reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2011

No Jolus nareszcie, jest co poczytac :-D:-D :****
u nas duuuzo slonka, ale mroz! w nocy bylo -14!

Jolek ja tez czopka dawalam wczoraj, i nic... woda z kranu z oliwa na lyzce, gruszka miecutka do zjedzenia, cieply prysznic na brzuszek...itd... pod wieczor dopiero wydusila co nie co... straszne to bylo, duzo placzu :(((
..wspolczuje jatki z M, ciezkie te chopy..:/

Aina a miala byc mala Maja! :pP <U nas na razie w klubiku najwiecej to bylo w grupce 6 dzieciaczkow, zreszta roznie bywa, bo niektore ''na stale'' a inne, tak jak my - dochodzace>

Styna no ja tez specjalnie nie prasuje przed pakowaniem :no::no: po prostu wiekszosc naszych rzeczy byla w wielkiej haldzie z praniem i musialam tak czy siak sie tym zajac troche zeby cos znalezc, ...ja to ukladam, bo lubie, ale zaraz to wszystko wywale z walizy i jeszcze raz w ruloniki powciskam chyba, bo sie nigdy nie zapakuje! znowu za mala walizka.. a lodoweczka jeszcze czeka na oproznienie :-p

Persefona przegapilam! gratki gratki gratki wielkie za prawko!!!! i duzo zdrowia dla calej Twojej rodzinki - to najwazniejsze :tak:

Ypra - bidulko steskniona :(... a nie ma zadnych odwiedzin? nie mozecie sie zobaczyc???
 
Ostatnia edycja:
reklama
Maja współczuję tego płaczu. Przerażona byłam jak słyszałam siostrzenicę! :-(
A na długo Wy wyjeżdżacie??

Dostałam dziś @! Dawno mnie tak na miesiączkę nie wywaliło na buzi jak tym razem. Syf na syfie syfa pogania:( Nie dość że wyglądam jak wyglądam to jeszcze pół twarzy mnie boli !!! aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
 
Ostatnia edycja:
Jolek ja tam za rodzenie się nie biorę, jak zobaczyłam tą salę na której rodziłam to tak mnie krocze rozbolało że stwierdziłam że chyba muszę poszukać kogoś kto za mnie urodzi. No a skurcze podejrzewam że to przez to że Nadię dużo w ten dzień nosiłam bo akurat piątki się na gorze przebijały i marudziła trochę. No ale już tylko dwie na dole zostały.
Maja ja też nigdy się spakować nie mogłam szczególnie że dla dziecka czy na tydzień czy na miesiąc ciuchów praktycznie tyle samo trzeba i dlatego zaczęłam te worki próżniowe używać co się odkurzaczem odciąga i odrazu więcej miejsca w walizce jest na wałówkę.

Apetyt Nadii mnie powala ona je takie porcje głównych posiłków jak ja praktycznie i pomiędzy owoce i jogurty a jak widzi że się biorę za coś w kuchni to odrazu jest i woła am. Na kolację zjadła całą śląską z piekarnika i zaraz pół godziny później zapiłam 260 ml mleka z kaszką prawie na gęsto.:szok::szok::szok:
 
Styna faktycznie apetyt Nadia ma powalajacy!!!:szok:
To chyba musze dokupic prozniowych workow, mam takie na koldry dodatkowe, ale moze dobrze sie tak pakowac tez. Poza tym musimy wziac rzeczy zimowe i wiosenne - przeciez tam tez jeszcze snieg lezy! masakra z ta pogoda.

Ufff.. wiekszosc juz spakowalam, ale wkurzylam sie i wzielam dodatkowa mala torbe na buty <jako maly bagaz podreczny> .. <bo za ''duzy bagaz podreczny'' przeciez teraz dodatkowo sobie licza..> a niech sprobuja cos powiedziec :angry: ciezka kasa za te bilety biora .

Jolek
nie wiem na ile jeszcze, chcemy wracac autem, wiec biletu powrotnego z data nie mamy :-p
 
Witam się

Ja na chwilkę wpadam tylko...

