reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

Witajcie. Wczoraj miałam egzamin z terroryzmu i zdałam go na 5 :) Więc jeszcze jeden i obrona magisterska.
Poza tym dowiedziałam się dziś,że mojego M siostrzenica (21 lat) jest w ciąży! Z chlopakiem spotyka się 5 miesięcy. Oboje nie pracują. Ona studiuje zaocznie. Cieszy się,choć jest zaskoczona. Z moich obliczeń wynika,że urodzi miesiąc po mnie, więc mojego M rodzice będą mieć wnuka i prawnuka w jednym wieku ;)
Jutro mam wizytę u ginki. Zobaczymy co mi powie. Zleciła mi tyle badań,że jutro posłucham o wynikach.
basiekkk pracuję po 9h dziennie od pon do pt i to na czarno niestety. No ale liczy się każdy grosz. Praca nie jest zła. To sklep z odzieżą używaną.A czuję się całkiem całkiem,choć bywają kryzysy.Jutro mam gina i poznam wyniki badań.
Alex gratuluję kochana i witam wśród nowo zafasolkowanych! Zobaczysz,że wszystko będzie dobrze &&&&
ypra gratulacje dla dzielnej mamy i małej Julianny!!!!
aina samopoczucie OK,ale w spodnie sie nie mieszczę :/
jolek no niestety czas goni,specjalistów mało i coraz mniej szans... :( Ale nie poddajemy się i szukamy dalej
poziomka nie wiem w którym rejonie Wawy był M, ale u jakiegoś znanego profesora. Ten jednak odmówił mu operacji, bo podobno po tym musi mieć pełną opiekę przez min. 3 doby, a oni nie moga mu jej zapewnić!!!!
Vi z kasą ciężko, ale pożyczamy gdzie możemy. Teraz jeszcze walczymy o szybki termin...
 
reklama
Persefona terrorystka z Ciebie na piątkę :-D:-D:-D Szkoda że się nie udało z tym lekarzem. to gdzie teraz uderzacie?? Myślałam że masz umowę, ze względu na ciążę,żeby potem mieć macierzyński i wychowawczy. Szkoda,ale dobre że choć teraz troszkę kasiorki wpadnie.
Źle Ci wyszły badania,że piszesz,że się jutro nasłuchasz??

Poziomka wędrowniczku nasz, Ty to musisz mieć wprawę w pakowaniu :-p Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę.

Futrzaczku mnie dawno tak nie wysypało, a teraz mam twarz, dekolt i szyję w krostach:(

Pisałam do Ypry ale jak na razie Cisza, pewnie odpoczywa sobie.

U mnie humor do doopy.Szkoda pisać.

 
Hej laseczki :)
Popijam kawusię i robię w myślach plan pracy na dzisiaj. Co najpilniejsze , co może poczekać.
Marti wczoraj miała dzień mega marudy tzn dokładnie zaczął się jak mama wróciła, bo jak była z babcią humorek był w porządku. Już od wieków tak nie marudziła jak wczoraj, skarżyła się, że paluszek bubu, choć na paluszku nic nie było, posmarowałam, dmuchałam, chuchałam, całowałam co chwila, a paluszek nadal bubu, chciałam przykleić plasterek, ale nie chciała. I tak cały wieczór jojczenie. A miałam gołąbki do robienia. Efektem gołąbki robiłam dopiero w nocy jak mała zasnęła, bo tato wrócił późno z pracy i dzisiaj niewyspana jestem. Także dzisiaj dama ma na obiad gołąbki, ziemniaczki i marchewka z groszkiem:-).
U nas nadal masa śniegu, przestałam już mieć nadzieję, że te święta nie będą białe!

Poziomki
daj znać po lekarzu. Faktycznie wędrowniczki z Was, no ale czasem tak się życie układa.
Persefona to teraz podziwiam Cie bo nie dość, ze w ciąży to jeszcze pracujesz, szkoła, dzieciaki dom i chory mąż. Kciuki nadal zaciskam.
Joluś co się stało? Tulam*
Alex widzisz mówiłam, że nie będzie źle z tym cysiem. Olinek to dzielny chłopczyk da radę. U nas mała właśnie najłatwiej zrezygnowała z nocnych karmień. My też jeszcze cycamy raz przed spaniem. I z tego będzie najtrudniej zrezygnować, bo to jakby taki rytuał. Chcę przed drugimi urodzinkami i to zakończyć. Ale muszę to dobrze rozegrać, żeby było jak najmniej łez. A Powiedz Oli pije mm? Martynka nie chce za skarby świata. Wypije łyczek i krzywi się okrutnie. Ale trudno najwyżej będzie bezmlekowa, tylko muszę wymyślić jakiś inny rytuał zamiast cycusia np tulenie się z mamą, bajeczka czy coś w tym stylu.


Udanego dnia laski:)
 
Ostatnia edycja:
Heja!
Ypra wielkie gratulacje!! Niech malutka zdrowo rośnie!
Musimy iść dzisiaj do lekarza bo Oli ma dziwne krostki na ciele, raz się pojawiają raz znikają i sa w rżnych miejscach.
Muszę się pochwalić choć mam nadzieję, że nie zapeszę, moje dziecko dzisiaj pierwszy raz od urodzenie przespało całą noc w łóżeczku bez pobudek. Tlko dwa razy zapłakał ale pogłaskałam Go po główce i spał dalej. Oby tak dalej.
 
Hejka :))

witam się z kawusią :) , już po ćwiczonkach i w trakcie ogarniania szafek w kuchni :))

Persefona- kochana uważaj na siebie :* podziwiam Cię :* jesteś silną kobietą :* buziaczki dla Was :*
Alex- brawa dla Olinka :*
Basiekk- ojj Ciebie tez podziwiam :* super mama :* , a nie chcesz w razie co Marti dać zwykłe mleczko ?
Joluś- oby szybko dziadostwo pozłaziło :tak:
Kamcia- co Was się w tym roku te choróbska tak trzymają ??? buźki dla Was :*
Poziomki- o rajuśku to się dzieje... :))) kciuki za wizytę :))
 
Futrzaczku pewnie bym i chciała, ale zwykłego Marti też nie chce za bardzo. Choć ostatnio wypiła kilka łyczków zwykłego takiego właśnie. Zauważyła jak tata sobie do kawy nalewa i chciała to dał jej i wypiła kilka łyków. Ale będę próbować jeszcze może polubi. Miłego dnia Ci życzę;-)
 
reklama
Hej laski nocka straszna Nadia co godzinę się budziła tak ją te 5 męczą. Odwiozłam ją do opiekunki i jeszcze się położyłam nie mam siły na nic.
Basiek skoro chcesz próbować dalej mm to kiedyś widziałam że są takie smakowe może to by jej podeszło.
 
Do góry