reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2011

Hej, tak pusto to tu juz dawno nie bylo:))
Nadal jestem w dwupaku, blizniaki robia kupke i siusiu na nocnoczki i kibelek wiec pieluszki mamy tylko do spania:D
Ja do kompletu upartych 2latek mam uparta 4latke:) ale trzeba to jakos przetrwac..hehe

Buzka dla Was:****
 
reklama
Hejka

jestem przerażona i zasmucona frekwencją tutaj .... :(((((( dlaczego ????? why ????? abuuuuuuuuuuuu

u Nas wszystko dobrze , mąż dzisiaj wraca z trasy , jutro się wybawimy na weselichu , dzieciaczki mają się dobrze :)), ja sobie dalej ćwiczę :)))

buziaczki kochane i odezwijcie się !???!!
 
Witajcie dziewczyny :-)

Poczytałam co u Was i w końcu jestem na bieżąco - czytam na raty od kilku dni.

Persefona gratulacje mgr, brawo!!! Gratuluję też synka :-)

Styna aż zamarłam, czytając o bezdechu, cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło.

Alex już półmetek, ale szybko :szok:

Poziomki dobrze, że z głową już lepiej. Trzymaj się, do mety coraz bliżej.

Futrzaczku zazdroszczę imprezy, oj potańcowałoby się ;-)

U nas bez zmian. Krzyś łobuzuje i nie słucha, dalej śmiga w pieluchach. Mała rośnie jak na drożdżach. W połowie lipca wyjeżdżamy na wieś.Dnie mijają błyskawicznie.
Udaje mi się od tyg. wieczorami ćwiczyć z Ewą. Ćwiczę wg jej książki. Dziewczyny podziwiam Was, u mnie kondycja marna, pot się leje wiadrami - z tego się akurat cieszę. Gorzej, że nabawiłam się już 2i raz kontuzji prawej łydki, nie wiem czy robię coś nie tak? :-(
 
Witam i ja. Po frekwencji widac ze pogoda dopisuje. My dzisiaj odebralismy babcie z lotniska co niestety oznacza ze w niedziele odwieziemy ciocie na lotnisko. Te 2 tygodnie szybko minely. Nadia zachwycona ze ma babcie i teraz tylko wszystko robi z babcia. Nawet babcia musiala kolo wanny stac jak sie kapala. Patrick rosnie jak na drozdzach juz w poniedzialek mial przekroczone 3 kg. Jest wprost nienazarty ale to dobrze. Moje cycuchy doszly juz do siebie.
Pytanie do dziewczyn ktore cwicza z Ewa. Potrzebuje jakis zestaw wiczen na wyrzezbienie figury szczegolnie brzuch i pupa. Na zrzucaniu wagi mi nie zalezy sama spada ladnie ale rzezba pozostawia wiele do zyczenia. Bede wdzieczna za porady.
 
Cześć cioteczki. Tyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyle czasu mnie nie było...a tu prawie do czytania nic:(
Przepraszam za nieobecność ale tak jak wcześniej wspominałam gości miałam. Igi się tym razem nie popisał.Pokazywał różki i to nieźle! W szoku byłam bo z mojego dziecka czort wyłaził :szok: Całe szczęście że z dobrej strony też się potrafił pokazać.
Pogoda u nas ok.Ciepło ale bez upałów:)

Lepi super że wypad rodzinny udany choć nie chciało Ci się jechać.

Basiekk współczuję zachowań Marti, na pewno jej przejdzie :tak:

Alex świetnie że Olinek grzeczny i się rozgadał i że córcia grzeczna. Wypoczywaj!

Persefona gratuluję. Picolo było trzeba sobie kupić do uczczenia magistra, to i dzieci toast b z tobą wzniosły:)

Styna współczuję zapalenia piersi, dobrze że już przeszło i oby już nie wracało. Widzę Nadia popisy daje.Może pory babci troszkę się uspokoi.
Co do ćwiczeń poleciłabym Ci skalpel II ale nie ma go na necie został usunięty więc musiałabyś sobie płytę zamówić. Popatrz na youtube może coś z tych 6cio minutówek Ewy Ci podpasuje

Futrzaczku
mam nadzieję że wesele udane. Cieszę się że chłopcy zdrowi. W doopsko dostaniesz bo na FB nie odpisałaś :-p

Maja słońce ty moje dziękuję:) Wiem wiem o tych czereśniach wiśniach dobre są też truskawki i jagody:)
Zdrówka wam życzę gwiazdeczki moje.

Ypra i jak Ci się ćwiczy z książką???

Poziomka widać to nie sezon na Jagody że Ty jeszcze w dwupaku :-p
Wszystkiego dobrego z okazji rocznicy ślubu.
 
Czemu nie ma nikogo???....
Jolus.......!!!