Kuby póki co nie złapało...chociaż już byłam w strachu, bo wczoraj cały dzień nie chciał jeść:szok: ale na razie jest dobrze...

joluś mój M. pracuje. Teraz choroba się wycofała i żyjemy sobie jakby jej nie było i oby tak jak najdłużej:tak:

stynka no to mój Kuba przy Nadii to je malutko...ale dziewczyna ma apetyt!! Niech je i rośnie ;-)A Ty się nie forsuj, bo maluszek musi sobie trochę posiedzieć u Ciebie jeszcze.;-)
ypra oj współczuję, ale pomyśl sobie, że jeszcze trochę i będziesz miałą przy sobie dwójkę swoich Skarbeczków :tak:
Persefonka gratki prawka :-)
Alex, gratuluję kochana fasoleczki!! Będzie dobrze. Trzymamy kciuki i pamiętamy o Was w modlitwie.
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczynki!
Ale miałam czytania:szok: Dawno takiego ruchu tu nie było:) Aż nie pamiętam co komu odpisać:)
Alex, Ty wiesz, że ja już kciuki od tygodnia zaciskam i wierzę, że wszystko będzie dobrze &&&
Aina, Basiek, fajnie, że już myślicie o drugim bobasie. Powodzenia w starankach :)
Ypra, już niedługo będziesz w domku i wyściskasz Krzysia. Już bliżej niż dalej.
Styna, oszczędzaj się i uważaj na malucha.
Maja, współczuję zaparcia. Oby to się już nie powtarzało. Trzymam kciuki za podróż &&&
Persefona, gratuluję prawka i życzę, żeby operacja męża odbyła się jak najszybciej.
Lepi, gratulacje dla Zosi za zen-ząbkowanie :)
Majowa, zdrówka dla Was wszystkich.

U nas zima w pełni. W weekend rano mieliśmy po -14, dziś -11. Wiosna pełną gębą. Aż strach się bać jakie byłyby mrozy, gdyby nie ocieplenie klimatu;) Toż to chyba epoka lodowcowa, a nie żadne ocieplenie. Szkoda gadać.
Mieliśmy w weekend odwiedziny Julka kuzyna dwumiesięcznego. Powiem Wam, że byłam przerażona:) Raz, że to małe, delikatne jak jajko, dwa, że człowiekowi nie powie o co mu chodzi... :) Już zapomniałam jak to było:)
 
Dzięki dziewczyny!
U nas weekend w domku.
Muszę powiedzieć, że w nocy już nie cycamy hurraa, obyło się nawet bez większego płaczu. W dzień jeszcze tylko raz ale tylko na sekundeczkę.
Byliśmy u innego dentysty, ząbków nie trzeba lapisować dalej, tylko nam polakierowała i kontrola za 3 miesiace.
Jolek tata się w sumie ucieszył, wierzy, że będzie dobrze ale widać że się boi. Nasze plany oczywiście na razie chyba muszą poczekać, ale jak bedzie wszystko ok z maleństwem to zamieniamy się z moimi rodzicami na większe mieszkano.
Styna uważaj na siebie i nie noś Nadi wiem, że łatwo powiedzieć ale ja Oliwierkowi tłumaczę, że mam dzidzi w brzuszku i nie mogę Go nosić. Czasem posłucha a czasem nie:)
Basiek, Ainka trzymam kciuki za wasze staranka.
Pozdrawiamy:)
 
wow Joluś, ale emocje, pogratuluj serdecznie Yprze od nas, ważne, że już ma to za sobą, teraz kilka dni w szpitalu , zobaczy i wyściska Krzysia. Dziękujemy kochana za informacje.

Majeczko współczuję Wam tego zaparcia, oby się to już nigdy nie powtórzyło. Biedna nasza Polusia. Wiesz z tym bejbikiem to ja podobnie jak Ainka, marzyłam o małej różnicy wieku pomiędzy dzieciakami. Chciałabym nawet mniejszą, tak dwa latka byłoby w sam raz. Ale już fizycznie nie dam rady, żeby było 2 latka:-D. Sama mam brata rok młodszego i mamy świetny kontakt. Poza tym choć ciężko dla rodziców dwójkę szkrabów takich, ale fajnie dla dzieci razem się wychowują. Tak sądzę właśnie. Poza tym chyba się tu wszystkie ze mną zgodzą, że macierzyństwo to najcudowniejsza, najpiękniejsza rzecz jaka nam się w życiu przytrafiła, to dlaczego nie mieć rączek ściskających szyję po powrocie z pracy razy 2:-) .Tym bardziej, że moje życie zawodowe jest raczej ułożone, domek też już się kończy więc dlaczego nie:-). A przedszkole prywatne , niestety u nas do państwowego też rocznikowo przyjmują czyli mogłaby iść dopiero od 2014. Myślę, że rok pochodzi prywatnie, a potem jeżeli się uda jej dostać to pójdzie już państwowo. Zazdroszczę Wam tego klubiku, u nas to nie ma blisko nic podobnego:confused2:. Udanego lotu kochana i koniecznie daj znać jak będziecie na miejscu.
Stynka uważaj na siebie.


Zmykam do pracy kochane bo zasiedziałam się dzisiaj
p.s. dziękuję Wam, że pisałyście tyle, wreszcie było co poczytać:tak:
 
reklama
Do góry