Bolilol
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2022
- Postów
- 11 705
Kurde, w aptece mnie dobili. I to tak, że podjechałam pod dom i siedziałam w aucie patrząc przed siebie 15 minut.
Mąż bierze clo. 1 tabletkę dziennie. Opakowanie ma 10 tabletek. Czyli starcza na 10 dni. Dostaliśmy 12 opakowań na jednej recepcie i chcialam raz na miesiąc wykupywać 3 opakowania po prostu. No i przychodzę do apteki dwa opakowania temu, a tam nie ma leku. W ich hurtowniach też. No ale pogadałam trochę i ustaliliśmy system, że oni mi będą wystawiać receptę farmaceutyczna na 1 opakowanie dopóki nie wróci do ich hurtowni. Wzięli na klatę, że mają otwartą receptę, a nie zapewnili zapasu. Dwa razy - raz w tygodniu jeżdżę do tej apteki i pytam o clo. Wystawili te pierwsza receptę, wystawili te drugą receptę, dzisiaj pojechałam znowu i usłyszałam, że wystawia jeszcze jedną i koniec. Mam sobie iść do lekarza po nową receptę i zrealizować w innej aptece. Byłam tak grzeczna, jak byłam w stanie, babka ma jeszcze pogadać z kierowniczką co dalej. Nie wiem skąd ja załatwię nowa receptę, przecież nie wydam 400 zł na wizytę u lekarza tylko po receptę. Potrzebujemy tak naprawdę 2-3 opakowań do wizyty u lekarza z wynikami. Niby to pierdołą, a mam wrażenie, że to taki gwóźdź do trumny. Autentycznie ciągle coś, ciągle pod górę.
Mąż bierze clo. 1 tabletkę dziennie. Opakowanie ma 10 tabletek. Czyli starcza na 10 dni. Dostaliśmy 12 opakowań na jednej recepcie i chcialam raz na miesiąc wykupywać 3 opakowania po prostu. No i przychodzę do apteki dwa opakowania temu, a tam nie ma leku. W ich hurtowniach też. No ale pogadałam trochę i ustaliliśmy system, że oni mi będą wystawiać receptę farmaceutyczna na 1 opakowanie dopóki nie wróci do ich hurtowni. Wzięli na klatę, że mają otwartą receptę, a nie zapewnili zapasu. Dwa razy - raz w tygodniu jeżdżę do tej apteki i pytam o clo. Wystawili te pierwsza receptę, wystawili te drugą receptę, dzisiaj pojechałam znowu i usłyszałam, że wystawia jeszcze jedną i koniec. Mam sobie iść do lekarza po nową receptę i zrealizować w innej aptece. Byłam tak grzeczna, jak byłam w stanie, babka ma jeszcze pogadać z kierowniczką co dalej. Nie wiem skąd ja załatwię nowa receptę, przecież nie wydam 400 zł na wizytę u lekarza tylko po receptę. Potrzebujemy tak naprawdę 2-3 opakowań do wizyty u lekarza z wynikami. Niby to pierdołą, a mam wrażenie, że to taki gwóźdź do trumny. Autentycznie ciągle coś, ciągle pod górę.