Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

[aurii_orelii]

Kupilam filety z morszczuka i będzie rybka

dobra to aj już wole klepać te pierogi
nie cierpię ryb

 

[królowa_kresek😉🙃]

U mnie trzoning już za mną.
Czekałam wypachniona i gotowa aż mąż wróci do domu. Płodne jak nic

 

[Brownie1992]

ale przecież jedna nitka krwi to na pewno „implementacja”

19 dpo na pewno. To nie chce wiedzieć co się tam implementuje

 

[królowa_kresek😉🙃]

OOO tak, ja nie cierpię obcych dzieci. W sensie, że nie mam ochoty się nimi zajmować i rozczulać się na ich widok.

Ja jestem w takim punkcie mojego życia, że właściwie prawie nie robią na mnie wrażenia kobiety w ciąży, z wózkami czy koleżanki będące akurat w ciąży - zresztą w moim otoczeniu nie ma takich zbyt wiele (wiek 39) ale zakuło mnie w serduszku, jak znajoma rok mlodsza powiedziała, że wyjęła wkładkę i zaszła odrazu, bo ja też bym chciała...
Ale mogę lulać, prowadzić wózeczki i zachwycam się bombelkami znajomych bez urazy. Ale co do lubienia dzieci to kocham własne, a obce są mi obojętne, czasami mnie irytują nawet. Chyba, ze to już nastolatki, te dzieciaki lubię, rozmawiać z nimi, czy gotować coś kolezankom moich, gdy nocują u nas.

 

[królowa_kresek😉🙃]

Mnie też pobolewa. A ma przyjść we wtorek.

Na dwoje babka wróżyła

 

[Brownie1992]

laski szybko piszcie mi tu co macie jutro na obiad bo stary chce mnie wrobić w lepienie pierogów...

Ja mam sałatkę grecka, kulki ziemniaczane i pstraga

 

[królowa_kresek😉🙃]

Miałbyśmy rozmawiać o kosmetykach a nie o ciążach

Oki wziełam prysznic przed sexem, depilacja, żel był kremowy i pachnący, potem perfumki , antyperspirant i nagusieńka do łóżka. Mąż wszedł i od progu mówi
"A co tak perfumami pachnie w całym domu?"
no i jest o kosmetykach

 

[nindziaa]

laski szybko piszcie mi tu co macie jutro na obiad bo stary chce mnie wrobić w lepienie pierogów...

my idziemy na festiwal foodtrucków

 

[Kejcik]

Oki wziełam prysznic przed sexem, depilacja, żel był kremowy i pachnący, potem perfumki , antyperspirant i nagusieńka do łóżka. Mąż wszedł i od progu mówi
"A co tak perfumami pachnie w całym domu?"
no i jest o kosmetykach

to ja z innej beczki- czy zawsze szykujecie się do seksu tak, jak koleżanka czy zdarza Wam się uskuteczniać trzonowanko z dwudniowym zarostem?

 

[nindziaa]

U mnie trzoning już za mną.
Czekałam wypachniona i gotowa aż mąż wróci do domu. Płodne jak nic

Swoją drogą te nasze chłopy to mają piękny żywot.
Tylko się bzykają i bzykają