Maj 2011

[lepidoptera]

Dzięki Dziewczyny za rady, Basiek - cukrem bym się juz tak nie przejmowała, w końcu to lekarstwo, a ząbki przed spaniem umyjesz, no i Martynka problemów z nadwagą nie ma.
Co do marynaty, to Futrzaczek ma rację, im dłużej, tym bardziej mięsko przejdzie przyprawami, ale nawet jeśli krótko pomarynujesz, to i tak mięsko będzie soczyste, bo tłuszcz "zatrzyma" wilgoć w czasie smażenia.

 

[Futrzaczek]

Kochane a robicie coś innego-fajnego na Wielkanoc w tym roku ??? nie wiem ciasto,sałatka,etc.. jeśli tak wrzućcie przepisik na odp wątek ))

edit: ok zmykam , dziś jadę po Szymka autobusem a jeszcze chciałabym co nieco w domku zrobić :* buziaki miłego dnia

 

[basiekkk]

Dzięki za te rady odnośnie mięska. A powiedzcie jakie dokładnie przyprawy dajecie? Lepi Futrzaczku ? bo ja do piersi dawałam zawsze zioła prowansalskie, czosnek, sol, pieprz, ciutkę papryki słodkiej, ale ciekawa jestem Waszych ziółek.

Futrzaczku ja planowałam zrobić kurę faszerowaną, z sałatek to u nas zwykła grecka robi furorę, robię też muszle makaronowe nadziewane sałatką z selerem i jajkiem. Myślałam jeszcze o sałatce z pieczarkami. Jakbyś chciała przepisy to napiszę już na odpowiednim wątku.

 

[Futrzaczek]

Basiekk- ja uwielbiam z samym majerankiem ) jest megaaa! albo całkiem z innej beczki to curry! też megaaa! a nie raz robię tak jak Ty czosnek,papryka etc... tą kurą mnie zaciekawiłaś więc jak możesz , bo te inne to chyba już wrzucałaś kiedyś to poszperam


w sumie to ja nie będę się wygłupiać i nie wiadomo co robić , ale i tak coś trzeba jeść i tak, więc pomyślałam że warto coś innego ale zobaczymy jak to wyjdzie

halloo jesteście ???

edit: ehh coś znowu pustki... nic uciekam na tv :* buziaki papa

 

[Alex2712]

Hello!
Lepi Oli dzisiaj też ładnie przespał nockę w swoim łóżeczku, mam nadzieje, ze tak już zostanie. Ostatnio mówiłam mu, że chcemy mu kupić nowe łóżeczko a te damy dzidzi to był sprzeciw, ze on nowego nie chce i tego dzidzi tez nie da. Może dlatego w nim spi bo sie boi, ze mu zabierzemy hehe.
A i bylismy u lekarza prawdopodobnie to pokrzywka ale nie wiadomo czy alergiczna, na leki czy fizyczna, będziemy sie obserwować.
A któraś sie pytała czy Oli pije mleko, to tak pije na noc mm tak ok. 160-190 ml.
Pozdrawiam i uciekam lulu.

 

[lepidoptera]

Witajcie,

basiek - ja dopiero kilka razy tak robiłam i trochę eksperymentuję. Tata mi polecał oliwę z kostką rosołową, ale wolę nie faszerować rodzinki dodatkową dawką glutaminianu sodu ostatnio wymieszałam oliwę z solą, pieprzem, słodką i odrobiną ostrej papryki. Wszystko zależy od upodobań, bo nie pomyślałabym o kurczaku z majerankiem, ale może kiedys spróbuję;-). smażę oczywiście bez panierki.
A Ty jak zrobiłaś, bo trochę po czasie Ci odpisuję...
alex - ważne, że Oli ładnie śpi, a jaka jest przyczyna, to na razie nie ważne, zanim maleństwo sie urodzi Oli na pewno nabierze ochotę na nowe łoże

ja zastanawiam się, czy nie wyciągnąc szczebelków w łóżeczku. Mała tak spi, że raczej nie wypadnie, tylko czy nie zacznie wędrować, zwłaszcza w dzień, zamiast spać?? bo rano byłoby wygodniej, gdyby sama sobie wyszła, a tak to po 6 woła...

Jutro wolne, nie mogę się doczekać, dziś ledwo zwlekłam się z łóżka...

