reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2011

Hej. Dałam za wygraną zrobię tydzień przerwy i znowu spróbuję. Widocznie jeszcze za wcześnie bo od rana na nocnik nawet patrzeć nie chciała na nakładkę też nie, a nie chcę jej zrazić. Nic na siłę. Nadia by chciała na spacer iść ale ja się boję samej chodzić za długo pewnie pójdziemy jak tata wróci z pracy. Dobrze że ogródek mamy. Miłego dnia.
 
reklama
Hej laseczki moje*
Kocham Wam m.in.za to, że tak o mnie myślicie*. Tak za nami już dwie noce w nowym domku:-), wczoraj byłam na wolnym i sprzątałam wszystko, ale jest masakra jak to po budowie, ciągle kurz wychodzi, wymyłam podłogi <na kolanach ze ścierką!>, a tu wyschło i znów kurz :wściekła/y:, niestety tak będzie przez jakiś czas, została mi jeszcze łazienka na dole, garaż i kotłownia.
Maju - sprzątam sama , głupio mi kogokolwiek prosić o pomoc, nawet nie chcę chyba, dam sobie radę, przynajmniej spróbuję.
Choć dużo tego muszę Wam powiedzieć, przedwczoraj pracowałam do drugiej w nocy, a wczoraj z małą przerwą na wizytę u lekarza <o tym później:-)> do 24, dużo krócej bo dzisiaj do pracy.
Fajnie by było jakbym mogła wziąć wolnego kilka dni, ale niestety w pracy jest tak intensywnie teraz, że nie mogę.

Powiem Wam, że ciężko się przyzwyczaić. Śpimy we trójkę, choć mała ma swoje nowe łóżeczko i nową pościel <stare musiałam zostawić u babci, żeby miała gdzie spać jak babcia jej pilnuje>, ale my nie mamy jeszcze łóżka i śpimy na narożniku, który jest na dole, a małej łóżeczko na górze, Marti się często budzi w nocy i bałabym się, że nie usłyszę płaczu, ale to tymczasowe rozwiązanie. Nie mamy jeszcze praktycznie mebli poza kuchnią. Ale to z czasem. Muszę dużo wcześniej wstawać , żeby przed pracą wywieźć bąka do babci, a potem je do pracy. Dzisiaj musiałam Marti budzić bo nie wstała jeszcze, a musiałyśmy wyjeżdżać.

Póki co dzisiaj mnie czeka jeszcze wysprzątanie pomieszczeń, których nie zdążyłam ostatnio+ upieczenie tort , a to wszystko jak mała zaśnie, bo z nią to wiadomo, chce sama po schodach chodzić <nie mamy bramek jeszcze> i muszę uważać.
Nic w przyszłym tygodniu odreaguję troszkę.

A teraz ciut o wizytce. Byłam wczoraj. Serduszko było:-), wszystko na dzisiaj ok. Ciąża <jeszcze nie wierze w to słowo> wg usg jest o tydzień młodsza niż wg OM. Termin porodu na 24 stycznia. Mdli mnie straszliwie, także kropka daje już odczuć swoje istnienie.

To tyle u mnie, zmykam do pracy bo już 13.
 
Basiek bidulko, się napracujesz, nie wiem, czy dobrze pamiętam ale odrobina octu pomaga przy pozbyciu kurzu.
Super, ze z fasolka wszystko dobrze, ja tez miałam na pierwszym usg że ciąża tydzień młodsza.

My tez niedługo zabieramy się za naukę sikania zobaczymy jak nam pójdzie.
 
Styna jak macie sie denerwowac to po co:) dobra decyzja.

Futrzaczek obys milal tego sloneczna duuuuuzo

Basiek takie uroki remontow i budowy ale nie ma to jak byc u siebie:) Lubie jakjest tak dopiero po remoncie wszystko takie nowe...
Meble skompletujecie wazne ze jest na czym spac:))
GRATULUJE zdrowej fasolki

Jolek a Ty gdzie????

Ja caly dzien w lozku,no nie jestem w stanie sie zwlec. Brzuch jest nizej moge oddychac wkoncu ale za to sikam bez przerwy. Apetyt mam naprawde za dwoje:))
 
styna jeszcze w dwupaku, to trzymam kciuki żeby jeszcze trochę :)
ech ale Wam szybko rosną te fasolki:))) niedawno były newsy a już chcą wychodzić..
poziomki a ty oszukujesz, widziałam na fb to wzdęcie, to chyba 13 tydzień ;)
basiekk w nowym domku! jak super:) we 4 na nowym:))))
jolek wracaj daj buziaki starej ciotce ha ha już niedługo i przybywamy;-)

my się też chcemy odpieluchować, tylko na razie mają pilniejsze sprawy , cały dzień gdzieś się szwędają a potem mi mówią, że nie było jak bo ciągle gdzieś byli.Chyba im obetnę kieszonkowe;-) poza tym ciotka ostatnio mi opowiedziała (a nie jest mocno stara tylko po 40) ze jej syn w wieku 2 lat i 3mcy sciagnął sam pieluchę usiadł na nocnik i narobił.Od tego czasu tylko ciągle sam chciał robić, były awantury o nakładanie pieluchy na noc.Ponoć musi być moment odpowiedni
 
