeby jednak chyba nie brać ciuszków od ludzi, może lepiej kupować samemu - nawet używane....
Ja to kiedyś po wygraniu z moją siostrą w scrabble usłyszałam, że "ty to jesteś stara jak sekwoja amerykańska i masz większy zasób słów" :)

A co do ciuszków - skoro nie masz ich gdzie trzymać, to może warto dać znać znajomej, że część byś chętnie już odesłała, bo po prostu Ci nie pasują. Może uda się to jakoś ładnie i zgrabnie jej przekazać bez urażenia jej uczuć?

Ja wczoraj też wielki wór dostałam i połowa od razu poszła do pojemnika na ubrania caritasu, bo była tak zniszczona, że by się na Marysi rozpadła :/
 
Podziwiam ludzi którzy mają tupet dawać komuś takie rzeczy... [emoji53]

Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Tu akurat koleżanka męża mówiła, że trzeba przejrzeć i jak coś jest w kiepskim stanie lub nam nie pasuje to wyrzucić. Ludziom się chyba nie chce przekopywać przez takie rzeczy w momencie, w których je oddają.
 
No i po prawie całym dniu chodzenia czas chwile odpocząć. Jutro oglądanie jednej z dwòch szkół i w poniedziałek druga szkoła. Od rana bardzo głowa mnie boli, niestety cisnienie utrzymuje mi się na 100/70...
Ja już mam kupiony Kocyk Minky, rożek, smoczki, butelki i troszku ciuszkòw.
Reszte zakupów zaplanowane na 13 marca po 3 badaniach prenatalnych...
 
Ja co do ciuszków to zawsze oddawałam po moich dzieciaczkach. Same najlepsze rzeczy, pobrudzonych czy też nawet lekko zniszczonych nigdy. Ale za to nic nigdy sama nie dostałam. Każdą wyprawke sami musieliśmy skompletować zawsze.
Może jest tu jakaś mama co by chciała ciuszki do dziewczynki i smoczki nowe różowe. Kupiłam w grudniu jak wychodziła że to dziewczynka. A ostatniego grudnia na prenatalnych okazało się że z takim pulokiem to synek będzie :tak::tak:;):D
I niemam co z tym zrobić. Wyśle paczką, to niema problemu...
 
martusiamiska - mieszkam w domu a te wory zajely mi pol salonu! dalam znac kolezance, spakowałam, zakleiłam. moge odeslac na swoj kosz oczywiscie ale dla niej to tez klopot bo rodzice drugi raz worow nie chca :-)

az mi się wierzyć nie chce że po dwóch chłopcach mogą być tak sprane rzeczy.... albo miała ich b. mało albo tez dostała od kogos. Mysle ze te wybrane, lepsze bedą u nas jako - działkowe albo zapasowe u babci. Ja lubię intensywne kolory, mocne, kontrastowe, żywe takie - nie sprane i zmechacone.
A moje córki zamierzają brata stroić :-)
gumisiowa - jakie masz jeszcze prenatalne w tak wysokiej ciąży?
 
reklama
martusiamiska - mieszkam w domu a te wory zajely mi pol salonu! dalam znac kolezance, spakowałam, zakleiłam. moge odeslac na swoj kosz oczywiscie ale dla niej to tez klopot bo rodzice drugi raz worow nie chca :-)

az mi się wierzyć nie chce że po dwóch chłopcach mogą być tak sprane rzeczy.... albo miała ich b. mało albo tez dostała od kogos. Mysle ze te wybrane, lepsze bedą u nas jako - działkowe albo zapasowe u babci. Ja lubię intensywne kolory, mocne, kontrastowe, żywe takie - nie sprane i zmechacone.
A moje córki zamierzają brata stroić :-)
gumisiowa - jakie masz jeszcze prenatalne w tak wysokiej ciąży?
No to dobre, że odsyłasz :) Ja niektóre z tej swojej paki też wzięłam jako działkowe/domowe ;) Takie do zniszczenia. Ale po markach widziałam, że to raczej ciuchy z second handów, które swoje drugie życie miały u koleżanki, a trzecie - u mnie - to już dla nich za dużo ;)

Ja to poniedziałkowe USG też miałam w ramach badań prenatalnych. Dokładnie tak jak napisała @Klaudia_i_nikodem - USG między 28 a 32 tc. Ja oczywiście niecierpliwa i poszłam już w 29 tygodniu ;)
 
Do góry