U nas impas znowu, Pola wczoraj w nocy i rano zaczela tak mocno goraczkowac, ze poszlam z nia do szpitala, mam pod nosem, łaskawie nas przyjęli, bo powinnam jechać gdzie indziej, daleko..ciekawe jak, pfff........... Zrobili jej badania krwi, wszystkie parametry zapalne ma podwyższone, pęcherzyki na gardle wiec w rozpoznaniu lekarka napisala ostre zapalenie migdalkow. Dostala antybiotyk.. Nie łączyła w ogole tego, ze Pola od 4 tyg praktycznie jest chora, ze 4 razy bylam z nia u lekarza, ze żaden syrop tak naprawdę jej nie pomogl na kaszel, który ciągle się utrzymuje, w ogole zdaniem naszych lekarzy to jak dziecko zacznie już chorować to tak ma być, jest osłabione wiec ciagle chore, i to nowa infekcja jakas, noz k.............. m..... jak się tak długo kaszle mozna mieć np. astme , to chyba nie jest normane?! totalna zlewka jak zwykle i łaska, wrrrrrrrrrrrrrrrrr :wściekła/y:
Kiblujemy wiec w domu znowu, same, w ciepla ladna pogode :(((, Pola ciagle gorączkuje, mimo, ze wczoraj wieczorem dostala ten antybiotyk już, slabo chce pic, jesc w ogole nie chce, ani brac lekow, meczymy się z syropem i czopkami na zmiane<to już kompletna masakra..> jest marudna na maksa bidulka, taka chorenka, do tego ząb ja boli, ciagle pokazuje na 3 i ała ała boli.. normalnie oszaleje :/// <wszystko mnie boli poza tym, kosci i miesnie, żebra, plecy.. nawet piety!!jeśli znowu mnie cos dopadnie to koniec.... dopiero co w miare się wyleczyłam!
 
Hej kochane :)

Majeczko kurcze serducho się kroi jak piszesz o choreńkiej Poli:-(. Bidulka nasza. A jeszcze ta nasza służba zdrowia. Normalnie nóż się w kieszeni otwiera:no:. Może przejdź się z nią kochana jeszcze do pediatry Waszej, co ona na kolejną infekcję, bo tak myślę, że antybiotyk znów osłabi odporność Polci. Kurcze już sama nie wiem. Obyś tylko Ty do tego wszystkiego się nie pochorowała. Jestem z Wami, mam nadzieję, że z każdym dniem Polcia będzie zdrowiała****

Joluś dobrze, że jesteś* nie znikaj już nam.
Futrzaczku i jak tam weselicho udane?

U nas ok weekend leniwy, wreszcie odpoczęłam ciut. W sobotę dom doprowadziłam do porządku , mąż siedział z Marti w basenie. A wczoraj ja poszłam z mała na spacer, jemu kazałam gotować rosół. I wyobraźcie sobie niezły ugotował, wrzucił tylko mięso i marchew:-D. Wracam do domu pytam gdzie pietruszka, seler, por, inne warzywa? Mówi, że zapomniał:baffled:, niezły rosół wywar z samego mięsa i marchwi:-D. Jeszcze go odratowałam bo ugotowałam warzywa w innym garnku, a ten do mnie mówi, że jego wersja była dużo lepsza:-D.
A dzisiaj do pracy znów się wstawać nie chciało.

Miłego poniedziałku Wam:-)
 
Cześć babolki.

Gdzie się podziewacie hmmmmmmmdziej


Maja tak mi przykro, to straszne co się u Was dzieje. Dużo dużo zdrówka Wam życzę!

Basiek no co się czepiasz ugotowal zupę, ugotował:-) Twój ciążowy suwaczek mknie jak szalony:-)
 
reklama
Hej kochane :))

tak tak weselisko udane :))) na poprawiny wzięliśmy dzieci to też się pobawiły chwilę niestety nie za długo bo mężulek wieczorem pojechał w trasę. ale ogólnie to było superowo :)))

Joluś-fajnie że wizyta udana :)) a jak tam M w domu jeszcze ? sorki za Fb ale jakoś wyleciało mi to z głowy :))
Maja- kochana trzymajcie się cieplutko! :* kotek idź do pediatry z małą i każ sobie dać skierowanie na wymaz z gardła , ja idę z chłopakami w tym tygodniu , i jeszcze dobrze by było abyś znalazła dobrego laryngologa .
Basiekkk- cieszę się że tak milutko było :)) a mężulek hehe ale starał się :D:D a pokażesz Nam domek , foteczki jakieś ?
Poziomki- cierpliwości kochana :* choć końcówka to najgorsza jest ... sto lat dla Was z okazji rocznicy :* My też 6ta w tym roku :)
Ypra- kochana co to książki Ewy to ja nie mam i nie pomogę , ale już druga kontuzja to chyba coś nie tak ... może poszukaj sobie jakiś ćwiczeń rozciągających i rób tyle ćwiczeń na ile jesteś w stanie nic na siłę :))) ale nie martw się ze mnie też pot się leje strumieniami :))
 
Do góry