reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

Jezu ile ich było... Po pijaku pomyliłam pokoje, wpakowałam się do łóżka mamie mojego chłopaka, w nocy ściągnęłam z niej kołdrę, obudziłam ciągnąć za nogę i kazałam jej przynieść miskę bo będę rzygać 🙈 tak poznałam moja tesciową. 😂 to tak w skrócie
Hhahahahhaha no nie mogę hahahaha 😅😅😆
 
reklama
Cześć dziewczęta, dzisiaj sobie siknęłam tak dla formalności. I oczywiście biało, no ale nie mogło być inaczej. Dzisiaj 12 dpo i czekam na @. Być może stymulacja sprawiła, że nie miałam plamień, które pojawiały się od 10dpo. Wasze przypałowe historie są boskie😂 Ja też tych przypałów , jak każdy chyba, trochę zaliczyłam🙈 Kiedy z moim byłym byliśmy młodzi i napaleni bzykaliśmy się dosłownie wszędzie. Spływ kajakowy, lato, ekipa ze 20 ludzi, rzeczka dość płytka, ubrań na sobie tyle, co nic. Wydawało nam się, że wszyscy nas minęli, więc postanowiliśmy skorzystać z okazji i uroków natury. No i oczywiście w samym środku naszego upojenia słyszymy głos kumpla: "Oooo, ku...a". Myślałam, że się spalę ze wstydu. Na szczęście miał w sobie tyle taktu, że chyba zostawił to dla siebie.
 
Dzień dobry dziewczęta 😁
Widzę, że wczoraj się rozkręciłyście 😁
Mnie dziś mężuś do pracy przywiózł także nie musiałam kierować 🤣
Mam temat dla Was na dziś. Opowiedzcie najbardziej przypałowe sytuacje jakie mieliście 😁
To ja się podzielę z Wami takim przypałem oto:

Miałam wtedy jakieś 19 lat, z moim mężem zachciało nam się seksiku w aucie i na masce, na świeżym powietrzu, a mianowicie w środku lasu, tak po 23 w nocy.
Udaliśmy się na miejsce, ciemno jak nie powiem gdzie, spaliła nam się po drodze jedna żarówka w aucie , wjechaliśmy tak w ten las , że zawieszenie auta nam utkneło na takim rowie i siadło na amen ( mąż nie zauważył tego rowu a na dodatek tam było mokro, bo była tam mini rzeczka ).
Mordowaliśmy się chwilę, żeby wypchać samochód, ale to było fizycznie niewykonalne niestety 😁

Skończyło się tak, że musieliśmy zadzwonić po pomoc, kolega męża został wprowadzony w sytuację , i przyjechał , żeby nas wyciągnąć, ale mu się nie udało i musiał ściągnąć posiłki w postaci sąsiada , posiadacza traktora, bo teren był zbyt trudny, żeby sobie poradzić z problemem😄

Możecie sobie tylko wyobrazić poziom mojego zażenowania jak przyjechali nam pomóc😁

Ale koniec końców numerek zaliczyliśmy zanim dotarli do Nas😁
 
na imprezach firmowych dopiero się ludzi poznaje 😅
kiedyś na jubileuszu w pewnej firmie, dyrektor produkcji tak się napierd*lił, że uderzył pracownika produkcyjnego w twarz, w drugiej połowie imprezy leżał półorzytomny w łazience aż w końcu wezwali mu taksówkę. a w pracy taki Ą Ę co to nie on 🤷🏼‍♀️
na innej imprezie pracownik produkcyjny klepnął prezesową w tyłek podczas tańców 😂 cuda się działy
Jezu hahaha nie dość, że z warminsko mazurskiego to jeszcze się zastanawiam czy nie pracujesz w mojej firmie hahahahha 🙈😅😅😅

Prawda. Na takich imprezach poznaje się ludzi 😅
Ja kiedyś tańczyłem z najebanym dyrektorem i patrzył mi się tak prosto w oczy ,że nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. 😅
Na kolejnej imprezie już po zakończeniu wyszliśmy z restauracji i robiłam wszystkim drinki na schodach 😅
 
Ej dziewczyny wgl chciałam podpytać Was trochę o owulacje.
Ja w niektóre cykle czas owulacji mam mega dziwny. Dolegliwości trwają około tydzień
Dyskomfort w brzuchu -(jajnik) - niby ból ale sprawiający mega wysokie libido. Uczucie jakby tam coś w środku było.
Czy ktoraś z Was miewa coś podobnego w owulke?
 
reklama
Ale są też takie babki widma niestety 👻👻👻
Wpadają, zapisują się na testowanie i typiary potem nie widać
O, wiem, to też pewnie o mnie😶‍🌫️. Źle czułam się z tym, że od kilku miesięcy Was podczytywałam, a sama się nie ujawniałam. To trochę tak, jakbym Was podglądała. Postanowiłam, że spróbuję popisać. Problem polega jednak na tym, że zanim nadrobię posty, zmienia się temat i często ciężko jest mi się wbić. A w pracy nie używam telefonu. Wybaczcie, to jedyne forum, na jakim się kiedykolwiek udzielałam, nawet profilu na fb nie mam🙈 To tak w ramach wytłumaczenia się trochę🥺
 
Do góry