reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2011

To i ja się witam. Nie mam weny i humoru, ale widzę powód taki sam jak u was kasa której ciągle brakuje. Powiem wam że u nas jest dziura w budżecie chodzi dokładnie o 400 funtów które pożyczyliśmy już będzie 3 lata temu P bratu i do dzisiaj ich nie widzieliśmy. Jak tylko robi się dupa z kasą okazuje się że to wszystko kręci się wokół tej kwoty 400 funtów. No a szwagier mimo że bardzo dobrze teraz zarabia i stać go na wymienianie smartfonów co 2 miesiące nawet się nie kwapi z oddaniem. P unosi się honorem i twierdzi że o zwrot się pytał nie będzie mi nie wypada bo jeszcze nie byliśmy wtedy małżeństwem ja tą kasę pożyczyliśmy no i klops. No ale teraz już jesteśmy więc każdą taką pożyczkę razem musimy przedyskutować więc z mojej strony dla niego jest z góry 3 x NIE. Jeszcze ten wyjazd nagły do Polski i ledwo wiążemy koniec z końcem a to nie koniec bo 1 musimy zapłacić wodę na rok z góry. Nie wiem jak my to zrobimy.
Jolek dobrze że wam się taka dobra ciocia trafiła:)
Futrzaczku zdrówka dla małego aby nic go na święta nie rozłożyło.
Lepi ja też się zastanawiałam nad szczebelkami ale uznałam że w ten sposób sama na wycieczki sobie nie wyjdzie. No ale jeszcze trochę i przebudujemy jej łóżeczko na łóżko. Może po wakacjach.
 
reklama
Hej dziewczynki

Jak tu smakowicie :tak: apropo kurczaczka to ja lubie zamarynowac w oliwie z oliwek, soku z cytryny, do tego czosnek wycisniety i koniecznie cos zielonego - bazylia jest pychaaaaa, oczywiscie sol+pieprz :-p

Alex - z calego serca trzymam kciuki, zeby wszystko Wam sie poukladalo, super, ze Oli tak ladnie sypia, wiem jaki to luzik, a jak sie czuje - lepiej ?? a Ty kiedy masz ta wizyte u ginka?

Jolus
- rozumiem doskonale Twoj nastroj..., tamten rok tez taki impas u nas byl :(( a i teraz sie nie przelewa, najwazniejsze ze jest praca, to samo Futrzaku u Was - dobrze, ze D cos znalazl! dziewczynki.. oby przyszlosc przyniosla wiecej pozytywow .. finansowych ..

Jolek dzieki za wiesci od Ypry, pewnie sie cieszy, ze jest juz w domku :))) nawet jak placza dzeciaczki :tak:

Basiekk
ooo moglam wczesniej napisac i o moich podejrzeniach,, to bym malej kupila ta zurawinke, chcialam nawet bad. zrobic na wlasna reke, ale wiadomo ..problem... jakos tez podejrzane siuski mi sie wydawaly - choc nie wolala ze boli cos.. hmm..

Lepi - fajnie, ze jutro wolne, odspaniesz albo jakies porzadeczki tez zastosujesz :-p jak Zosia ??



Wiosny cos nie widac :/ , sniegu juz nie ma, ale tak zimno, ze sie odechciewa .. mimo sloneczka.. Dzisiaj z mama troche ogarnelysmy, jakies wieksze odkurzanie zrobilam i tez nie bedziemy szalec w tym temacie.
Polusia zadowolona, a dzisiaj wieczorem moj m przyjezdza tu do nas, byc moze bedzie mogl zostac nawet na tydzien.
 
Ostatnia edycja:
Styna palnęłabym w łepetynę Twojego P i kazała się zapytać co z kasą. Drugie dziecko w drodze i kasa Wam potrzebna. Rozumiem jakby u brata było krucho z kasą ale skoro piszesz że się powodzi! Pewnie sama bym się upomniała przy P!
Oj żeby wiedziała że dobra ta ciocia. Śmiała się że to na napełnienie koszyczka wielkanocnego bo widziała na Fb że Igi z pustym stoi :-D

Futrzaczku tak jedziemy,ale wracamy pierwszego dnia popołudniu bo nie chcę "teściów" psem na tyle dni obarczać.
Super że D znalazł pracę. Ja widzę że ten rok jest ciężki dla wszystkich.

