Dzień dobry w maju! Trzymam mocno za wszystkie majowe drugie kreski, liczę na piękną statystykę w tym miesiącu
Jak Wasz weekend do tej pory?
Moj na razie udany, wczoraj lekko ogarnęłam taras, rozpakowałam kosz plażowy po zimie i już trochę w nim posiedziałam czytając lekką książkę, zrobiliśmy nawet pierwszego w życiu grilla (w sensie, że pierwszy raz sami zrobiliśmy), więc bardzo przyjemnie
Z nowości staraniowych dzisiaj drugi dzień z rzędu zaspałam na mierzenie temperatury, w dodatku lewy jajnik boli jak zły, aż do dupy ciągnie
nie mam pojęcia co się dzieje, a brak pomiarów temperatury nie ułatwia
no ale trudno, widocznie tak ma być, byle do okresu i kolejnego cyklu