KaMaLi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2021
- Postów
- 1 867
Eh, czyli chyba muszę spisać ten cykl na straty.pozytywny test owulacyjny nie gwarantuje owulacji, moze się zdarzyć tak, że test będzie pozytywny, a cykl będzie bezowulacyjny
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Eh, czyli chyba muszę spisać ten cykl na straty.pozytywny test owulacyjny nie gwarantuje owulacji, moze się zdarzyć tak, że test będzie pozytywny, a cykl będzie bezowulacyjny
Oczywiście, że tak. To tylko kawał papierkuNawet przy pozytywnym teście owulacyjnym mogło nie dojść do owulacji?
nie no, w żadnym przypadku. Nasze odczucia nie muszą odzwierciedlać tego, co się dzieje faktycznie. Np. niektórym się wydaje, że jajnik boli je w dniu owulacji i jak boli jajnik, to znaczy, że owulują. A tymczasem ból jajnika może być zarówno w dzień owulacji, ale może występować i przed, i po owulacji. Jeżeli chcesz sprawdzić co się dzieje, to powie Ci to tylko USGEh, czyli chyba muszę spisać ten cykl na straty.
Zdecydowanie tak, korona się należy , gały mi wychodziły z orbit co posta @aurii_orelii oczywiście resztą historii też wymiata, uśmiałam się setnie, mąż się mnie pyta co mi jestPrzeczytałam Wasze historie, uśmiałam się fest.
Mam nadzieje, że się ze mną zgodzicie, że królową przypału powinna zostać @aurii_orelii
Eee, już poczekam. Teraz wychodziloby że jestem 6 dni po owulacji, więc niedługo będę testować. Ale coś czuję, że ciężko w tym cyklunie no, w żadnym przypadku. Nasze odczucia nie muszą odzwierciedlać tego, co się dzieje faktycznie. Np. niektórym się wydaje, że jajnik boli je w dniu owulacji i jak boli jajnik, to znaczy, że owulują. A tymczasem ból jajnika może być zarówno w dzień owulacji, ale może występować i przed, i po owulacji. Jeżeli chcesz sprawdzić co się dzieje, to powie Ci to tylko USG
to możesz też jutro skoczyć do labu i zbadać progesteron - to też Ci powie czy była owulacjaEee, już poczekam. Teraz wychodziloby że jestem 6 dni po owulacji, więc niedługo będę testować. Ale coś czuję, że ciężko w tym cyklu
Nieee, chyba już to przeczekam do kolejnego cykluto możesz też jutro skoczyć do labu i zbadać progesteron - to też Ci powie czy była owulacja
wzrost progesteronu następuje po owulacji, jest związany z pojawieniem się ciałka żółtego po pęknięciu pecherzykaDziewczyny bo ja już głupieje, jak to jest z tym progesteronem ? W 15dc objawy owulacji, od jakiś 3 dni bol piersi (może to świadczyć o progesteronie), nie ma opcji żeby progesteron uwolnił się przed owulacja? Chodzi też o sluz, przy podcieraniu na papierze był niw tyle rozciągliwy co był jak galaretka raczej, nie był rozciągliwy, w "srodku" tylko kremowy, wodnisty, na bieliznie od wczoraj mokre ślady. Wiem może głupi wpis, ale ja już nie wiem czy to może świadczyć ze dopiero teraz jest owulacja? Dzisiaj 20dc
dziękuję, czyli u mnie już "PO"wzrost progesteronu następuje po owulacji, jest związany z pojawieniem się ciałka żółtego po pęknięciu pecherzyka