reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

reklama
Ja mam dla Was na dzisiaj temat poważny. Mianowicie feminatywy (jeśli ktoś nie wie są to żeńskie końcówki słów). Czy używacie? Czy przeszkadza Wam, że ktoś np. w stosunku do Was używa / nie używa? Czy w ogóle zwracacie na to uwagę? Wiadomo, część z nich jest przyjęta już od dawien dawna w naszym języku np. nazwy zawodów kucharz - kucharka, nauczyciel - nauczycielka. Bardziej mi chodzi o nowomodę językową czyli chirurg - chirurżka, czy też związane z moim zawodem inżynier - inżyniera (omg!!!), albo rektor - rektora.
Dostaję dreszczy jak słyszę psycholożka 🤦🏼‍♀️
 
Nie, napiszesz na 100%!

Seth Meyers Please GIF by Late Night with Seth Meyers
Neee... jeszcze żadnego testu przykładowego nie udało mi się zdać na 100%. Maksymalnie miałam 96%.
 
dostałam od koleżanki horieny, bo ona już nie potrzebuje i zużyję je, żeby się nie zmarnowały, ale czarno to widzę xd no chyba, że znowu będę myślała, że nie mam owulacji i zajdę w ciążę jak poprzednio xdd
W pierwszym cyklu stosowania wyłapałam pik, ale w poprzednim nic nie złapały, a owu potwierdziłam monitoringiem. DL zdecydowanie dużo lepsze, ale skoro teraz mam obie firmy to z ciekawości porównam 🙂
 
reklama
W pierwszym cyklu stosowania wyłapałam pik, ale w poprzednim nic nie złapały, a owu potwierdziłam monitoringiem. DL zdecydowanie dużo lepsze, ale skoro teraz mam obie firmy to z ciekawości porównam 🙂
testy tej firmy to trochę wróżenie z fusów wg mnie xd ale fajny eksperyment jak masz z dwóch różnych firm na raz. Ja mam jeszcze z clearblue to jak ten cykl będzie znowu pechowy to w przyszłym miesiącu mogę zrobić porównanie 3 firm :D
 
Do góry