 

[basiekkk]

Hejka
Ale tu pustki :-(
Dzięki za rady Futrzaczku, spróbuję z tym majerankiem, dziękuję
Nie wiem jak Wy ale ja jakoś nie czuję tych świąt. Nie chce mi się sprzątać, wczoraj miałam w planach jakoś posprzątać w szafkach w kuchni, ale jakoś nie znalazłam chwili. Śnieg za oknem.
Lepi wczoraj jednak nie robiłam tej piersi, Zupki ogórkowej nagotowałam. Po świętach będę wypróbowywać. Dziękuję za rady Ja bardzo często taką w przyprawach pierś zawijam w folię aluminiową i piekę 40 min, Marti bardzo lubi. Wzięłaś urlopik jutro? Fajnie Ci ja pracuję. Ale to dlatego, że muszę jeden dzień urlopu po świętach wziąć bo mamy ortopedę z Marti.
Madzik a gdzie Ty zaginęłaś? Jolcia?
Miłego dnia

 

[Futrzaczek]

Hejka )

ja też nijak świąt nie czuję... głównie przez pogodę i brak kasy ... jeszcze Filiś zaczął w nocy tak kaszleć że cholera wie co się z tego wykluje... (
sprzątać to sprzątam codziennie ;/ ale fakt teraz dołożyłam szafki kuchenne

buziaki i miłego dnia :*

 

[jolek27]

Hej laski. Przepraszam,że ostatnio tak wpadam od niechcenia,ale tak jak pisałam kilka dni temu humor do doopy. W planach mieliśmy jechać do siostry na święta ale u M w pracy standardowo problem z kasą i plany świąteczne i ogólnie święta poszły w zapomnienie bo w poniedziałek szef stwierdził że raczej przed świętami nie będzie (a my 20 zł w portfelu)odmówiłam siostrze przyjazd bo jak z buta przecież nie pójdę. Wczoraj szwagier wydzwaniał że na bilety nam da (strasznie mi głupio było) całe szczęście M przyniósł kilka stówek wczoraj z roboty, reszta kasy ponoć po świętach. Dziś niespodzianka bo ciocia przysłała 150zł na zajączka dla nas Cieszę się jak głupia bo kupię w końcu Igorowi buty na wiosnę Przytłacza mnie strasznie ta sytuacja z kasą.

Maja super że cało dotarłyście na miejsce

Poziomka a jakie żelazo dostałaś?? Mam w domu całe opakowanie terdyferonu jak byś chciała to Ci podeślę.

Lepi no i jak sprawa z Zosią, wybieracie się do pediatry??
Zawsze możesz w dzień zamykać łóżeczko. Ja z kolei zamykam na noc.

Basiek skąd stan zapalny u takiego malucha tam w środku?? Dobrze,że z Marti już lepiej.
JA też z porządkami jestem niestety na bakier do kuchni zabieram się od kilku dni i jakoś nie mogę się zabrać

Futrzaczku ja wczoraj też gotowałam pomidorową ale wieczorkiem, będzie na dzisiaj i na jutro
Oby się Filiś nie rozłożył na święta.

Alex super,że Olinek wziął się w końcu za spanie w nocy Macie jeszcze czas na przestawienie go na inne łóżeczko

Laski świeżo zafasolkowane, albo te które zamierzają zafasolkować jakby któraś chciała FOLIK (kwas foliowy) to też mogę odstąpić bo mam cały listek + kilka tabletek ,leży w szufladzie i się marnuje (data do 03.2014). Pisać na priv to wyślę.

Pisałam dziś do Ypry. Jest już z malutką w domu i stara się jakoś ogarnąć wszystko. Pisała,że najgorzej jest jak dwójka płacze w tym samym czasie Ale Krzyś dobrze przyjął siostrę,a to najważniejsze. Pozdrawia BB ciotki.

 

[Futrzaczek]

Joluś- fajnie że napisałaś :* czyli jedziecie jednak do siostry ? kurcze te cholerne pieniądze - jeśli ktoś mi powie że szczęścia nie dają to normalnie w łeb palnę! spoko loko ja wiem że zdrowie , miłość najważniejsze ale jak kasy nie ma to naprawdę lipa ..
My na śniadanku na dole z teściami , potem wpadnie brat ze szwagierką i córcią a potem zawijamy się do mojej siostry pod Milicz więc ogólnie będzie fajnie ) mój D na szczęście załapał robotę więc tragedii nie ma ale ten rok nie ma co jest póki co najgorszy - nigdy nie martwiliśmy się tak o kasę a wręcz ona była , ale teraz ojj ojj stresik jest ...
edit: dzięki za wieści od Ypry , ucałuj i pozdrów ją :*