reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

robi za miesiąc 🥺 teraz ten cykl co mi się zacznie za kilka dni, ale im bliżej, tym mniej optymistycznie się czuje 🥺

Biedna jesteś, bierzesz coś na te migrenę?
Tak tak, wzięłam, mi solfadeina pomaga. Dziś już lepiej, dzięki!
Trzymam kciuki za ciebie!

A co do przypałów...moja mama miała swoją działalność i gabinet, który zajmował jeden pokój w domu. I jak gdzieś wychodziła to zawsze odbierałam telefony mówiąc Dom Pogrzebowy Gorące Niebo, słucham :)
 
reklama
Jeszcze taka akcja mi się przypomniała.
Kiedyś ze znajomymi mieliśmy taką swoją miejscówkę nad rzeką, w sumie koło lasu w krzaczorach. Tam sobie przesiadywaliśmy paląc papieroski i czasami wlecialo jakieś piwo. A wiadomo, pijesz to chce się siku. Poszłam sobie w ustronne miejsce, kilka metrów od znajomych, majty w dół, sikam a tu nagle koło dupska mi się ukazuje ŻMIJA, kurfa 😳 Spierdzielałam z krzykiem, zakładając gacie w locie a moi znajomi mogli podziwiać moją bladą dupe 🤡
 
W jednej z pierwszych prac jeden kolega zaprosił mnie na piwo. Wiedziałam, że się mu podobam więc stwierdziłam, że w sumie mogę iść. Siedzieliśmy w jakiejś knajpie, coś tam żarlismy. Było miło i przyjemnie. On coś opowiadał śmiesznego a ja śmiejąc się z jego żartów beknęłam tak chamsko na całą knajpę. Ale wiecie to nie był mały bek. Tylko takie beeeek.🤣🤣 wszystkie rozmowy w knajpie ucichnęly i ludzie sie gapili na mnie co się dzieje. Było mi w ch uj wstyd. Więcej już się z nim nie umówiłam i szybko zmieniłam pracę 🤣🤣🤣
Jebłam 😂
 
Jeszcze w czasach liceum pojechaliśmy sobie na wagary na tereny starego lotniska. Popijaliśmy sobie piwo, więc szybko zachciało mi się sikać. Poszłam sobie ze 100m dalej, gdzie była zarośnięta łąka i tak sobie kucam i sikam, a tu nagle idzie sobie jakiś facet. Okazało się, że pomiędzy tą wyższą trawą jest ścieżka, więc przechodził jakieś 2m ode mnie, popatrzył, ja powiedziałam grzecznie dzień dobry, on odpowiedział, a ja potem zdałam sobie sprawę, że oczywiście ani na moment nie przestałam sikać. No w każdym razie minął mnie z uśmiechem i poszedł dalej. 😅
 
Tak tak, wzięłam, mi solfadeina pomaga. Dziś już lepiej, dzięki!
Trzymam kciuki za ciebie!

A co do przypałów...moja mama miała swoją działalność i gabinet, który zajmował jeden pokój w domu. I jak gdzieś wychodziła to zawsze odbierałam telefony mówiąc Dom Pogrzebowy Gorące Niebo, słucham :)
Powiedziałaś kiedyś mamie o tym?
 
W jednej z pierwszych prac jeden kolega zaprosił mnie na piwo. Wiedziałam, że się mu podobam więc stwierdziłam, że w sumie mogę iść. Siedzieliśmy w jakiejś knajpie, coś tam żarlismy. Było miło i przyjemnie. On coś opowiadał śmiesznego a ja śmiejąc się z jego żartów beknęłam tak chamsko na całą knajpę. Ale wiecie to nie był mały bek. Tylko takie beeeek.🤣🤣 wszystkie rozmowy w knajpie ucichnęly i ludzie sie gapili na mnie co się dzieje. Było mi w ch uj wstyd. Więcej już się z nim nie umówiłam i szybko zmieniłam pracę 🤣🤣🤣
Przejmujesz korone 🤣👑
 
A z takich przypałów pierdząco-bekających? Czy Wam też czasem pipka pierdzi? Ale to tak głośno, np. po kilku godzinach siedzenia? Ja tak miałam w pracy jakiś czas temu... a siedzę z kolegą w pokoju... że jak wstałam to cipka mi pierdnęła tak głośno... wydukałam tylko ciche "przepraszam" i uciekłam. Nawet nie chciałam sobie tego przypominać ;D
 
A z takich przypałów pierdząco-bekających? Czy Wam też czasem pipka pierdzi? Ale to tak głośno, np. po kilku godzinach siedzenia? Ja tak miałam w pracy jakiś czas temu... a siedzę z kolegą w pokoju... że jak wstałam to cipka mi pierdnęła tak głośno... wydukałam tylko ciche "przepraszam" i uciekłam. Nawet nie chciałam sobie tego przypominać ;D
mi tylko po trzonowaniu od tyłu xD
 
reklama
A z takich przypałów pierdząco-bekających? Czy Wam też czasem pipka pierdzi? Ale to tak głośno, np. po kilku godzinach siedzenia? Ja tak miałam w pracy jakiś czas temu... a siedzę z kolegą w pokoju... że jak wstałam to cipka mi pierdnęła tak głośno... wydukałam tylko ciche "przepraszam" i uciekłam. Nawet nie chciałam sobie tego przypominać ;D
Ja chodzę na pilates to tam pierdzenie jest na porządku dziennym, mi się nie zdarzyło ale starsze kobiety to non stop tam walą bez przypału 🤣
 
Do góry