Dong
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Wrzesień 2022
- Postów
- 484
A ja biorę zwykły NAC ze swanson. Dawkuję tak jak miovelia.Oki dziękuję
odpalam też nieco mężowi
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A ja biorę zwykły NAC ze swanson. Dawkuję tak jak miovelia.Oki dziękuję
Ja osobiście chyba wolałabym już brać furaginę niż stosować antybiotyk ale też wyznaję zasadę, że dopóki nie potwierdzę ciąży testem/betą to w niej po prostu nie jestem. Inaczej bym zwariowałaJa też kiedyś zawsze ratowałam się furaginą, ale z racji że jestem prawdopodobnie 4dpo, to nie chcę jej brać, bo jest przeciwwskazana w I trymestrze, a gdyby jednak okazało się, że ten cykl byłby trafiony, to później zamartwiałabym się, że mogłoby to mieć jakiś wpływ na dziecko.
Ja osobiście chyba wolałabym już brać furaginę niż stosować antybiotyk ale też wyznaję zasadę, że dopóki nie potwierdzę ciąży testem/betą to w niej po prostu nie jestem. Inaczej bym zwariowała
Robiłaś sobie wymaz z antybiogramem? Skoro tak długo to trwa, to może konieczne jest leczenie celowane w konkretne drobnoustroje.Ja dalej walczę z gardłem. Zaraz prawie miesiąc. Poważnie zastanawiam się żeby wstrzymać starania w tym miesiącu po tych chorobach..
A to moje cykle
Weź pod uwagę, że jedna kapsułka mioveli ma 400mg nac, a swanson 600mg - dzienna dawka mioveli to 1200mg wiec swanson powinny wystarczy dwie kapsułki zamiast trzech ja brałam w zeszłym cyklu NAC z medverity, tam jest 200mg/kapsułka więc łykałam odpowiednio więcej żeby wyrównać do mioveliA ja biorę zwykły NAC ze swanson. Dawkuję tak jak miovelia.
odpalam też nieco mężowi
Ten maj wszystkim rozdupca cykleHejka! U mnie dalej okresu brak a test negatywny urwał nać, zawsze coś musi pójść nie tak. Myślę jednak, że jest tuż tuż bo jestem wściekła odkąd wyszłam z łóżka. Najdłuższy cykl w tym roku… Nawet zimny prysznic nie ukoił moich nerwów