Jaipur teraz jak jest nizej to i mniejszy sie zrobil;)
Wg swiatowej organizacji zdrowia dziecko ma czas do 4roku zycia na odpieluchowanie:)
Moja siostra podobnie jak syn Twojej ciotki w 2 urodziny usiadla na nocniku i tak juz zostalo:)
 
Czesc Kobitki!
Nadstawiam doopsko do kopa za niepisanie ;)
U nas wszystko dobrze, dzieci odpukac, tfu tfu i czary mary, zdrowe! Czeka nas kolejny skan pod koniec czerwca.
W Polsce bylo super! Trafilismy piekna pogode i w Gdyni i we Wrocku. Wesele brata lux zabawa, bratowa miala piekna sukienke, a ze jest instruktorka fitness to i figure ma ulala :) Jolus zapomnialam Ci powiedziec ze na Batorym na tej wielkiej reklamie klubu fitness jest wlasnie moja bratowka :))
Poszwedalismy sie po plazy i molo w Sopocie i Rewie, po drodze do Wro zaliczylismy park dinozaurow kolo Gniezna. We Wroclawiu wizyty rodzinne i aquapark i moje ukochane lody na pl. Solnym. No i jak wiecie udalo mi sie spotkac z Hope, Jolcia i Futrzaczkiem, z czego sie bardzo ciesze.
Zal mi bylo wyjezdzac, bo zostal moj najmniejszy synek :(
W domu juz od nowa szalejemy i szwedamy gdzie tylko sie da, a za miesiac znowu do babci fruuu :)
U mnie osobiscie coraz blizej final kursu z administracji i egzamin z ang. Poza tym po przerwie cwicze z Ewka bo kurde plaza sie marzy ;))

Basiek podwojne gratulacje! Fasolki i domku, bardzo sie ciesze, nie forsuj sie Kochanie, dzieciatko teraz priorytet!

Jolusia mnie tez czeka zderzenie z 8! Polecisz dobrego chirurga w Gdyni? Jak sie czujesz?

Poziomki jak Ty dajesz rade? Dziewczynki, brzusio i jeszcze slodkie wypieki co chwila widze, mocarna jestes! Chodz do mnie, prosze! :))

Stynka Kochana, Ty tez bidulko na koncowce z maluchem w domu, znam ten wysilek, trzymaj sie. Ze zmianami odradzam teraz jakiekolwiek, bo za chwile pojawi sie malenki braciszek co bedzie kolejna zmiana i przezyciem dla Nadii. Dobrze, ze dalas spokoj jej i sobie.

Maja ja Cie rozumiem z Twoim uparciuszkiem, bo moj Aleks jest taki sam, troszke spowaznial wreszcie nie trzaska po lbach o zabawki, ale tez zawsze wszystko bylo jego, co ja z nim mialam w ciazy z Filciem, to poploch...

Peresefonka Ty tez oblozona widze, nauka, remont, a tu przy takim niskim cisnieniu i z brzusiem to i energii brak, trzymaj sie dzielnie!

Futrzaczku, jak moi ulubieni braciszkowie :) co u Was Kochana?

Alex Kochana, tak sie ciesze.Twoim.szczesciem i zycze samych cudownych zdarzen i coreczki do kompletu! :)

Lepi moja Kochana, o Tobie tez czesto mysle i zycze duzo duzo pomyslnosci i spokoju.

Jaipur my sie widzimy laseczko, to i wysciskam Cie osobiscie :))

Och, kto jeszcze?

Vi widzialam fotki dziewczynek na fb, cudowne sa! :)

Matusia napisz cos co u Ciebie, Paula Ty tez!
Bra, Aina!

Buziaki, zmykam zawiezc Karolci koszulke, jutro nasze dzieci graja murzynkow w przedstawieniu w pl szkole, heheheh.
 
Bubbles jestem lasuchem:cool: to nie mam wyjscia haha. Wiesz ze my mamy poradzimy sobie ze wszystkim;)
Ciesze sie ze wypad do Pl sie udal:)

Ja od wczoraj czuje sie fatalnie...
 
reklama
Do góry