Maja fajnie że małż z Wami będzie na święta.
 
Jolek normalnie też bym się upomniała tylko że to było przed ślubem i wtedy w sumie nie mieliśmy jeszcze wspólnej kasy, no a obiecałam sobie już kiedyś że nie będę się mieszać w ich sprawy przed slubem bo to tylko ich sprawa. Najbardziej wkurza mnie dziewczyna szwagra która się wpieprza co chwilę ostatnio już jej prawie powiedziałam "sorry ale my tu o rodzinnych sprawach dyskutujemy czy możesz wyjść na chwilę" no ale ugryzłam się w język. Pewnie ciąża mnie zmiękczyła.
 
Styna przyjdzie moment że jej dopieczesz.

Kupiliśmy dzisiaj wykładzinę dla Igora do pokoju. Używaną ale w bardzo dobrym stanie i za nieduże pieniądze. Po świętach odświeżymy ściany wyniesiemy nasze łóżko i Igi będzie miał pokoik (mały bo mały) tylko dla siebie. Jeszcze tylko muszę mu kupić jakiś stoliczek i krzesełko :)
 
Maju Oli juz dobrze sie czuje, wysypka zniknęła, pewnie to ten bactrim. Ja wizytę mam 2 kwietnia, ale pewnie usg nie bedę miała zrobione bo właśnie moja gin otwiera swój prywatny gabinet i dopiero za 2 miechy będzie miała swój sprzęt. Na razie w piątki robi usg w klinice gdzie wcześniej przyjmowała. Więc pewnie 5 kwietnia zobaczę fasoleczkę, juz nie mogę sie doczekać.

Jutro mój syneczek Jeremiaszek ma 3 urodzinki- wspomnienia wracają a co za tym idzie jeszcze większy strach o maleństwo w brzuszku.
 
Dziewczyny, nie mam ostatnio czasu na nic. Nawet na zumbę dziś nie poszłam :-(.
W pracy zapieprz bo koniec miesiąca i koniec kwartału.
Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję że będę miała czas w Święta, to nadrobię.
Buziaki
 
Hej laseczki:)
Maja chyba się cieszysz, że małż przyjedzie? Super. Spędzisz święta ze wszystkimi, których kochasz:-). Cieszę się razem z Tobą.
Joluś ale fajnie widzisz kasiorka się znalazła. Ale jeżeli mam być szczera to u nas na maksa też ciężko z kasą ostatnio. Budowa pochłonęła każdy grosz niestety. Moglibyśmy się już w zasadzie przeprowadzać, ale musimy wykminić kaskę na panele, sprzęt agd i meble do kuchni. To takie frustrujące, jak wiesz, że przeprowadzka jest tak blisko,a tu musisz czekac bo kasy brak. A już i tak od rodziców pożyczyłam na farby. Święta tez marne właśnie z tego powodu, ehh smutne to. Wybaczcie , ze to powiem, ale jakoś tak mi lżej jak wiem, że nie tylko ja mam problem kasowy:zawstydzona/y:. Choć strasznie się cieszę Jolcia z Tobą, ze Wam się udało na święta ciutkę odkuć.
Może właśnie między innymi dlatego tak jak Ty Futrzaczku nie czuję tych świąt :dry:
Matusia trzymam kciuki, żeby Ci się udało w święta do nas zajrzeć.
Alex jesteśmy dzisiaj z Tobą.

Zmykam do pracy laseczki
Zajrzę przed końcem życzyć Wam Wesołych:-)
 
Basiekk no pewnie, a jak sie cieszylam, jak sie cieszylam w nocy:-D:-D :-p


U nas dla odmiany dzisiaj zimno i snieg mokry pada, ohyda na maksa ! :crazy:


Alex
:*** trzymaj sie ... a wiesz Polcia tez ma jakas wysypke ostatnio, chyba ja zalatwilam :zawstydzona/y::-( bo piore wszystko ost. w Persilu
 
reklama
Do góry